Szkolenie miałem na MAN'ie starszych, gdyż w Kielcach prawie wszędzie jeżdżą starsze sztuki. Tylko Enigma ma nowszego MAN'a takiego jaki był w WORD. Miałem okazję zdawać na nim raz, ale się nie udało. Potem nie widząc czemu zrezygnowali z MAN'a i dali DAF'a. 2 podejście i wystarczy. Męczyłem się z B, z C nie zamierzam, tym bardziej 200 zł za podejście i kilkuminutową jazdę.
Rozważam, a w sumie nawet i nie rozważam, tylko zdecydowałem, że spieprzam stąd i zamierzam zdawać gdzieś, gdzie jest MAN. Im bliżej Kielc tym lepiej, a tym bardziej, im mniejsze miasto, tym lepsze.
W całych Kielcach nie ma możliwości jazdy na DAF'ie, chyba, że ktoś by mi prywatnie użyczył jakimś cudem.
Sporo osób tutaj zagląda, więc może ktoś wie.
Dziś nawet z placu nie wyjechałem, koperta. DAF zupełnie mi nie leży i obsługa tego samochodu to katorga, tak jak i jazda. Na nic mi było 40 godzin jazdy, licząc 10 dodatkowych, skoro jak przychodzi mi kierować DAF'em, to czuję się jak bym zaczynał od 0.