Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez Sandruska9595 » czwartek 28 grudnia 2017, 17:44

Dziś miałam egzamin (już trzeci) i troszkę padało ale na dworze było jasno i nie było najmniejszych problemów z widocznością... Na placu manewrowym wsiadłam do auta, przygotowałam się do jazdy i zaczęłam robić łuk , w przód i w tym po prośbie egzaminatora. Kiedy go zakończyłam powiedział że popełniłam pierwszy błąd, więc pomyślałam, że pewnie najechałam na linie czy coś. Tak więc zaczynam raz jeszcze i ledwie ruszyłam, zatrzymał mnie i zakończył egzamin mówiąc, że powinnam jechać na długich światłach bo niby jest ograniczona widoczność... No kurna co za debilizm. Czytałam chyba z godzinę na internecie o tych długich światłach i wyczytałam jedynie, że długich nie wolno w dzień włączać w mieście, chyba że pada bardzo ulewnie lub nocą gdy jezdnia nie jest oświetlona... Bardzo proszę o Waszą opinie na ten temat
Sandruska9595
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 28 grudnia 2017, 17:00

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez JAKUB » wtorek 02 stycznia 2018, 09:59

Ciekawy instructor Cie (nie na-) uczył jeździć.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez szerszon » wtorek 02 stycznia 2018, 10:06

Sandruska9595 napisał(a):in mówiąc, że powinnam jechać na długich światłach
na pewno tak powiedział, bo coś mi tu nie pasuje ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez ZOli » wtorek 02 stycznia 2018, 11:47

Na kursie oraz jazdach po kursie podczas najmniejszych opadów deszczu instruktorzy kazali włączać światła mijania. Na drogowych jechałam raz albo dwa razy w nocy.
ZOli
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 11 grudnia 2017, 21:53

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez dylek » środa 03 stycznia 2018, 01:04

szerszon napisał(a):na pewno tak powiedział, bo coś mi tu nie pasuje ?

Też pomyślałem o jeździe 2x na dziennych, gdzie one dozwolone są tylko w normalnej przejrzystości...
Ale długie,krótkie, drogowe, mijania ,dzienne, pozycyjne,postojowe - kto by się przejmował ....zapewne jeden grzyb - no to te na których się jeździ i już ;)

Jeśli autorka ma wątpliwości, co do słuszności oceny to polecam złożyć skargę do dyrektora WORDu... odkopią nagranie, się obejrzy...się wyjaśni ;) To nic nie kosztuje i nie ma najmniejszego wpływu na kolejne egzaminy.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez Blacksmith » środa 03 stycznia 2018, 03:02

Sandruska9595 napisał(a): Tak więc zaczynam raz jeszcze i ledwie ruszyłam, zatrzymał mnie i zakończył egzamin mówiąc, że powinnam jechać na długich światłach bo niby jest ograniczona widoczność.

Jeśli to co piszesz jest prawdą i faktycznie tak było to egzaminator powinien stracić z miejsca stanowisko i zwrócić Ci pieniądze/zapłacić za ponowny egzamin, dodatkowo zapłacić Ci odszkodowanie za stracone nerwy i czas. Koniecznie, ale to KONIECZNIE napisz skargę do dyrektora i udaj się do lokalnych mediów aby nagłośnić sprawę. Im szybciej i im głośniej takie niecne procedery będą słyszalne tym szybciej się coś zmieni.
Sandruska9595 napisał(a):No kurna co za debilizm.

Mało powiedziane. To jest obrabowanie człowieka w białych rękawiczkach w biały dzień.
p.s- Ja bym mu tak błysnął w oczy halogenem 1000W, a niech ma, może bym tu ten rozum oświeciło.
Szerszon napisał(a):Coś mi tu nie pasuje

Jeśli nie wiesz co ci tu nie pasuje to cię oświecę... Egzaminator nie miał prawa przerwać egzaminu bo świateł w długich w takiej sytuacji nie trzeba używać, a wręcz nie wolno.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez Cyryl » środa 03 stycznia 2018, 07:02

Sandruska9595 napisał(a):...zatrzymał mnie i zakończył egzamin mówiąc, że powinnam jechać na długich światłach bo niby jest ograniczona widoczność... Bardzo proszę o Waszą opinie na ten temat


a czy nie mogłabyś dosłownie przepisać co napisał ten egzaminator w protokole egzaminacyjnym w rubryce UWAGI (pod polem 34)?

przede wszystkim na jakich światłach jechałaś?
nie znam egzaminatora używającego określenia "światła długie" (podczas egzaminu),
nie ma obowiązku jazdy na drogowych w obszarze zabudowanych, możesz nie musisz.
Art. 51: "W czasie od zmierzchu do świtu, na nieoświetlonych drogach, zamiast świateł mijania lub łącznie z nimi, kierujący pojazdem może używać świateł drogowych"

także do czasu poznania prawdziwej przyczyny negatywnej oceny nasze pisanie jest czystą spekulacją.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez JAKUB » środa 03 stycznia 2018, 09:31

Na placu manewrowym jeździ się na WŁĄCZONYCH światłach mijania. (opady deszczu). Tu standardowy błąd- jazda na łuku na šwiatłach drogowych przez brak wyuczonej kontroli wewnętrznej u kurasanta. Ach ta technika....
Winne szkolenie - ale ...

