Odwołanie oraz skarga na egzaminatora C+E

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Odwołanie oraz skarga na egzaminatora C+E

Postprzez Adison » piątek 08 marca 2019, 13:29

Witam kilka dni temu miałem pierwszy egzamin C+E. Plac, jeden błąd na łuku reszta poszła dobrze. Ale gdybym wiedział że w takiej atmosferze i błędami które moim zdaniem on popełnił przyjdzie mi zdawać to na pewno bym sobie odpuścił to prawo jazdy. Gdy chciałem przygotować się do jazdy słyszę tekst " idiotyczne jest wsiadanie do pojazdu gdy przyczepa może być niesprawna" Na mieście przejście oddzielone wysepką na malej ulicy ale widzę że szybko zbliża się do niego jakaś starsza kobieta z dzieckiem. Nauczony doświadczeniem żeby uważać na takie sytuacje podejmuje decyzję i zatrzymuję zestaw przed przejściem po chwili obie osoby przechodzą przez przejście. Egzaminator stwierdza " popełnił pan błąd , durnym zachowaniem jest zatrzymanie się przed pustym przejsciem " Oczywiście komentarze w trakcie jazdy odnośnie mojego hamowania. Zbliżamy się do ronda wjazd pod górkę jedynka krótka nie mam możliwości szybko ruszyć aby wykonać skręt w lewo. Rondo na środku z metalowym barierami nie widać aut które jadą prosto a może skręcają w lewo wiec czekam spokojnie aż będzie pusto. Nagle tekst " dosyć tej śmiesznej zabawy proszę ruszać i będziemy kończyć" To ja szybko jedynka i ogień. Zjechałem z ronda a on do mnie że proszę zatrzymać się w zatoczce autobusowej. Myślę co on gada przecież nie wolno mi się tam zatrzymać ale wykonuje jego polecenie. Po chwili proszę się przesiąść. Nie dostałem wyraźnego sygnału że egzamin jest przerwany. Po dojechaniu na plac nie został ze mną omówiony przebieg egzaminu jedynie podczas jazdy powiedział mi że pojazdy musiały mnie omijać i wręczona kartka z wynikiem negatywnym " stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym" dziekuję i do widzenia. Na kartce dodatkowo nie zostało mi zaznaczone że manewr zawracania wykonałem poprawnie a robiłem taki manewr na rondzie. Chce złożyć skargę na bezczelne zachowanie egzaminatora w postaci komentowania, nie omówienia błędów jakie zrobiłem na placu podczas łuku ( do tej pory nie wiem co zrobiłem źle ) oraz błędu na przejściu, wydanie polecenia zatrzymania na przystanku gdyż jest to manewr niezgodny z przepisami oraz błędne wypełnienie karty przebiegu egzaminu. Czy takie zachowanie to dzisiaj norma ? Czy mam jakieś szanse z odwołaniem ?
Adison
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 07 marca 2019, 16:36

Re: Odwołanie oraz skarga na egzaminatora C+E

Postprzez skov » sobota 23 marca 2019, 13:58

No niestety i tacy "fachowcy" się w tej branży trafiają. Pisz śmiało bo ilość nieprawidłowości spora.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Odwołanie oraz skarga na egzaminatora C+E

Postprzez Blacksmith » poniedziałek 25 marca 2019, 23:16

Jeśli jest prawdą wszystko to co napisałeś to dla egzaminatora żadne pouczenia, żadne rozmowy... tylko zwolnienie na miejscu bez możliwości ubiegania się o zawód ponownie. Plus zadośćuczynienie wysokie pieniężne dla zdającego (Ciebie) za zszargane nerwy, zmarnowany czas, itd. Tak to powinno wyglądać!
Niestety obecnie panuje patologia pełną gębą, i jedyne co (w razie wygranej) się należy zdającemu to darmowy kolejny egzamin. Normalnie Bareja.

skov napisał(a):No niestety i tacy "fachowcy" się w tej branży trafiają

Ten egzaminator to nie jest wyjątek. Takich jest niemało. Dziwie się, że mało co się z tym robi. Nie wiem czy wiesz, ale przez takich Twój zawód pracuje na swoją opinię. Sami powinniście robić coś z tzw. czarnymi owcami wśród was. Nawet ten co mi zwrócił uwagę na nazewnictwo pokrywy silnika.... Mógł to zrobić uprzejmie a nie chamsko czyż nie? Nawet zwracać uwagę jest możliwe grzecznie.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Odwołanie oraz skarga na egzaminatora C+E

Postprzez Cyryl » wtorek 26 marca 2019, 08:57

Blacksmith napisał(a):...to dla egzaminatora żadne pouczenia, żadne rozmowy... tylko zwolnienie na miejscu bez możliwości ubiegania się o zawód ponownie. Plus zadośćuczynienie wysokie pieniężne dla zdającego (Ciebie) za zszargane nerwy, zmarnowany czas, itd...


czy to jest porada?
jeżeli tak, to napisz w jaki sposób autor tematu ma to zrealizować.

jeżeli coś z pogranicza fantazy czy marzeń, to nie lepiej pisać takie rzeczy w nowym temacie: "za siódmą górą, za siódmą rzeką"?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości