wycieraczki :/

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Vella » piątek 09 grudnia 2005, 20:33

Nie jeździłam z rodzicami samochodem :?

Raczej rzadkie jazdy taksówką jakoś nie spowodowały mojego obeznania w kwestii wyposażenia auta :/

Właściwie całe zycie byłam niezmotoryzowana, i do 30 roku zycia jakoś brak prawka mi nie doskwierał.

A co do zadziwienia - ja się pewnie zdziwię jak się dowiem czegoś co dla wszystkich jest normalne i oczywiste.
Zaczynając naukę nie miałam pojęcia nawet, że tam są aż 3 pedały! Albo, że kierownicę mozna skecić bardziej niż pół obrotu w każdą stronę.


Dlatego mówiłam, że się nie dziwię temu pytaniu (sama sobie uświadomiłam, że nie potrafię z pamięci powiedzieć w która stronę machać by włączyć spryskiwacze ani wycieraczki na tylnej szybie).

Po kursie nie mam pojęcia też gdzie w corsie włączyć ogrzewanie, nawiew etc.
Zapytam o to instruktora doszkalającego mnie przed egzaminem.

O braku umiejętnosci obsługi radia nawet nie wspominam (znam tylko to w renóweczce mojego faceta), mam nadzieję, że nie będę musiała na egzaminie ściszać radia włączonego przez egzaminatora :P



Nie kazdy ma szczęście mieć zmotoryzowanych rodziców.
I nie każdy ma szczęście trafić na naprawdę dobrego instruktora.
Ja jestem raczej pechowcem :(
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez milena » piątek 09 grudnia 2005, 20:43

Muszę to napisać, ale wiem, ze to obciach. :roll:
Ja się dowiedziałam jak działają wycieraczki, przednie, tylna i spryskiwacz na trzecim egzminie, bo padał snieg. Siedziałam w Punto, czekałam na swoją kolej i bawiłam się wycieraczkami... 8)
Wiedziałam gdzie się włancza, ale przez cały kurs i na dwóch pierwszych egzaminach świeciło mi słońce. Dopiero na trzecim były mi potrzebne.
Nigdy nie interesowałam się tym, bo po co .... :oops: :roll:
Ale już wiem 8)
Feci, quod potui, faciant meliora potentes.
Avatar użytkownika
milena
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela 23 października 2005, 20:12
Lokalizacja: Ryki

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 12 grudnia 2005, 11:28

No ja co prawda od dzieciństwa wiedziałem, gdzie się co w samochodzie włącza (chociaż również mam niezmotoryzowanych rodziców, a wycieraczki naprawdę nie w każdym samochodzie włącza się przez poruszanie prawą wajchą), ale nie mogę nie zauważyć, że na kursie jeździłem z kilkoma instruktorami i KAŻDY Z NICH w deszczu wycieraczki włączał samemu. A zatem kursant mniej obeznany z tematem i skupiony na obserwowaniu drogi, a nie tym, co robi jego instruktor, może w ogóle po prostu się nie zastanawiać nad czymś takim jak wycieraczki, bo się przyzwyczai, że one się "same włączają", i nie wiedzieć, gdzie się nimi steruje. A potem egzamin obleje za nieumiejętność posługiwania się przyciskami, guziczkami i dźwigienkami. Zgroza.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez dianda » poniedziałek 12 grudnia 2005, 17:37

hmm... u mnie w seicenciku sama musiałam dojśc jak się je włącza... zupełnie inaczej niż w examinacyjnym punciaku.

Jechałam pierwszy raz to lunął deszcz, więć trzymałam dzwignię od wycieraczki w ręce :lol: , na szczęście przestało po chwili padać. Na parkingu doszłam co i jak... Byłam swięcie przekonana, ze w większości samochody mają tak samo ;)
Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz ;) :lol:
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez jimorrison » poniedziałek 12 grudnia 2005, 20:32

:hmm: nie widzicie ze cappricio sobie z Was jaja robi :) bo nie ma wlasnych :lol::P:P:P..
np. w Solarisach (autobus niskopodlogowy) kierunkowskazy, wycieraczki obsuguje sie jedna wajcha - po lewej stronie koluny kierownicy :D..
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez Silent » poniedziałek 12 grudnia 2005, 21:16

Krótko mówiąc w różnych samochodach sposób włączania wycieraczek może być diametralnie odmienny ;) Nie ma na to złotego uniwersalnego środka :P
Obrazek
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 12 grudnia 2005, 22:58

Najlepiej jest w tico (przypuszczam, że w matizie tak samo, ale tego nie jestem pewien) - wszędzie ostrzegają, że osoba jadąca tym samochodem pierwszy raz w deszczu może niechcący odruchowo wyrwać wajchę od wycieraczek. Gdyż jest ona nieruchoma, a wycieraczki włącza się pokrętłem umieszczonym na niej. Czyli w taki sposób, w jaki w wielu samochodach uruchamia się tylną.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez zdawca » sobota 14 stycznia 2006, 16:16

Witam, a jak z tymi wycieraczkami jest w Aveo ? qrde ostatnio dość dawno nim jeździłem i już nie pamiętam, z góry dzięki za odpowiedź.
zdawca
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 14 stycznia 2006, 16:11

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 200 gości