Paraliż

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Paraliż

Postprzez Cyryl » wtorek 31 października 2017, 09:51

Blacksmith napisał(a):
Cyryl napisał(a):to jest oskarżenie świadomego, złego szkolenia w celu oblania egzaminu i czerpaniu z tego korzyści finansowych

Nieee! NIGDY nie napisałem, że instruktorzy celowo źle szkolą w celu aby zdający oblewali egzaminy. Uważam, że ogólnie szkolą dobrze...


kolejne kłamstwo.
nie nigdy, ale dokładnie:
sobota 28 października 2017, 00:51:
Blacksmith napisał(a):...Cyryl...ma kupę kasy z tzw. powtórkiewiczów, i jemu to jest na rękę! Ale poczekaj drogi Cyrulu. Jeszcze trochę.

poniedziałek 30 października 2017, 01:34:
Blacksmith napisał(a):...szkolącym na kat.B tak niska zdawalność jest na rękę bo niższa zdawalność= więcej szkolenia=więcej kasy...


czy ja Twoje cytaty sfałszowałem, czy są prawdziwe?
czy też pisząc to chciałeś napisać, że ja i instruktorzy kat. B szkolimy dobrze, a naszym celem jest dobra zdawalność?

jeżeli twierdzisz, że sens tych wypowiedzi jest odwrotna do tego co wnioskuję, to jednak jest choroba psychiczna.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Paraliż

Postprzez Blacksmith » wtorek 31 października 2017, 10:07

Ja już nie wiem jak do Ciebie dotrzeć. Powoli dochodzę do wniosku, że się nie da. Po pierwsze przecież napisałem (i przeprosiłem), że zapomniałem, że nie szkolisz na kat.B tylko na wyższe gdzie zdawalność jest już o wiele wyższa. A co do tego, że niska zdawalność (PRZEZ PATOLOGIE EGZAMINU a nie instruktorów) jest na rękę właścicielom OSK to chyba nie jest tajemnica. Każdy chce zarobić więcej. Czy gdybyś był strażnikiem miejskim to byłoby Ci na rękę, że Blacksmith już nie pali petów 5 metrów od przystanków? Nie! Bo gdyby nie tacy jak Blacksmith i jemu podobni to Twoją SM przez brak wpływów by zlikwidowali i musiałbyś się przebranżowić.

p.s- Nie odpowiedziałeś na pytanie. Ale rozumiem...pytanie niewygodne.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Paraliż

Postprzez gumik » wtorek 31 października 2017, 11:40

"...Cyryl...ma kupę kasy z tzw. powtórkiewiczów, i jemu to jest na rękę! Ale poczekaj drogi Cyrulu. Jeszcze trochę."
oraz
"...szkolącym na kat.B tak niska zdawalność jest na rękę bo niższa zdawalność= więcej szkolenia=więcej kasy..."

nie oznacza

"instruktorzy celowo źle szkolą w celu aby zdający oblewali egzaminy. "

Czytanie ze zrozumieniem. Prosta logika.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Paraliż

Postprzez Cyryl » wtorek 31 października 2017, 16:32

po pierwsze środowisko instruktorów jest moim i pisanie, że zła zdawalność jest im na rękę i mają oni w tym swoją rolę jest krzywdzące dla każdego instruktora dobrze wykonującego swoja pracę.
po drugie Blacksmith napisał o mnie imiennie.
chcesz powiedzieć, że jeżeli Ty (Gumik) wykonujesz zawód powiedzmy mechanika samochodowego, a ja napiszę na publicznym forum imiennie o Tobie, że masz kupę kasy z reklamacji i jest Tobie na rękę, aby pojazdy wyjeżdżały z Twojego warsztatu niesprawne, to taka opinia o Tobie nie urazi Cię? czy też może świadczyć, że naprawiasz pojazdy z całą starannością?

"kupa kasy" w tym wypadku to iloczyn (jak już idziemy w logikę) ilości godzin dodatkowych (w miesiącu lub roku) i stawki godzinowej.
wypowiadając się w ten sposób autor wydaje mi się powinien znać obie te liczby, więc proszę o podanie, żebyśmy mieli jakąś podstawę tej wypowiedzi.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Paraliż

Postprzez Blacksmith » piątek 03 listopada 2017, 23:28

Cyryl napisał(a):ja napiszę na publicznym forum imiennie o Tobie, że masz kupę kasy z reklamacji i jest Tobie na rękę, aby pojazdy wyjeżdżały z Twojego warsztatu niesprawne, to taka opinia o Tobie nie urazi Cię? czy też może świadczyć, że naprawiasz pojazdy z całą starannością?

Przestań w końcu łgać bo to się żałosne robi. Powtarzam (już sam nie wiem który raz), że nigdy nie pisałem, że instruktorzy źle szkolą, a patologia takiej żałosnej zdawalności jest w samych egzaminach. A więc co do Twojego przykładu mechanika samochodowego to nie chodzi o to, że mechanik źle naprawia samochody aby klient zaraz do niego wracał (to by było bezsensu i klient już by do tego mechanika nie wrócił). Ale chodzi o to, że JEST WIADOMYM, że mechanikom jest na rękę aby samochody ludziom się psuły. Czy Twoim zdaniem mechanikom jest na rękę aby samochody ludziom się nie psuły?? Cieszyli by się z tego, że auta się nie psują a oni zęby w ścianę??
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Paraliż

Postprzez skov » sobota 04 listopada 2017, 21:24

Blacksmith napisał(a): Powtarzam (już sam nie wiem który raz), że nigdy nie pisałem, że instruktorzy źle szkolą, a patologia takiej żałosnej zdawalności jest w samych egzaminach.


Na kategorie wyższe zdawalność jest wysoka. To też patologia? Przypominam że egzamin na kat. wyższe jest trudniejszy niż ten na kat.B. Zgodnie z teorią Blacksmith'a powinien być na żenująco niskim poziomie. Czemu nie jest?

P.S

Jak tam zmiany w systemie egzaminowania Blacksmith? Listopad nastał :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Paraliż

Postprzez ks-rider » sobota 04 listopada 2017, 22:23

Jezeli ma sie Problem psychiczny, to rozwiazuje sie go rowniez psychicznie - czataj sesja u psychologa.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Paraliż

Postprzez Blacksmith » niedziela 05 listopada 2017, 01:25

skov napisał(a):Na kategorie wyższe zdawalność jest wysoka. To też patologia?

No właśnie. Ty to mi wyjaśnij!! "Bo ja nie wiem czemu". Chociaż czekaj.... Mam na to swoją teorię. Ogólnie wiadomo, że na wyższe kategorie zdaje o WIELE WIELE mniej ludzi niż na kat.B. (w sensie chęci robienia tych kategorii). Czyżby było tak, że WORD'y się boją, że jak zdawalność na tych kategoriach byłaby dużo niższa to wszyscy pojadą robić za granicę?? Przecież ludzie związani z WORD'ami nie są tak głupi, wiedzą na co sobie mogą pozwolić a na co nie. Licealista na utrzymaniu mamusi raczej nie pojedzie zagranicę robić kat.B. Natomiast dorosły mający przychody człowiek, któremu zależy aby zrobić wyższe kategorie na zrobienie prawka zagranicą mógłby sobie pozwolić. Gdyby zdawalność na kat "D" byłaby równie patologiczna co na kat "B" to NIEMCY WITAJCIE. I dlatego zdawalność na wyższe kat. jest w PL taka dobra. @skov- Durnych i naiwnych szukaj gdzie indziej :spoko:
skov napisał(a):Jak tam zmiany w systemie egzaminowania Blacksmith? Listopad nastał :D

Pisałem wyraźnie, że posłowie dopiero teraz mają się wziąć za WORD'y. Nie pisałem, że teraz z początkiem listopada mają nastąpić zmiany ustawowe. Czytajcie ze zrozumieniem. A w odwodzie skarga do trybunału już prawie skończona. A trybunał lubi zajmować się obecnie Polską :D Oj lubi. Do kosza tego nie wrzuci. Chociaż najgorsze będzie to, że milionowe kary za patologie WORD'owskie (gdyby Polska nie chciała nic zmienić) zapłacą wszyscy. Ty także!
skov napisał(a):Przypominam, że egzamina na kat. wyższe jest trudniejszy niż ten na kat. "B.

No to dziwne. Bo znam sporo osób co zdawali i wszyscy mówili zgodnie, że było im łatwiej.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Paraliż

Postprzez skov » niedziela 05 listopada 2017, 18:59

Blacksmith napisał(a): Ogólnie wiadomo, że na wyższe kategorie zdaje o WIELE WIELE mniej ludzi niż na kat.B. (w sensie chęci robienia tych kategorii). Czyżby było tak, że WORD'y się boją, że jak zdawalność na tych kategoriach byłaby dużo niższa to wszyscy pojadą robić za granicę?? Przecież ludzie związani z WORD'ami nie są tak głupi, wiedzą na co sobie mogą pozwolić a na co nie.


Ja jestem związany z WORDem i uwierz mi że brednie opowiadasz aż szkoda czasu na stukanie w klawiaturę. Urojenia i teorie spiskowe zachowaj dla siebie ja poproszę o konkrety.


Blacksmith napisał(a):Licealista na utrzymaniu mamusi raczej nie pojedzie zagranicę robić kat.B. Natomiast dorosły mający przychody człowiek, któremu zależy aby zrobić wyższe kategorie na zrobienie prawka zagranicą mógłby sobie pozwolić. Gdyby zdawalność na kat "D" byłaby równie patologiczna co na kat "B" to NIEMCY WITAJCIE. I dlatego zdawalność na wyższe kat. jest w PL taka dobra.


:lol:


Blacksmith napisał(a):@skov- Durnych i naiwnych szukaj gdzie indziej


nie muszę gdzie indziej :lol:


Blacksmith napisał(a):A w odwodzie skarga do trybunału już prawie skończona. A trybunał lubi zajmować się obecnie Polską :D Oj lubi. Do kosza tego nie wrzuci. Chociaż najgorsze będzie to, że milionowe kary za patologie WORD'owskie (gdyby Polska nie chciała nic zmienić) zapłacą wszyscy. Ty także!


Podziel się ową skarga tutaj na forum zanim wyląduje w koszu :D



Blacksmith napisał(a):No to dziwne. Bo znam sporo osób co zdawali i wszyscy mówili zgodnie, że było im łatwiej.


To że było im łatwiej nie znaczy że egzamin jest łatwy.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Paraliż

Postprzez brygidKa » czwartek 09 listopada 2017, 14:46

ja zdawałam w styczniu po 4latach przerwy i kilku niezdanych egzaminach,
potraktowałam egzaminatora jak mojego pasażera, słuchałam co mówi i udało się,
nie ma leku na stres niestety ale trzeba się zaprzeć w sobie i tyle
brygidKa
 
Posty: 41
Dołączył(a): niedziela 03 grudnia 2006, 09:24
Lokalizacja: Radzionków

Re: Paraliż

Postprzez Blacksmith » piątek 10 listopada 2017, 00:42

brygidKa napisał(a):ja zdawałam w styczniu po 4latach przerwy i kilku niezdanych egzaminach,
potraktowałam egzaminatora jak mojego pasażera, słuchałam co mówi i udało się,
nie ma leku na stres niestety ale trzeba się zaprzeć w sobie i tyle

Tak samo jak w grach loteryjnych. Jak nie grasz i nie masz motywacji aby grać... to nie wygrasz. Jestem zdania, że Polski egzamin na PJ to taka loteria. Więcej zależy od szczęścia niż od umiejętności. A to już patologia. człowiek nie zda (nie biorąc dodatkowych jazd-znam takich) 4 razy z rzędu na placu, a za 5 zdaje egzamin i wtedy już umie jeździć? Haha.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Paraliż

Postprzez kolezankafilizanka » piątek 10 listopada 2017, 10:59

Blacksmith napisał(a):człowiek nie zda (nie biorąc dodatkowych jazd-znam takich) 4 razy z rzędu na placu, a za 5 zdaje egzamin i wtedy już umie jeździć? Haha.


Ha, kiedy ja właśnie tego doświadczyłam, tylko że w mieście. Potrafiłam jeździć, bo mi to mówili egzaminatorzy, ale nie potrafiłam zmobilizować się, ratować się z opresji, kiedy obok nie było instruktora: od razu pośpiech, chaos i koniec. Za trzecim stwierdziłam, że będę tak długo kombinować, aż sobie poradzę, i zdałam. To mi się teraz ogromnie przydaje w samodzielnej jeździe.

Nie wyklucza to faktu, i tu się z Tobą zgadzam, że istnieje uznaniowość. Egzaminatorzy czepiali się różnych rzeczy, które normalnie robiłam na kursie. Np. zrobiłam STOP przy krawędzi jezdni, bo miałam złą widoczność, a on na to, że skoro tu nie ma znaku STOP, mam wolno jechać i po upewnieniu się, wjechać na drogę. Świetna rada, tylko nie akurat tu. Druga sytuacja, jechałam wolno, bo to było na wąskim skręcie, i zrobiłam STOP, gdy zobaczyłam pieszego przy krawężniku. Instruktor wymagał w takiej sytuacji stopu i wpuszczenia klienta na pasy. Egzaminator właśnie uważał, że niepotrzebny stop. Takie drobiazgi, ale wystarczą, żeby pomieszać kursantowi w głowie.
--
Kat. B od X 2016. Uczyłam się w clio, a teraz wio!
kolezankafilizanka
 
Posty: 251
Dołączył(a): wtorek 25 października 2016, 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Re: Paraliż

Postprzez Blacksmith » sobota 11 listopada 2017, 00:35

Podam przykład- U mnie w OSK zdawał egzamin w WORD jeden co już wracając do WORD i będąc przy bramie do niego skorzystał z uprzejmości gościa naprzeciwko i oblał..... Trafił na słynnego chama z mojego WORD.

Z kolei niedawno moja znajoma trafiła na słynnego z łagodnego podejścia co nawet ponoć (zasłyszane od wielu) przymyka oko na wymuszenia pierwszeństwa... i zdała....... Po tygodniu od odebrania PJ spowodowała kolizję ze swojej winy. I niech ktoś mi powie, że egzamin nie jest loteryjny.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Paraliż

Postprzez rpa » sobota 11 listopada 2017, 21:02

A jakby uwaliła - to byłby zły egzaminator? Twoje wypowiedzi w ogóle się już nie trzymają kupy.

Wyższa zdawalność na kategorie inne niż B1/B jest dowodem wprost na to, że egzaminy NIE SĄ loterią. Egzaminy są zdawane w tych samych WORDach, przeprowadzają je ci sami egzaminatorzy, a na dodatek egzaminy BE/C/D są trudniejsze, więc na czym polega różnica? Na przygotowaniu egzaminowanych. Logiczne? Dla każdego rozsądnego jak najbardziej...
rpa
 
Posty: 367
Dołączył(a): sobota 09 stycznia 2016, 17:11

Re: Paraliż

Postprzez Blacksmith » niedziela 12 listopada 2017, 20:03

rpa napisał(a):A jakby uwaliła - to byłby zły egzaminator? Twoje wypowiedzi w ogóle się już nie trzymają kupy.

To co teraz napisałeś to już bredzenie po omacku i staranie się zdyskredytowania mnie wmawiając mi coś czego nie mówiłem, tak jak jeden faryzeusz z tego forum co jego nicku nie podam (nie życzy sobie) i też starał się mi wmawiać coś czego nigdy nie pisałem. Bądź poważnym człowiekiem lub zachowaj chociaż tej powagi pozory w przeciwieństwie do tamtego. Nigdy nie napisałem, że uwalony egzamin=egzaminator cham. Ba, powiem więcej, uważam tego co ją przepuścił też za mało fachowego, bo jak sama mówiła... przymknął oko na jej 2 ewidentne wymuszenia.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 72 gości