GAZETA WYBORCZA - "Trudniej i drożej"

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez RadzioS » sobota 31 grudnia 2005, 13:28

hehe widze ze do artykulu wkleili fotki kochanych szczecinskich pand egzaminacyjnych :lol:

co do artykulu, to po czesci sie z nim nie zgadzam, moze dlatego ze moj kurs byl bardzo podobny do tego na nowych zasadach
jest tam napisane, ze obecnie kursant 20h spedza na placu, a 10h w miescie :shock:
nie wiem jak wy, ale ja po placu tylko 8h smigalem, reszta w ruchu miejskim. Co do jazdy w nocy - z racji tego, ze do Szczecina gdzie zdawalem jest z mojego miasteczka ok. 100km, dojezdzajac tam- ja pol tej trasy jechalem, a pol drugi kursant. A wracajac w pazdzierniku czy w grudniu o godz. 16 czy 17 bylo juz raczej ciemno, wiec prawde mowiac na trasie a zarazem w nocy wyjezdzilem 8h. Zreszta byl to kurs dosyc zyciowy, bo nieraz zdarzalo sie, ze instruktor musial na chwilke wyskoczyc cos zjesc, zalatwic, umowic kursantow na egzamin wiec parkowanie miedzy samochodami to chleb powszedni :)
Obrazek
Avatar użytkownika
RadzioS
 
Posty: 56
Dołączył(a): czwartek 15 grudnia 2005, 20:43
Lokalizacja: znienacka :P

Postprzez dianda » sobota 31 grudnia 2005, 14:24

dokładnie, gdzie oni sprawdzali ludzi? I skąd te dziwne dane statystyczne? ;/

Pewnie testowali w tych lewych ośrodkach szkolenia ;), ja jestem tą opinią GW oburzona :P, ale co tam... kto usłyszy głos jednej osóbki, co ;) ?

Ja miałam (teraz to już nie powiem na 100%) jakieś 12h na plac i 18h na miasto. Dlaczego tak myślę? Bo zawsze godzina była na placu a potem godzina na mieście, później już samo miasto, gdyż lubiłam się wyszaleć ;) .

Ktoś tu ma z matmą problem i to nie jestem ja
:twisted:
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez volve » sobota 31 grudnia 2005, 14:40

Z tymi godzinami to faktycznie w GW przesadzili. Ja osobiście bym troszkę odwrócił te proporcję. Z tego co pamiętam to na placu spędzilem z jakieś 10 godzin, a reszta to było miasto :) No ale widac, że GW podąża powoli w ślady kolegi po fachu czyli gazety "Fakt".

Co do zdjęcia to też od razu mi się rzuciły Pandy szczecińskie :) Troszkę się w nich jeździło w końcu :)
Avatar użytkownika
volve
 
Posty: 180
Dołączył(a): środa 21 września 2005, 16:10
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Małgonia11 » sobota 31 grudnia 2005, 14:57

Ja pewnie jeździłam jakieś 10 h na placu a 20 po mieście, więc nie wiem skąd GW ma takie dane...
Ale mam pytanie odnośnie zupełnie czegoś innego, mianowicie uczyłam się "po staremu" a zdaję "po nowemu", czyli na placu obowiązkowo muszę ruszyć pod górkę. Problem w tym że nie zawsze mi się to udaje, gdy mam użyć ręcznego a na egzaminie trzeba go użyć obowiązkowo. Więc czy możliwe jest, gdy wjadę na podjazd, zaciągnę ręczny, puszczę hamulec roboczy, potem znów go wcisnę, puszczę ręczny i ruszę "ze sprzęgła".

Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Avatar użytkownika
Małgonia11
 
Posty: 80
Dołączył(a): sobota 31 grudnia 2005, 13:42
Lokalizacja: Olsztyn ?

Postprzez volve » sobota 31 grudnia 2005, 15:02

małdonia11-->> Lepiej tak nie kombinuj. Poszukaj na tym forum, już był niedawno wątek o ruszaniu z ręcznym, tam mas wszystko dobrze wytłumaczone :)
Avatar użytkownika
volve
 
Posty: 180
Dołączył(a): środa 21 września 2005, 16:10
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Małgonia11 » sobota 31 grudnia 2005, 15:10

Ja już widziałam ten wątek, czytałam i w sumie to wiem jak to wszystko powinno wyglądać tylko jakoś tak nie zawsze mi się udaje... :?

A samochód mojego ojca ma rozwalony ręczny więc nawet nie mam na czym poćwiczyć...
28.06.2006 - zdane !
Mój pierwszy samochód - Ford Fiesta
Avatar użytkownika
Małgonia11
 
Posty: 80
Dołączył(a): sobota 31 grudnia 2005, 13:42
Lokalizacja: Olsztyn ?

Postprzez Myslovitz » sobota 31 grudnia 2005, 15:10

Małgoniu11, zerknij np. tu:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=4076

Operator tam dobrze napisał, co, kiedy i jak zrobić :D
Ruszanie z ręcznego na górce to naprawdę nic trudnego :lol:

Ten wątek widziałaś?
Ja robię tak:
sprzęgło, hamulec nożny, potem zaciągam ręczny, puszczam nożny, po czym pomalutku popuszczam sprzęgło aż poczuję, że tył autka jakby delikatnie zaczyna "siadać", wtedy opuszczam ręczny (cały czas jestem na półsprzęgle) jednocześnie delikatnie dodając gazu.
Po ruszeniu i przejechaniu kawałka, puszczam sprzęgło i już.
Musi się udać. Samochód w takim układzie nie ma prawa się stoczyć :D
6.03.2006 - zdane
21.03.2006 - odebrane
Avatar użytkownika
Myslovitz
 
Posty: 502
Dołączył(a): sobota 24 września 2005, 20:41
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez RadzioS » sobota 31 grudnia 2005, 15:45

volve napisał(a):Co do zdjęcia to też od razu mi się rzuciły Pandy szczecińskie :) Troszkę się w nich jeździło w końcu :)

hehe ja akurat jezdzilem w pandzie egzaminacyjnej tylko plac i miasto raz, a z wrazenia nawet nie pamietam jaki byl numer auta :P
w kazdym badz razie tak jak juz kiedys pisalem na szczescie byla to nowka i wszystko piknie chodzilo :D
Obrazek
Avatar użytkownika
RadzioS
 
Posty: 56
Dołączył(a): czwartek 15 grudnia 2005, 20:43
Lokalizacja: znienacka :P

Postprzez Baran » sobota 31 grudnia 2005, 16:07

RadzioS napisał(a):hehe ja akurat jezdzilem w pandzie egzaminacyjnej tylko plac i miasto raz, a z wrazenia nawet nie pamietam jaki byl numer auta :P
w kazdym badz razie tak jak juz kiedys pisalem na szczescie byla to nowka i wszystko piknie chodzilo :D


A ja pamiętam - 06 :-) Ogólnie samochody w szczecińskim WORDzie nie są stare - przecież wymieniane w kwietniu zeszłego roku. Ja w lipcu jechałam taką, co miała 8 tys. km na liczniku - malutko. Samochody są dobrze utrzymane, wszystko chodzi w porządku, nawet się zdziwiłam, że sprzęgło tak leciutko chodziło i nie było problemów.
Baran
 
Posty: 69
Dołączył(a): piątek 10 czerwca 2005, 23:44
Lokalizacja: Szczecin/Białogard

Postprzez RadzioS » sobota 31 grudnia 2005, 16:17

Baran napisał(a):
RadzioS napisał(a):hehe ja akurat jezdzilem w pandzie egzaminacyjnej tylko plac i miasto raz, a z wrazenia nawet nie pamietam jaki byl numer auta :P
w kazdym badz razie tak jak juz kiedys pisalem na szczescie byla to nowka i wszystko piknie chodzilo :D


A ja pamiętam - 06 :-) Ogólnie samochody w szczecińskim WORDzie nie są stare - przecież wymieniane w kwietniu zeszłego roku. Ja w lipcu jechałam taką, co miała 8 tys. km na liczniku - malutko. Samochody są dobrze utrzymane, wszystko chodzi w porządku, nawet się zdziwiłam, że sprzęgło tak leciutko chodziło i nie było problemów.

dokladnie, ja zdawalem w sobote, a moja panda zostala przywieziona do osrodka w piatek, 136km miala na liczniku. No ale co to za problem dla WORDu, oblewaja kogo sie da i samochody kupuja :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
RadzioS
 
Posty: 56
Dołączył(a): czwartek 15 grudnia 2005, 20:43
Lokalizacja: znienacka :P

Postprzez volve » sobota 31 grudnia 2005, 16:21

Baran napisał(a):
RadzioS napisał(a):hehe ja akurat jezdzilem w pandzie egzaminacyjnej tylko plac i miasto raz, a z wrazenia nawet nie pamietam jaki byl numer auta :P
w kazdym badz razie tak jak juz kiedys pisalem na szczescie byla to nowka i wszystko piknie chodzilo :D


A ja pamiętam - 06 :-) Ogólnie samochody w szczecińskim WORDzie nie są stare - przecież wymieniane w kwietniu zeszłego roku. Ja w lipcu jechałam taką, co miała 8 tys. km na liczniku - malutko. Samochody są dobrze utrzymane, wszystko chodzi w porządku, nawet się zdziwiłam, że sprzęgło tak leciutko chodziło i nie było problemów.


Dokładnie. Ja jak wsiadlem na pirwszym egzaminie to aż się zdizwilem, że sprzegło tak dobrze łapie. I przy probie ruszenia od razu mi zgasl :oops: Ale w sumie wszystkich egzaminatorów (oprocz 2) wspominam w miarę dobrze :) Aż tak bardzo nie chcieli mnie usadzić :)
Avatar użytkownika
volve
 
Posty: 180
Dołączył(a): środa 21 września 2005, 16:10
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez kropek64 » sobota 31 grudnia 2005, 17:11

PO pierwsze witam bo to mój pierwszy post na forum!!! :jupi:

przeczytałem już :learn: chyba całe forum :D

kilka pytań:
1)co do tych nowych zasad to mnie tylko ciekawi ile wkońcu wyniesie koszt kursu? bo w tym artykule GW to piszą tak ogólnie jak podrożały w 2004 r. Jeszcze nie wiem kiedy się zapisać na kurs (mogę od 6 stycznia) - tylko czy zyskam coś (lub nie stracę) jeżeli się zapiszę przed 10 stycznia?? Tego nie wiem,
2) co do godzin kursu to pytałem się kumpla, który uczy się w tej samej szkole, w której ja zamierzam i mówił mi, że ma ok 10h na placyku a reszta na mieście.
3) teoria ile będzie trwała? tak jak do tej pory?


to narazie tyle - jak co to jeszcze coś pobazgrole 8)
29.05.2006 ==> niestety
03.06.2006 ==> yeahhhh.... :) i wiadomo o co chodzi

Obrazek
Avatar użytkownika
kropek64
 
Posty: 66
Dołączył(a): poniedziałek 26 grudnia 2005, 13:35
Lokalizacja: Wieliczka

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości