Witam serdecznie, 7 lat temu ukończyłem kurs na prawo jazdy kat. B, niestety po kilku nieudanych egzaminach praktycznych zniechęciłem się i zaprzestałem dalszych prób. Jednakże dzisiaj bez prawka jak bez ręki, dlatego mając już dość bycia na łasce innych gdy chodzi o dostanie się do pracy czy gdziekolwiek indziej, postanowiłem zająć się ponownie tą kwestią. I tu rodzi się kilka pytań:
1. Wiem, że ważność kursu jest bezterminowa, ale może po tak długoletniej przerwie wskazane byłoby zrobienie go od nowa? I czy byłoby to bardziej opłacalne, niż wykupienie 20-30 godzin jazdy?
2. Stale noszę okulary, czy będę musiał udać się na badania okulistyczne? Nosiłem je już przy poprzednim podejściu do prawka.
3. Jak myślicie, czy lepiej zająć się najpierw egzaminem teoretycznym i wziąć się za jazdę, gdy już będę miał go z głowy czy może uczyć się na teorię i praktykę jednocześnie?