Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Dlaczego zdawalność egzaminu praktycznego na prawo jazdy kat. B jest w Polsce tak niska?

Czas głosowania minął wtorek 07 marca 2017, 05:18

1- Problem leży w samym egzaminie który jest nastawiony na oblewanie
9
36%
2- Mamy (statystycznie) najgorszych instruktorów w Europie
7
28%
3- Polacy są wyjątkowymi nieudacznikami z urodzenia
9
36%
 
Liczba głosów : 25

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez jasper1 » czwartek 16 marca 2017, 07:59

Sankila:Od czasu jak egzaminator ustawiając samochód w kopercie potrącił na placu jednego z WORDów kandydatkę na kierującą myślę, że nawet na tym placu kręcenie głową ma sens i to jednak nie jest tylko teatrzyk.
Automatyzm wypracowany na kursie: głowa do tyłu, zwolnienie ręcznego wraz z jej powrotem i ruszenie bardzo sobie cenię.

Problem sprowadza się do tego, żeby osoba zdająca miała świadomość przełożenia tego, co robi na konkretne sytuacje życiowe, a więc poczucie sensu własnych działań.

Podobnie z ustawianiem fotela. Na egzaminie jeśli nam ustawienie pasuje powinniśmy je "zburzyć" i ustawić od nowa, bo nie chodzi o to, że mamy mieć ustawiony fotel, tylko o to, że mamy pokazać, że potrafimy ustawić.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Blacksmith » czwartek 16 marca 2017, 08:59

szerszon napisał(a):Przedtem pisałeś o 50 godzinach i bodajże 500 powtórzeń ma łuku. Jeszcze raz przepraszam,że znowu przyłapuje ciebie na kłamstwie

A ja jeszcze mocniej przepraszam, że niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem :spoko: Po 40h to podszedłem do pierwszego egzaminu, ale łącznie to wyjeździłem 50h w "Elce".
szerszon napisał(a):Aha...czyli najpierw kogos oplułeś, a teraz nie potrafisz udowodnić swoich racji

Gdzie pana Sztala oplułem? :lol: Napisałem tylko cyt: "Słów pana Sztala nie brałbym na poważnie" i tyle. A dowody dam jak znajdę czas aby przewertować źródła w internecie. p.s- Pan Sztal już chodzi po mediach i broni samofinansowania się WORD'ów.
Ostatnio zmieniony czwartek 16 marca 2017, 09:25 przez Blacksmith, łącznie zmieniany 2 razy
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez szerszon » czwartek 16 marca 2017, 09:16

Blacksmith napisał(a):A ja jeszcze mocniej przepraszam, że niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem :spoko: Po 40h to podszedłem do pierwszego egzaminu, ale łącznie to wyjeździłem 50h w "Elce".
.
A tego nie napisałeś. Dopiero teraz. czyli, przepraszam najmocniej za słowo, które tu najbardziej pasuje, jesteś kłamcą.
Napisałem tylko cyt: "Słów pana Sztala nie brałbym na poważnie" i tyle. A dowody dam jak znajdę czas aby przewertować źródła w internecie.
Przepraszam najmocniej, dyskredytujesz człowieka, po którym nawet nie jesteś wart pozamiatać. Ubrałeś to tylko w miarę kulturalne słowa. A dowodów jak nie było tak nie ma.
Czy moderator długo będzie tolerował opluwanie WORDów i egzaminatorów za darmo przez tego usera ?
Ostatnio zmieniony czwartek 16 marca 2017, 09:32 przez szerszon, łącznie zmieniany 1 raz
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Blacksmith » czwartek 16 marca 2017, 09:31

Cyryl napisał(a):rozumiem, że czujesz się Mesjaszem, jedyną osobą na ziemi, której prawda została objawiona, więc chodzisz po tym świecie (forach) i przekazujesz to swoim uczniom oraz ludziom, wiedząc że zostaniesz zdradzony, wyprą się Ciebie i w końcu ukrzyżują

Nie jestem drugim Jezusem i nie dążę do tego aby mi portrety wieszano na ścianach. Ale chcę coś zmienić na lepsze i idzie to w dobrym kierunku. Może kiedyś mi wnuki rzekną: "Dziadku! Zdałem egzamin, było fajnie, miło i sprawiedliwie". A ja odpowiem: "No to możesz w nagrodę dziadkowi flaszkę postawić" :-D :thumb2:
szerszon napisał(a):A tego nie napisałeś. Dopiero teraz. czyli, przepraszam najmocniej za słowo, które tu najbardziej pasuje, jesteś kłamcą.

Wyjeździłem łącznie 50 godzin. Ale pierwsze podejście miałem po 40 godzinach. Jak nie zdałem to dokupowałem godziny. O co ci chodzi? Gdzie tu kłamstwo?
szerszon napisał(a):dyskredytujesz człowieka, po którym nawet nie jesteś wart pozamiatać.

