Czy egzaminator miał na to prawo?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czy egzaminator miał na to prawo?

Postprzez MikelRR » czwartek 22 sierpnia 2019, 16:48

Witam. Podczas egzaminu przed dojazdem do skrzyżowania otrzymałem polecenia skręcenia w lewo na skrzyżowaniu, na którym nie było możliwości jazdy prosto. Naturalnie przed dojazdem włączyłem kierunkowskaz, ale po zatrzymaniu się na linii złożonej z trójkątów wyprostowałem kierownicę w związku z czym lewy kierunkowskaz się wyłączył. Niestety nie zauważyłem tego i gdy była możliwość dojazdu to ruszyłem... a raczej próbowałem ruszyć, bo egzaminator od razu zahamował. Zapytałem egzaminatora o co chodzi na co on stwierdził, że nie ma kierunkowskazu i co za tym idzie sygnalizuję jazdę prosto, a prosto jechać nie można. Egzamin został oczywiście zakończony z wynikiem negatywnym.

Stąd pytanie - czy egzaminator miał na to prawo? Wydaję mi się, że powinienem móc normalnie przejechać przez to skrzyżowanie i po wykonaniu skrętu otrzymałbym informacje, że zadanie zostało wykonane nieprawidłowo, bo źle zasygnalizowałem skręt w lewo i co za tym idzie miałbym błąd (taki, który nie kończy od razu egzaminu). Co o tym sądzicie?
MikelRR
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 22 sierpnia 2019, 16:40

Re: Czy egzaminator miał na to prawo?

Postprzez Alexis1207 » środa 28 sierpnia 2019, 13:57

Egzaminator potraktował to pewnie jako próbę wjazdu pod zakaz, ponieważ sygnalizowałeś jazdę prosto (nie sygnalizowałeś skrętu), co dla mnie jest mocno naciągane.
Uważam, że powinien uznać to jako brak kierunki i tu byłby pierwszy błąd. W końcu wcześniej miałeś kierunek, tylko ci odbił.
9.05.2019 Kupienie podręcznika (1 dzień nauki)
22.05.2019 zdana teoria 73/74 (nauka samodzielna)
30.05.2019 Pierwsza jazda
9.07.2019 plac (-)
12.07.2019 Egzamin zdany :)
Alexis1207
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela 28 lipca 2019, 13:41

Re: Czy egzaminator miał na to prawo?

Postprzez szymonix » czwartek 29 sierpnia 2019, 11:50

Skoro kierunkowskaz się wyłączył trzeba było poprawić a nie beczeć teraz na forum - zauważ, że pod koniec arkusza egzaminacyjnego jest zadanie "umiejętność obsługi mechanizmów sterowania pojazdem" - masz błąd.. Nie potrafisz używac dźwigni kierunkowskazów..
Avatar użytkownika
szymonix
 
Posty: 451
Dołączył(a): poniedziałek 14 maja 2018, 22:28

Re: Czy egzaminator miał na to prawo?

Postprzez MikelRR » piątek 30 sierpnia 2019, 10:37

szymonix napisał(a):Skoro kierunkowskaz się wyłączył trzeba było poprawić a nie beczeć teraz na forum - zauważ, że pod koniec arkusza egzaminacyjnego jest zadanie "umiejętność obsługi mechanizmów sterowania pojazdem" - masz błąd.. Nie potrafisz używac dźwigni kierunkowskazów..



Beczeć na forum? Sorry, ale po 30 godzinach nie jeżdżę bezbłędnie i na egzaminie także można błędy popełniać. To, że ty oczywiście byłeś perfekcyjnym i nieomylnym kierowcą od samego początku to już tylko twój niesamowity talent. Ja napisałem w poście iż wiem, że to błąd. Pytanie brzmiało czy jest to błąd na wagę zakończenia egzaminu.
MikelRR
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 22 sierpnia 2019, 16:40

Re: Czy egzaminator miał na to prawo?

Postprzez ks-rider » piątek 30 sierpnia 2019, 13:28

Z tego co wiem, egzaminu nie przerywa sie za brak kierunkowskazu, ( przynajmniej za pierwszym razem ) a egzaminatorowi nie wolno wydawac polecen sugerujacych lamanie przepisow, odwolaj sie !

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3794
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Czy egzaminator miał na to prawo?

Postprzez skov » piątek 30 sierpnia 2019, 19:15

Co jest napisane w polu "Uwagi" na arkuszu przebiegu egzaminu?
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości