Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez magusia » czwartek 11 stycznia 2018, 12:24

Kochani poradźcie bo wydaje mi się ,że coś jest nie tak! Chodzi o egzamin praktyczny na prawo jazdy kategoria B w Word Tychy otóż mimo tego ,że z łukiem nigdy nie miałam problemów to na egzaminie już 3 raz oblewam właśnie łuk.I są to bardzo dziwne przypadki w jednym chociaż jadąc do tyłu trzymając się blisko lewej strony rzekomo egzaminator mi mówi ,że prawą stroną uderzyłam pachołek prawy ale jak czegoś takiego nie widziałam,nie czułam???Kolejnym razem wjechałam idealnie do przodu na środek jadą do tyłu mimo tego,że miałam z lewej strony trochę miejsca i równo wyjechałam i zaparkowałam on podchodzi i mi mówi,że nie zaliczone bo skręcając najechałam prawym przednim kołem na lewą linię ale jak???nie widziałam tego bo w lusterkach widzę tylko bok samochodu.Najgorsze jest to,że powiedziałam mu ,że chcę zobaczyć filmik a on mi na to "że i tak nie zobaczę tego błędu bo ich kamerki tam nie sięgają" i to on jest od oceniania! Mam dość nie wiem czy jest sens zdawać dalej tym bardziej ,że po każdym oblanym łuku dokupuję lekcję ćwiczę łuk z instruktorem robię to bez problemu,bez błędu a na egzaminie takie jaja wychodzą.Czy to możliwe aby specjalnie mnie oblewali???świadków brak,kamery tam nie sięgają???może ktoś miał podobny przypadek proszę o kontakt
magusia
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 11 stycznia 2018, 12:16

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez ZOli » czwartek 11 stycznia 2018, 22:06

Jeżeli uważasz, że egzaminator niesłusznie oblewa, możesz zawsze zabrać na egzamin instruktora ( o ile się zgodzi ), który uczył Ciebie jeździć.
ZOli
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 11 grudnia 2017, 21:53

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez Blacksmith » czwartek 11 stycznia 2018, 22:18

Kochana. Nie panikuj! Jesteś jedną z WIELU osób poszkodowanych przez ten Polski patologiczny system egzaminacyjny. Szkoda, że nie zaczynałaś zagranicą gdzie nie ma tego nonsensownego łuku śmierci służącego do uwalania zdających. Polska ostała się jako jedna z nielicznych z tym łukiem. Tam chyba naprawdę są pochowane jakieś systemy psychotroniczne bo cholera jakoś podczas kursu ludzie robią łuk raz za razem bezproblemowo, a na egzaminie masowo go oblewają.
Ja też tak miałem, że robiłem łuk po 300 razy z rzędu perfekcyjnie.... a na egzaminie oblałem.
A ten egzaminator też fajansiarz. Jeśli jak twierdzi kamery w aucie tego nie chwytają to chociaż sam by mógł iść przy aucie i chociaż telefonem nagrywać aby potem ewentualnie pokazać.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez ks-rider » piątek 12 stycznia 2018, 00:01

Jezeli oblewasz, to znaczy, ze do konca nie umiesz, cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez szerszon » piątek 12 stycznia 2018, 08:38

bo skręcając najechałam prawym przednim kołem na lewą linię ale jak?

To jest dopiero sztuka.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez magusia » piątek 12 stycznia 2018, 11:21

ks-rider napisał(a):Jezeli oblewasz, to znaczy, ze do konca nie umiesz, cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc

:wink:

Tylko ja za każdym razem dokupuję jazdy i ćwiczę ten łuk i umiem go a na egzaminie klapa.Mało tego gościu powinien wtedy kazać zatrzymać mi samochód i pokazać najechanie na linię a nie ściemniać ,że nie widziałam jak mi pokazywał żebym się zatrzymała.
magusia
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 11 stycznia 2018, 12:16

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez skov » piątek 12 stycznia 2018, 20:25

kiedyś to była sztuka teraz to są takie systemy psychotroniczne że wszystko jest możliwe :lol:
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez magusia » piątek 12 stycznia 2018, 20:28

ks-rider napisał(a):Jezeli oblewasz, to znaczy, ze do konca nie umiesz, cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc

:wink:

Tylko,że ja łuk zrobię wszędzie bez błędu a na egzaminie zawsze się czegoś doszukają :P
magusia
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 11 stycznia 2018, 12:16

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez skov » piątek 12 stycznia 2018, 20:41

tylko patrzą...
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez ks-rider » piątek 12 stycznia 2018, 23:37

magusia napisał(a):
ks-rider napisał(a):Jezeli oblewasz, to znaczy, ze do konca nie umiesz, cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc

:wink:

Tylko,że ja łuk zrobię wszędzie bez błędu a na egzaminie zawsze się czegoś doszukają :P


JAki problem wziasc ze soba instruktora czy kogos z kamera ?

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez magusia » sobota 13 stycznia 2018, 16:15

Tylko czy instruktor się zgodzi i czy egzaminator na to zezwoli? bo inna osoba np.mąż chyba nie wchodzi w grę nie zgodzą się?
magusia
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 11 stycznia 2018, 12:16

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez Blacksmith » sobota 13 stycznia 2018, 19:34

ks-rider napisał(a):Jezeli oblewasz, to znaczy, ze do konca nie umiesz, cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc

Nie do końca się tu zgodzę. Ludzie robią podczas szkolenia ten łuk z zamkniętymi oczami po kilkaset razy, a na egzaminie oblewają masowo. Przecież wiadomo, że coś tu jest nie tak.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez szerszon » sobota 13 stycznia 2018, 19:49

Blacksmith napisał(a): Ludzie robią podczas szkolenia ten łuk z zamkniętymi oczami po kilkaset razy, a na egzaminie oblewają masowo. Przecież wiadomo, że coś tu jest nie tak.
Tak. Uczenie na małpę pod konkretny łuk. W tym przypadku łuk osk.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez magusia » niedziela 14 stycznia 2018, 12:21

szerszon napisał(a):
Blacksmith napisał(a): Ludzie robią podczas szkolenia ten łuk z zamkniętymi oczami po kilkaset razy, a na egzaminie oblewają masowo. Przecież wiadomo, że coś tu jest nie tak.
Tak. Uczenie na małpę pod konkretny łuk. W tym przypadku łuk osk.


Czy pan mnie obraża?
magusia
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 11 stycznia 2018, 12:16

Re: Oblałam 3 razy na łuku ale coś mi to śmierdzi

Postprzez rpa » niedziela 14 stycznia 2018, 15:45

Polecam metodę trudną, acz skuteczną - zrób sobie sama łuk i na nim ćwicz, tylko koniecznie o mniej więcej pół metra węższy niż egzaminacyjny. Ten egzaminacyjny jest szeroki jak pas startowy i daje zbyt duże pole manewru, przez co nie wymaga odpowiedniego wyczucia samochodu, co przy większym stresie skutkuje niewybaczalnymi błędami. Nie mając zapasu podczas ćwiczeń dajesz sobie "miejsce na stres" na egzaminie. Sam zrobiłem na egzaminie łuk przy drugim podejściu, za pierwszym nie wjechałem do końca w kopertę. Wysiadłem, rzut okiem na pozycję samochodu i za drugim razem już bez zastrzeżeń. Najważniejsze to wyciągać wnioski, czego tobie brakuje - nie wiesz nawet którym kołem na którą linię najechałaś, a nawet nie zauważyłaś w który pachołek stuknęłaś. Dlatego polecam również więcej pokory. Żaden egzaminator nie uwali za stuknięcie w pachołek, którego nie było, bo ryzykuje taką pojedynczą akcją utratę pracy, a może i uprawnień.
rpa
 
Posty: 367
Dołączył(a): sobota 09 stycznia 2016, 17:11

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 86 gości