To już jest tylko twoje zdanie. A Ty dyskredytujesz pana Dworaka. Wielkiego i uznanego eksperta.
Mała prośba. Prowadźmy merytoryczną dyskusję. Jesteś już na przedurlopiu i chcesz mnie chyba koniecznie zabrać na urlop razem ze sobą. A ja chcę jeszcze trochę popracować :spoko:
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez JAKUB » czwartek 16 marca 2017, 11:24

Mariusz, jezeli juz to sam sobie "do zupy naplułeś," a teraz zniesmaczony nie chcesz "wiosłować".
Cyganka Tobie napisał(a):Życie jest borem.
Rąbałes bór toporem.
Toż się i zaciął

,...
Szerszon napisał(a):Przepraszam najmocniej, dyskredytujesz człowieka, po którym nawet nie jesteś wart pozamiatać.
Ale Warszawa z Ciebie wyszła.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez klebek » czwartek 16 marca 2017, 14:16

Szerszon - ja nie kwestionuję czyjejś opinii, to czy ja się z nią zgadzam to inna sprawa. Nie widzę tu personalnych ataków a nie mam zamiaru banowac kogoś za to, że ma opinię inną od mojej. W regulaminie tez nie ma takiego zapisu.
klebek
 
Posty: 224
Dołączył(a): wtorek 27 grudnia 2016, 13:12
Lokalizacja: Szczecin

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez skov » czwartek 16 marca 2017, 18:20

"Dziadku! Zdałem egzamin, było fajnie, miło i sprawiedliwie".


jeszcze na takim egzaminie nie byłem i o takim nie słyszałem :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Cyryl » czwartek 16 marca 2017, 21:00

Blacksmith napisał(a):...Może kiedyś mi wnuki rzekną: "Dziadku! Zdałem egzamin, było fajnie, miło i sprawiedliwie"...


przeczytaj przynajmniej jedną dziesiątą postów w temacie: viewtopic.php?f=7&t=8289
to tylko o wrocławskim WORD, który ze względu na moje zamieszkanie mnie najbardziej interesuje, ale są o innych WORD-ach.
w sumie w tym dziale masz 5406 wypowiedzi - relacji z egzaminów.
więc zamiast kontynuować swoją krucjatę, przeczytaj bo masz tu darmowy materiał.
oczywiście można mieć wątpliwości co do prawdziwości wypowiedzi, ale jeżeli zdający pisze, że oblał, bo popełnił błąd z własnej winy, to dlaczego mu nie wierzyć?
weź w exelu zrób tabelkę ilu z autorów oblało, jak była przyczyna oblania, w ilu wypadkach na wynik egzaminu miała wpływ negatywna postawa egzaminatora.
i sprawdź ilu z autorów potrzebuje/potrzebowało pomocy w związku z brakiem sprawiedliwości lub ilu z autorów widzi swoją porażkę z złym sposobie przeprowadzania egzaminów. jestem przekonany, że taki materiał bardzo przydałby się osobie, która chce mieć jakiś szerszy wgląd w przeprowadzanie egzaminów na prawo jazdy.
na pewno jest jakaś część, gdzie na egzamin ma wpływ albo umiejętności czy humor egzaminatora, ale jak wynika z tych postów jest to raczej marginalne, choć sam możesz to sprawdzić.
a jest tam nieco więcej niż głosów w tej nieszczęsnej ankiecie.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez szerszon » czwartek 16 marca 2017, 21:21

Blacksmith napisał(a):Wyjeździłem łącznie 50 godzin. Ale pierwsze podejście miałem po 40 godzinach. Jak nie zdałem to dokupowałem godziny. O co ci chodzi? Gdzie tu kłamstwo?
Nie pisałeś o pierwszym podejściu po 40, ale to nie jest istotne.
To już jest tylko twoje zdanie.
Coś komuś zarzuciłeś. Czekam na dowody. Nie masz ?
A Ty dyskredytujesz pana Dworaka.
I podaję konkrety za co ? Za prostowanie ronda wbrew przepisom.
Jesteś już na przedurlopiu
Moderujesz ?
klebek napisał(a):Szerszon - ja nie kwestionuję czyjejś opinii, to czy ja się z nią zgadzam to inna sprawa. Nie widzę tu personalnych ataków a nie mam zamiaru banowac kogoś za to, że ma opinię inną od mojej. W regulaminie tez nie ma takiego zapisu.
Nie zrozumiałeś. Chodzi o to,że user rzuca oskarżenia, a nie potrafi podać uzasadnienia. O to chodzi ?
JAKUB napisał(a):,...
Szerszon napisał(a):Przepraszam najmocniej, dyskredytujesz człowieka, po którym nawet nie jesteś wart pozamiatać.
Ale Warszawa z Ciebie wyszła.
Tobie też pasuje stawianie zarzutów bez pokrycia ? Napisał coś. Niech teraz poda fakty, które potwierdzają jego zarzuty. W Warszawie są tam jakieś standardy, ale są. A u ciebie ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Cyryl » czwartek 16 marca 2017, 21:38

