tilkt napisał(a):Troszkę mnie za intrygował wątek, moim zdaniem egzaminator też człowiek
To prawda.
Za mną dwa kursy, 1teoria + 1 praktyczny i 1 + 3 praktyczne. Poznałam w sumie 6 egzaminatorów.
Tylko jeden egz. wobec mnie brzydko się zachował, i to przed egz. teoretycznym w 2016, notabene to był dyrektor od szkoleń, czy czegoś tam... Pozwolił nam pytać o kwestie formalne, a jak zapytałam, wrzasnął na mnie przez całą salę, że jego to nie obchodzi i mam sobie sama iść do Starostwa, aż zrobiło się cicho jak w grobie... Nie miałam odwagi zaprotestować. Jak już zdałam i powiedziałam mu do widzenia, nie popatrzył na mnie, tylko gapił się w swój komputer i był wyraźnie zmieszany. Instruktor powiedział mi po tym, że mam zdecydowanie reagować w takiej sytuacji, oni nie mogą "sobie pozwalać".
Inni egzaminatorzy byli bardzo dobrzy, chcieli, żebym zdała, to było widać. Jeden w aucie był - z początku - nieprzyjemny i się czepiał o mój nawyk mówienia sobie komend w trakcie jazdy, odpowiedziałam, że tak jest u nas na kursie, także Instruktor ze mną gada w czasie jazdy. Zaakceptował to i dał mi spokój, a potem nawet poszedł na dalsze ustępstwa
No, niestety, egzaminator też człowiek, oni nas dobrze nie znają, nie wiedzą, co komu poprawia pewność siebie