Oczywiście ,że potrafię. To są podstawy. Trzeba tylko pomyśleć.I nie przed autem, bo nie będę nic widział tylko za autem.
Wbrew pozorom na egzaminatora trzeba mieć trochę w głowie i wiedzieć w jaki sposób można sprawdzić poprawne ustawienie lusterek.
Mieliśmy kiedyś takiego jednego egzaminatora, zawsze w oryginalnym nakryciu głowy od sombrero po ruską leninówkę, który wręcz z tego teatr robił.