sankila napisał(a):...Całe szkolenie "pod egzamin": "bo TO będzie na egzaminie", "bo TAK trzeba na egzaminie", "bo za TAMTO już byś oblał egzamin". W pewnym momencie egzamin przestaje być miarą umiejętności a zaczyna być dopustem bożym...


zgadza się tak bywa, ale przyczyną są też sami uczący się.
jeżeli na jazdę przychodzi ktoś kto mimo zapewnień obecności na wykładach i uczenia się nie zna podstaw, nie zasad ruchu drogowego, ale PODSTAW, to jak go uczyć stosowania tych przepisów w praktyce?
to tak jakby do I-ligowego klubu przyszedł piłkarz, który nie wiedziałby, że jeżeli piłka wpadnie do bramki jest gol, co to jest aut, spalony, że nie można piłki łapać w ręce i że ten gość w czarnym nie jest zawodnikiem ale sędzią.
można mu powiedzieć tylko przed meczem:
- stań przed bramką i przed tą białą linią kopnij w kostkę tak żeby się przewrócił tego gościa w czerwonej koszulce z numerem 9.
i to wszystko.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez sankila » czwartek 16 marca 2017, 23:10

jasper1 napisał(a):Problem sprowadza się do tego, żeby osoba zdająca miała świadomość przełożenia tego, co robi na konkretne sytuacje życiowe, a więc poczucie sensu własnych działań.
Sęk w tym, iż ma świadomość, że to, co robi na egzaminie nijak nie przekłada się na konkretne sytuacje życiowe - no, z wyjątkiem "górki". I to jedyna cześć egzaminu, której się nikt nie czepia, chociaż też można na niej oblać.
Cyryl napisał(a):egzaminator ma świadomość, nikt na co dzień nie będzie jeździł w 100% zgodnie z przepisami, ale mamy go przekonać, że będziemy starać się z całych sił to robić.
I właśnie o to mam największe pretensje - że całe szkolenie odbywa się pod hasłem "dzień bez łamania przepisów" - bo do tego sprowadza się egzamin.
A ja chcę uczenia dobrej jazdy! Ja chcę, żeby instruktor uczył, jak się wpuszcza z pasa włączeniowego, kiedy się przepuszcza lewoskrętnych, żeby pasa nie blokowali, gdzie i kiedy się jeździ na "zamek błyskawiczny" i dlaczego na skrzyżowaniu jedzie się "z lewego na lewy".

Jak takie zachowania będą docenione na egzaminie, to i na kursach będą przerabiane. A teraz nawet na wpuszczenie boi się reagować, żeby za wymuszenie nie oblali.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez JAKUB » piątek 17 marca 2017, 02:09

Szkolenie w OSK to tzw. "szkoła podstawowa" .Dalej jest już zadanie Policji i prewencja, aby likwidować cwaniactwo.
Ja po kursie powtarzam: teraz 6 miesięcy będziesz ćwiczył samodzielnie, nie daj się zwichrować, a później to pilnuj, abyś sam nie zgłupiał, bo rutyna potrafi zabić.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez Cyryl » piątek 17 marca 2017, 06:01

sankila napisał(a):...I właśnie o to mam największe pretensje - że całe szkolenie odbywa się pod hasłem "dzień bez łamania przepisów" - bo do tego sprowadza się egzamin...


masz rację, ale: kiedy to na egzaminie toleruje się:
- przekraczanie prędkości,
- nie zatrzymywanie się na strzałce warunkowej,
- wjeżdżania na skrzyżowanie gdy nie można go opuścić,
- przejeżdżania na żółtym, czy wymuszania na pieszych,
- rozmawia przez telefon podczas jazdy itp.
egzamin trwa około godziny i ani instruktor, ani egzaminator nie będzie w dalszym "życiu" na drodze pilnował posiadaczy prawa jazdy.
tutaj całkowicie zgadzam się z Jakubem:
JAKUB napisał(a):Szkolenie w OSK to tzw. "szkoła podstawowa" .Dalej jest już zadanie Policji i prewencja, aby likwidować cwaniactwo.
Ja po kursie powtarzam: teraz 6 miesięcy będziesz ćwiczył samodzielnie, nie daj się zwichrować, a później to pilnuj, abyś sam nie zgłupiał, bo rutyna potrafi zabić.

