Obserwować egzaminatora

[kolezankafilizanka]

Tak przy okazji. Kiedy już ma się opanowaną jazdę, ale pewności niewystarczająco, to zawsze kątem oka można dostrzec, kiedy egzaminator przesuwa stopę nad hamulec. Słychać ruch nawet. To wiele daje do myślenia. Niebezpieczeństwo w pobliżu. To nie zastąpi wiedzy i własnego refleksu na drodze, ale może pomóc. Mnie zmotywowało do większej koncentracji w danym momencie

[Blacksmith]

... kiedy egzaminator przesuwa stopę nad hamulec.

Tam przy pedałach powinna być kamera nagrywająca czy przypadkiem nie ZA BARDZO niektórym się ta stopa nie przesuwa. Hańba, że tam dodatkowej kamery nie ma.
Poza tym instruktorzy i egzaminatorzy są wyczuleni na punkcie obawy przed kolizją. Z góry zakładają, że kandydat może być bez refleksu. Myślę, że egzaminatorzy wciskają ten hamulec czasem za szybko.

@skov, @szerszon- Pamietacie jak się śmieliście z pilotów zdalnego sterowania wyłączających silnik? Bardzo proszę- https://www.youtube.com/watch?v=16EgOvDL7h4 minuta -3:40

Można? Można.

[Marcel2727]

... kiedy egzaminator przesuwa stopę nad hamulec.

Tam przy pedałach powinna być kamera nagrywająca czy przypadkiem nie ZA BARDZO niektórym się ta stopa nie przesuwa. Hańba, że tam dodatkowej kamery nie ma.

Masz auta bez kamery (nawet jednej) na egzaminie np. automaty i tutaj jest dopiero ciekawie. 2 z 64 WORD ma takie własne fury, resztę dostarcza szkoła.

[Cyryl]

...Poza tym instruktorzy i egzaminatorzy są wyczuleni na punkcie obawy przed kolizją. Z góry zakładają, że kandydat może być bez refleksu. Myślę, że egzaminatorzy wciskają ten hamulec czasem za szybko...

wydaje mi się, że znowu nie bardzo wiesz o czym piszesz.

ja bym Cię wsadził w samochód z osobą bez uprawnień, którą widzisz pierwszy raz w życiu, o niewiadomych umiejętnościach i wypuścił na miasto.
ciekawy jestem czy w ogóle zdjąłbyś nogę z hamulca.

[Blacksmith]

ja bym Cię wsadził w samochód z osobą bez uprawnień, którą widzisz pierwszy raz w życiu, o niewiadomych umiejętnościach i wypuścił na miasto.
ciekawy jestem czy w ogóle zdjąłbyś nogę z hamulca.

Niekiedy mam wrażenie, że sam dobrze wiesz, że czasami odpowiadasz mi na przekór na siłę. Instruktor i egzaminator to osoby raczej biorące świadomie w ryzyko zawodowe, że jeżdżąc z nowicjuszami nie zawsze wszystko będzie cacy. Tak samo jak żołnierz wie, że na misji wojskowej można zginąć. Na pewno jako instruktor bym wciskał hamulec, ale wtedy kiedy bym widział, że jak nie wcisnę to niechybnie dojdzie do stłuczki, a nie że bym wciskał albo ocierał chamsko już butem o ten hamulec bo by mi się wydawało, że uczący się być może sam nie wciśnie.

Masz auta bez kamery (nawet jednej) na egzaminie np. automaty i tutaj jest dopiero ciekawie. 2 z 64 WORD ma takie własne fury, resztę dostarcza szkoła.

Auta wszystkie na egzaminie muszą mieć kamery. Jeśli szkoła podstawia to ma obowiązek auta w kamery wyposażyć.

[Cyryl]

a ja odnoszę wrażanie, że Ty na siłę piszesz o rzeczach jakich nie doświadczyłeś, a swoje zdanie opierasz na przypuszczeniach czy wyobrażeniach na ogół nie odpowiadających rzeczywistości.

różnica między instruktorem, a egzaminatorem jest w tym względzie zasadnicza, czego Ty w ogóle nie dostrzegasz, bo i skąd jak nigdy nie wykonywałeś ani jednego, ani drugiego zawodu.

ja jako instruktor w toku nauczania poznaję uczącego się, wiem jakie ma słabe i mocne strony. mogę z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, podczas których elementów jazdy mogę się lekko odprężyć, a w których muszę wzmóc uwagę.
chociaż osoby które choć krótko nauczały jazdy wiedzą, że mimo to każdy kursant potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie.

natomiast egzaminator dostaje obcego zdającego na niecałą godzinę.
nie ma pojęcia czy ten gość jest dobry, czy słaby, w jakich elementach może popełnić błąd, a przy których trzeba zwiększyć czujność.
w takim wypadku w pierwszej chwili traktuje zdającego, jak swojego najsłabszego zdającego.

