przez ymonm » środa 18 stycznia 2006, 21:43
przez cappricio » środa 18 stycznia 2006, 23:28
przez lucyas » środa 18 stycznia 2006, 23:55
przez Stanisław » czwartek 19 stycznia 2006, 00:08
przez Myslovitz » czwartek 19 stycznia 2006, 00:12
przez tikas » czwartek 19 stycznia 2006, 00:31
cappricio napisał(a):jak bedzie ze zdawalnoscią to okaze sie za jakis czas. teraz wszystko jest nowe = nieznane - ludzie muszą poznac nowe zasady, egzaminatorzy musza poznac nowe zasady, wszyscy sie musza "przestawic" :)
z czasem przyjdą i statystyki... ;)
takie jest moje zdanie.
przez Myslovitz » czwartek 19 stycznia 2006, 00:37
tikas napisał(a):chcę jeszcze dodać,że teraz większość osób zdających uczyła się na nowych zasadach
Myslovitz, pochopna ;P
a co będzie jak stwierdzisz po egzaminie,że było o wiele lepiej, nie będziesz już mogła zmienić zdania
8)
przez Mesee » czwartek 19 stycznia 2006, 00:44
przez Agawa » czwartek 19 stycznia 2006, 09:36
przez grze » czwartek 19 stycznia 2006, 12:13
A to dlatego ze przeszla 1 fala ludzi ktorzy uczyli sie po staremu a zdawali po nowemu.Bo jak ktos sie uczyl na pamiec starych metod to mu bylo ciezko na nowym egzaminie.Ja uwazam ze jest teraz latwiej.Na starym placu oblewali ze przejechales linie ktora ciezko dostrzec ze samochodu (mi jak zdawalem i wyjechalem zderzakiem za linie doslownie o 5 cm (eg.oblany) uslyszalem ze jakby tam byl mur to blabla odp.ze gdyby byl mur to bym go widzial)a teraz sa tam pacholki wiec zaden problem.Manewry na miescie to jest czysta formalnosc zaparkowac samochod miedzy samochodami tak by mozna otworzy dzwi swoje i egzaminatora to chyba nie problem a wokolicy ziembickiej tego jest pelno np.parking kolo Lidla albo osiedle na Gaju.Zawracanie w tych miejscach tez nie stwarza zadnego problemu ulice sa dosc szerokie. A co do samej jazdy we wroclawiu nieznalazlem miejsca w ktorym mozna oblac chyba ze na swoje zyczenie.Ost przedemna jechala dziewczyna na egzaminie byl nakaz skretu w prawo pojechala na wprost.Ewentualnym manakamentem jest wyjazd z ziembickiej na armii krajowej gdzie trza przepuscic wszytskich gdy sie chce skrecic w lewo.Na Brochowie jest ten ferelny przejazd kolejowy bez zapor (chyba nawet jest tam stop) z tego co slyszalem duzo osob sie tam wywalilo bo sie niezatrzymalo itp.Tamtem rejon znam na pamiec ze wzgledu na moja byla prace.Dla kogos kto wie jaj jechac autkiem nie powinno byc problem zdanie.Smiac mi sie chce jak widze ze samochod panuje na kierowca a nie na odwrot.Moje osobiste zdanie ze 30h jazdy dla kogos kto ma smykalke do jazdy jest wystarczajaca do zdania egzaminu.Mowa o (wroclawiu).A 2 odzielna sprawa jest to ze jak egzaminator sobie upatrzy ofiare to ja obleje.Wiem, ze we Wroclawiu spadla zdawalnosc o 15% w stosunku do starych zasad
przez poweredjj » czwartek 19 stycznia 2006, 13:28
przez grze » czwartek 19 stycznia 2006, 13:43
przez milena » czwartek 19 stycznia 2006, 19:25
janek napisał(a):Porównanie to ma owszem ale tylko Poweredjj no i lucyas bo zdawali po nowemu i steremu. Natomiast reszta nie powinna wypowiadać się w tym temacie.
przez cappricio » czwartek 19 stycznia 2006, 19:43