przez ZPUSTOGLOWA » czwartek 26 października 2017, 14:29
przez Blacksmith » piątek 27 października 2017, 00:01
przez camelon » piątek 27 października 2017, 00:46
Moim problemem jest stres. Jest on tak wielki, że na samą myśl o egzaminie wrasta mi ciśnienie. Podczas jazdy stres powoduje wyłączenie się mózgu. I zastanawiam się na każdą czynnością.
przez Cyryl » piątek 27 października 2017, 05:20
ZPUSTOGLOWA napisał(a):...Ogólnie jeżdżę samochodem codziennie, jednak brak dokumentów upoważniających do kierowania pojazdem to problem...
...Moim problemem jest stres. Jest on tak wielki, że na samą myśl o egzaminie wrasta mi ciśnienie...
przez kolezankafilizanka » piątek 27 października 2017, 10:08
ZPUSTOGLOWA napisał(a):Cześć.
Zwracam się z prośbą o radę. Otóż powracam do prób zdania egzaminu praktycznego. Kilka lat temu próbowałem, ale po 6 porażkach poddałem się.
przez Blacksmith » sobota 28 października 2017, 00:51
kolezankafilizanka napisał(a):Przeczytaj, co Ci radzi Cyryl, i ćwicz
przez Cyryl » sobota 28 października 2017, 08:33
Blacksmith napisał(a):...Co on poradził? Jedynie straszy konsekwencjami jeżdżenia bez PJ...
Blacksmith napisał(a):...Nie zdać tego patologicznego egzaminu nawet za 10 razem to ŻADEN wstyd...
Blacksmith napisał(a):...Bo ma kupę kasy z tzw. powtórkiewiczów, i jemu to jest na rękę! Ale poczekaj drogi Cyrulu. Jeszcze trochę.
przez camelon » sobota 28 października 2017, 17:49
Blacksmith napisał(a):kolezankafilizanka napisał(a):Przeczytaj, co Ci radzi Cyryl, i ćwicz
Co on poradził? Jedynie straszy konsekwencjami jeżdżenia bez PJ i tylko tyle umie "poradzić": A czy Cyryl potrafi podać jakiekolwiek opcje zmian w patologicznym Polskim egzaminie na prawo jazdy? Nie potrafi! Dlaczego nie potrafi? Bo ma kupę kasy z tzw. powtórkiewiczów, i jemu to jest na rękę! Ale poczekaj drogi Cyrulu. Jeszcze trochę.
przez Blacksmith » poniedziałek 30 października 2017, 01:34
przez Cyryl » poniedziałek 30 października 2017, 12:21
Blacksmith napisał(a):@Cyryl- Muszę się przyznać do błędu...
...Trochę się zagalopowałem i umknęło mi z pamięci, że nie zajmujesz się kat.B (gdzie zdawalność jest żałosna, w przeciwieństwie do wyższych kategorii gdzie zdawalność jest całkiem OK). Co nie zmienia faktu i twierdzę, że ogólnie szkolącym na kat.B tak niska zdawalność jest na rękę bo niższa zdawalność= więcej szkolenia=więcej kasy. I tylko nie mów, że dobra zdawalność byłaby na rękę szkolącym bo to tak jakbyś stwierdził, że dobry stan zębów społeczeństwa jest na rękę stomatologom...
przez Blacksmith » poniedziałek 30 października 2017, 19:00
przez skov » poniedziałek 30 października 2017, 22:48
Blacksmith napisał(a):Nic nie rozumiesz. Czytaj uważnie.... Nigdzie nie napisałem, że szkoleniowcy źle szkołą, ba, uważam i zawsze to pisałem, że szkolą dobrze, tylko problem jest z egzaminami, nie pamiętasz?
przez AMP » wtorek 31 października 2017, 00:03
ZPUSTOGLOWA napisał(a):Ogólnie jeżdżę samochodem codziennie, jednak brak dokumentów upoważniających do kierowania pojazdem to problem.
przez Cyryl » wtorek 31 października 2017, 07:38
Blacksmith napisał(a):...Nigdzie nie napisałem, że szkoleniowcy źle szkołą, ba, uważam i zawsze to pisałem, że szkolą dobrze...
Blacksmith napisał(a):...Cyryl...ma kupę kasy z tzw. powtórkiewiczów, i jemu to jest na rękę! Ale poczekaj drogi Cyrulu. Jeszcze trochę.
Blacksmith napisał(a):...szkolącym na kat.B tak niska zdawalność jest na rękę bo niższa zdawalność= więcej szkolenia=więcej kasy...
przez Blacksmith » wtorek 31 października 2017, 09:06
Cyryl napisał(a):to jest oskarżenie świadomego, złego szkolenia w celu oblania egzaminu i czerpaniu z tego korzyści finansowych