"Jaka płaca,... taka praca"(lud.)
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez Blacksmith » środa 03 stycznia 2018, 10:25

JAKUB napisał(a):Tu standardowy błąd- jazda na łuku na šwiatłach drogowych przez brak wyuczonej kontroli wewnętrznej u kurasanta. Ach ta technika....

Czytałeś w ogóle co napisała autorka? Przecież napisała wyraźnie, że niby oblała przez BRAK włączenia świateł drogowych, a nie, że JECHAŁA z włączonymi światłami drogowymi.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez JAKUB » środa 03 stycznia 2018, 17:09

Standard w zachowaniu tak zdającego jak i egzaminatora.
A co na to "szkoleniowiec" (?) nawet się nie pytaj, gdy kursant myli nazwy świateł.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez skov » środa 03 stycznia 2018, 17:40

Autorka "oblała" za niewłączenie świateł mijania w zadaniu 2 w warunkach które już nie zezwalały na jazdę na dziennych. Dla niektórych zdających różnica między światłami długimi, mijania a drogowymi jest pomijalna :D
Nie doczekacie się skanu arkusza ani nawet informacji z pola "uwagi" .
Ale co niektórzy już poczuli krew widząc tak napisanego posta co? :D :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez Cyryl » środa 03 stycznia 2018, 18:04

zawsze uważam, że nim zaczniemy dywagację nad jakimś przypadkiem należy poznać jak rzecz miała się w rzeczywistości.
nie chcę posądzać autorkę o złą wolę, ale wygląda na to, że w stresie egzaminacyjnym, nie bardzo zrozumiała co egzaminator do niej mówi.
ale zawsze jest to w protokole egzaminacyjnym.

miałem już poważnego właściciela firmy, który oblał egzamin B/E z powodu jego zdaniem jakiś błędów mało istotnych, ale w protokole było napisane, że podczas sprzęgania zespołu pojazdów uderzył zderzakiem w dyszel przyczepy. co w końcu okazało się prawdą.

JAKUB napisał(a):...A co na to "szkoleniowiec" (?)...

a co ja mam poradzić gdy podczas szkolenia uczący się wykonał około 50 wjazdów i wyjazdów - parkowanie prostopadłe przodem bezbłędnie autobusem 12m długości i 6,3m rozstaw osi, a pomylił się pierwszy raz na egzaminie i to autobusem 10,10m długości i 5m rozstaw osi.
czy był źle uczony?

możesz 100 razy tłumaczyć: kierunkowskaz, światła drogowe, pozycyjne, droga z pierwszeństwem, a na egzaminie i tak będzie: migacz, długie, postojowe i droga główna.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez szerszon » środa 03 stycznia 2018, 22:08

Blacksmith napisał(a):Czytałeś w ogóle co napisała autorka? Przecież napisała wyraźnie, że niby oblała przez BRAK włączenia świateł drogowych, a nie, że JECHAŁA z włączonymi światłami drogowymi.
Napisane jest "długich", a nie drogowych.
Problem w tym, co rozumie autor postu pod terminem "długie".
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez JAKUB » piątek 05 stycznia 2018, 01:37

Cyryl napisał(a):
JAKUB napisał(a):...A co na to "szkoleniowiec" (?)...

a co ja mam poradzić gdy podczas szkolenia uczący się wykonał około 50 wjazdów i wyjazdów - parkowanie prostopadłe przodem bezbłędnie autobusem 12m długości i 6,3m rozstaw osi, a pomylił się pierwszy raz na egzaminie i to autobusem 10,10m długości i 5m rozstaw osi.
czy był źle uczony?

możesz 100 razy tłumaczyć: kierunkowskaz, światła drogowe, pozycyjne, droga z pierwszeństwem, a na egzaminie i tak będzie: migacz, długie, postojowe i droga główna.
pierwsze pytanie przez tel.- Ile kosztuje kurs...?
JAKUB napisał(a):. (...) Ach ta technika....
Winne szkolenie - ale ...

"Jaka płaca,... taka praca"(lud.)
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin praktyczny kat.B w deszczu...

Postprzez ks-rider » wtorek 09 stycznia 2018, 22:34

To w PL jezdzi sie juz egzaminy w obrzerach niezabudowanych ?

Bo nie kumam jak mozna oblac za uzycie swiatel drogowych w obrzarze zabudowanym :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 76 gości