Z góry sorry jeżeli w złym miejscu piszę.
Na nieszczęście trafiło mi się niedawno zapalenie rogówki. Mam na rogówce nacieki powodujące upośledzenie widzenia. Generalnie w dzień widzę dosyć dobrze, prawie, że tak samo jak zdrowym okiem, gorzej jest w nocy. Nie wiem natomiast jak będę widział na to jedno oko za kilka miesięcy, gdy utworzą się blizny, a chciałem iść teraz na prawo jazdy. Nie wiem w związku z tym jak mam postępować na badaniu wzroku - czy mam powiedzieć o tym problemie okuliście, czy po prostu przeczytać literki na tablicy (a jestem stanie przeczytać do rzędu 1.0) i nic nie mówić.