podejrzewam, że Ty (w którymś z postów napisałeś, że może masz ukryty talent do nauczania jazdy) po pierwszym dniu musiałbyś zmienić pampersa, nie mówię tu nawet o trzymaniu nogi na hamulcu.

akurat mam taką panią na kat. D, która ma prawo jazdy kat. B z przed 20 lat, ale w tym czasie ani razu nie prowadziła samochodu osobowego i na pewno nie potrafi takim pojazdem dzisiaj jeździć.
efekt jest taki, że prawidłowe ruszanie, hamowanie, zmiana biegów (przy oderwaniu prawej ręki od kierownicy, autobus jej ucieka do rowu), pokonanie zakrętu autobusem poza zasięgiem tej pani, ona na poważne trudności w utrzymaniu pojazdu na drodze (nie na swoim pasie ruchu, ale w ogóle na drodze) przy jeździe na wprost.
nie mówię już o prowadzeniu nauki, ale zapraszam jako obserwatora i ciekawy jestem co po jeździe po mieście, napisałbyś o trzymaniu nogi na hamulcu.

a teraz wyobraź sobie, że jesteś egzaminatorem i po egzaminowaniu, tak zaawansowanego jak ta pani, kandydata na kierowcę, dostajesz jeżdżącego koncertowo, tylko skąd możesz o tym wiedzieć?

[skov]

@skov, @szerszon- Pamietacie jak się śmieliście z pilotów zdalnego sterowania wyłączających silnik? Bardzo proszę- https://www.youtube.com/watch?v=16EgOvDL7h4 minuta -3:40

Można? Można.

z tego co pamiętam to nie z pilotów mieliśmy ubaw a z teorii którą wysnuwałeś

Auta wszystkie na egzaminie muszą mieć kamery

nie muszą

[szymonix]

Myślę, że egzaminatorzy wciskają ten hamulec czasem za szybko.

Wypadek w Szaflarach sugeruje całkiem odwrotne zachowanie - za późno..

[gumik]

No ludzie. Nie róbmy z jednego przypadku reguły. Proszę o badania w w/w kwestii, albo dyskusja o tym czy wciskają za późno, czy za wcześnie nie ma sensu.

Wujek całe życie podgrzewał jedzenie w mikrofalówce i młodo zmarł -> "dowód" anegdotyczny.

[Marcel2727]

Masz auta bez kamery (nawet jednej) na egzaminie np. automaty i tutaj jest dopiero ciekawie. 2 z 64 WORD ma takie własne fury, resztę dostarcza szkoła.

Auta wszystkie na egzaminie muszą mieć kamery. Jeśli szkoła podstawia to ma obowiązek auta w kamery wyposażyć.

Z jakiej racji? Chcę przepis.

[Cyryl]

najpierw przeczytaj Ustawę o Kierujących Pojazdami, a potem rozporządzenie w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami.

mówimy o kat. B

[ks-rider]

Tak przy okazji. Kiedy już ma się opanowaną jazdę, ale pewności niewystarczająco, to zawsze kątem oka można dostrzec, kiedy egzaminator przesuwa stopę nad hamulec. Słychać ruch nawet. To wiele daje do myślenia. Niebezpieczeństwo w pobliżu. To nie zastąpi wiedzy i własnego refleksu na drodze, ale może pomóc. Mnie zmotywowało do większej koncentracji w danym momencie

Czyli zamiast skupic sie na jezdzie rozpraszamy sie na obserwacje i drogi i egzamnatora ?

I jak ten biedny egzaminiwany ma to ogarnac ?

[gumik]

No tak. Jak się jest w stanie ogarnąć który pedał chce wcisnąć osoba obok, to jest się gotowym na egzamin na egzaminatora.

[Blacksmith]

Myślałem cały czas, że kamery na egzaminie są od jakiegoś tam roku ustawowo obowiązkowe i jeśli OSK chce podstawić pojazd na egzamin to musi go przystosować do egzaminu instalując właśnie kamery. Jeśli nie musi to jestem zdziwiony i nie wiedzialem.

[ks-rider]

Myślałem cały czas, że kamery na egzaminie są od jakiegoś tam roku ustawowo obowiązkowe i jeśli OSK chce podstawić pojazd na egzamin to musi go przystosować do egzaminu instalując właśnie kamery. Jeśli nie musi to jestem zdziwiony i nie wiedzialem.

No pacz, kamery Maja a jak przydupia wauto przy cofaniu to nic sie nie rejestruje !

Atak miedzy nami to po co te kamery ? Szkolacy ktory by byl podczas egzaminu by wystarczyl, jak kiedys !