my uczymy pisać, egzaminator sprawdza, ale to czy posiadający tą umiejętność napisze du..a na płocie, czy też Pana Tadeusza, żaden z nas nie ma już wpływu.

sankila napisał(a):...A ja chcę uczenia dobrej jazdy! Ja chcę, żeby instruktor uczył, jak się wpuszcza z pasa włączeniowego, kiedy się przepuszcza lewoskrętnych, żeby pasa nie blokowali, gdzie i kiedy się jeździ na "zamek błyskawiczny" i dlaczego na skrzyżowaniu jedzie się "z lewego na lewy"...


to o czym piszesz tutaj, to raczej kwestia, kultury, wychowania, a nie wiedzy jak się jeździ, bo ja jestem przekonany, że większość kierowców ma tą świadomość, ale problem widzę w chęci stosowania.
nie wiem czy przypominasz sobie, kiedy to Most Milenijny był drzwiami do lasu i kończył się na ul. Osobowickiej. przy zjeździe działy się tam dantejskie sceny. lewy pas często blokowały ciężarówki (mimo zakazu jazdy po nim pojazdów powyżej 9t DMC) już od połowy mostu, nie bacząc że takie zachowanie blokuje skrzyżowanie z Popowicką. a w większości byli to kierowcy ciężarówek mający duże doświadczenie w ruchu międzynarodowym (informacje z rozmów na CB radio).
przecież doskonale i widzą znak zakazu dla nich i wiedzą jak się jeździ na zamek, mało tego stosują to w Niemczech i innych krajach UE, ale tutaj robią inaczej.
jaka wina jest w tym czy instruktora lub egzaminatora, z którymi mieli do czynienia 20 lat temu?
czy myślisz, że kierowca, który Cię nie wpuszcza i stojąc przed Twoim autem blokując Cię, odwraca głowę żeby nie spojrzeć Ci w oczy, nie ma pojęcia jak powinno się jeździć?
wczoraj skręcaliśmy z ul. Petrusewicza w Borowską w prawo. godziny szczytu, około dwudziestu aut stawało na skrzyżowaniu blokując samo skrzyżowanie tuż przed nami i kierowcy, albo patrzyli w lewo, albo coś szukali w schowku lub też byli zajęci rozmową telefoniczną patrząc w odwrotną stronę, moim zdaniem całkowicie świadomi swojego złego postępowania.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez gumik » piątek 17 marca 2017, 09:07

Cyryl napisał(a):przeczytaj przynajmniej jedną dziesiątą postów w temacie: viewtopic.php?f=7&t=8289
to tylko o wrocławskim WORD, który ze względu na moje zamieszkanie mnie najbardziej interesuje, ale są o innych WORD-ach.
w sumie w tym dziale masz 5406 wypowiedzi - relacji z egzaminów.
[...]
weź w exelu zrób tabelkę ilu z autorów oblało, jak była przyczyna oblania, w ilu wypadkach na wynik egzaminu miała wpływ negatywna postawa egzaminatora.
i sprawdź ilu z autorów potrzebuje/potrzebowało pomocy w związku z brakiem sprawiedliwości lub ilu z autorów widzi swoją porażkę z złym sposobie przeprowadzania egzaminów.
Żeby wyniki były choć trochę, minimalnie miarodajne, to trzeba by mieć pewność, że komentarze wpisują w równym stopniu osoby, które nie zdały i twierdzą, że przez swój błąd, co i osoby, które nie zdały, ale twierdzą, że egzaminator im przeszkodził. Bez tej wiedzy, będziesz mógł jedynie wnioskować statystycznie o osobach, które wypowiedziały się w tamtym wątku. Niekoniecznie, to będzie odzwierciedlało statystykę ogółu społeczeństwa.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Dlaczego zdawalność na kat. B jest tak niska? (Ankieta)

Postprzez JAKUB » piątek 17 marca 2017, 09:20

@Cyryl- dlatego zdobywanie prawa jazdy przeniósłbym "pod skrzydła" czynnych (nie emerytowanych) Policjantów. Tam systemy informatyczne zapewniają ochronę danych osobowych i działają miedzynarodowo. System, WORD, na siłę chce to obejść i coś nie może odpalić swojego CEPiK- a,
To samo tyczy się WORD-owskiego szkolenia w Przedszkolach. Policja zrobiłłaby to kompleksowo przy okazji wychwyciłaby kilka patologii w rodzinach. "JANUSZE DROGOWI" też na Policji ( w budynku) odnieśliby lepsze efekty wychowawcze.
Ale co wtedy robiłaby "przechowalnia wcześniejszych emerytow" - WORD?
(Agent Tomek- 35 lat życia i ... emeryt.)
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości