Ten nieszczesny luk...

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez Blacksmith » czwartek 02 lutego 2017, 17:36

Mój instruktor kładł duży nacisk na plac. Ja nie protestowałem bo jestem (niestety) palaczem i mogłem sobie tam zapalić, a na mieście był z tym problem. Poza tym ja ogólnie wyjeździłem 50h a więc nie patrz na to, że te 6h zawierało się w standardowych 30h. Dodatkowe godziny brałem nie dlatego, że instruktor namawiał bo nie namawiał, tylko dla doświadczenia i podszlifowania umiejętności.
szerszon napisał(a):Funkcja wspomagania nie ma żadnego wpływu na promień skrętu.

Ja leże. To tak jakbyś napisał, że wybór modelu Combi nie ma żadnego wpływu na długość samochodu :lol:
szerszon napisał(a):.oszczędzają na parku maszynowym, paliwo...

Myślę jednak, że o wiele większe pieniądze mają z egzaminów poprawkowych co stanowi ~70% dochodu WORD.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez szerszon » czwartek 02 lutego 2017, 19:42

Blacksmith napisał(a):Mój instruktor kładł duży nacisk na plac.

Widocznie miał powód. Jeszcze jak doliczymy palenie to kolejna godzina przynajmniej się uzbiera. Czyli , jednym słowem, dramat.Masz potężną traumę.
Ja leże.
To akurat mnie nie dziwi. Tylko łatwiej się kręci. W obu przypadkach czy z city czy bez obrót kierownicą da taki sam promień skrętu. To są podstawy logicznego myślenia.Twój "przykład" jest na poziomie mierzenia odległości litrami wody.
Myślę
Masz dane? Bo twoje przemyślenia jak zwykle są bez sensu. Ile trzeba przeprowadzić egzaminów, aby uzyskać jak w przypadku Warszawy 1 300 000 zł ? Prawie 9 300. Jest jeszcze coś takiego jak koszty:
-paliwo ok 6 zł za egzamin (średnio) ok 300 egzaminów dziennie razy 300 dni w roku. 540 tys
Opony do 30 pojazdów( 300zł za sztukę, przeglądy po średnio 1000 zł każdy czyli 30 tys
120 razy 300 daje 36 tysięcy, dupereli pt płyn do spryskiwaczy, rejestracja, myjnia nawet nie liczę.
Czyli w pierwszym roku mamy 2 miliony kosztów.
Druga sprawa-likwidacja placu dla WORDów też przyniosłaby setki tysięcy oszczędności. Nie wiem , czy zdajesz sobie sprawę, ale za infrastrukturę się płąci :lol: Egzaminatorzy jeżdżący do OSK ze starostwa -czysty biznes.
Zdajesz sobie sprawę, jaką kasę ci egzaminatorzy by przytulali ? Podasz przy łuku, a w takiej sytuacji byś chyba zszedł :lol: :lol: :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez skov » piątek 03 lutego 2017, 22:05

Blacksmith napisał(a): Nie wiem czy w WORD nie dochodzi to oszustwa zmieniania wspomagania.


:D

tomcioel1 napisał(a):A wystarczyło by pozwolić przed egzaminem na 3 minuty jazdy autem egzaminacyjnym na placu aby przyzwyczaić się do samochodu - jakoś żaden word takiej usługi nie wprowadził i sądze że nigdy nie wprowadzi bo prawdopodobnie wpłynęłoby to bardzo negatywnie na poziom dochodów z egzaminów praktycznych...


wiele wordów taką usługę już od kilku lat udostępnia z pozytywnym skutkiem dla osób zdających.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez tomcioel1 » piątek 03 lutego 2017, 23:18

wiele wordów taką usługę już od kilku lat udostępnia z pozytywnym skutkiem dla osób zdających.[/quote]


taaaa... 35 zł za 15 minut ... w terminie innym niż egzamin ... no sama radość ... a jaka jest pewność że trafisz na to samo auto na egzaminie ?????? podobna jak wygranie 4 w lotto ...
bajki dla naiwnych ....


oj skov ... nie oglądaj tvp bo ci sie udziela ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez szerszon » piątek 03 lutego 2017, 23:42

40 za pół godziny. Poza tym to są już zupełnie inne czasy jeśli chodzi o technologie produkcji samochodów. Teraz jest elektronika. Linek nie uświadczysz jak w maluchu czy polonezie.
Różnice są prawie niezauważalne.Z dziesiątek moich kursantów nikt nie narzekał,że sprzęgło czy hamulec "bierze" diametralnie różnie na egzaminie w porównaniu z jazdami.
Może za dużo sprzęgłem niektórzy pomagają to i są skutki.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez skov » piątek 03 lutego 2017, 23:45

tomcioel1 napisał(a):

taaaa... 35 zł za 15 minut ... w terminie innym niż egzamin ... no sama radość ... a jaka jest pewność że trafisz na to samo auto na egzaminie ?????? podobna jak wygranie 4 w lotto ...
bajki dla naiwnych ....


te samochody są zazwyczaj z tego samego rocznika, partii i mają podobny stopień zużycia - tyle wystarczy

tomcioel1 napisał(a):oj skov ... nie oglądaj tvp bo ci sie udziela ...


od dawna już nie oglądam :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez tomcioel1 » sobota 04 lutego 2017, 00:59

skov - to że tobie i innym kierowcom z dużym stażem taka jazda może wystarczyć nie znaczy że wystarczy to osobie z doświadczeniem 30to godzinnym...
i nie zgodzę się z tym że wszystkie auta są takie same... zwłaszcza po pewnym przebiegu. Dla osoby zestresowanej na maksa każdy nawet najdrobniejszy szczegół może stanowić nie lada problem...
Sam kupiłem dokładnie takie samo auto jak word, dałem nawet 1000 zł więcej żeby i kolor był identyczny - śmieszne nieprawdaż ??? a widzisz , nie do końca ... dla niektórych to bardzo ważna sprawa żeby zdawać na dokładnie takim samym samochodzie...
Więc twoje zapewnienia mnie nie przekonują - pozwólcie tym przestraszonym ludziom za te niemałe przecież pieniądze pojeździć chociaż 5 minut ale przed samym egzaminem i to dokładnie tym samym samochodem którym za chwilę będą zdawali - to wydaje się uczciwe, tym bardziej że za chwilę będą musieli wykonać trudny manewr jakim dla nich jest niewątpliwie "łuk"
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez szerszon » sobota 04 lutego 2017, 01:09

Łuk jest banalny. Jest tylko jeden problem. Trzeba umieć go nauczyć. W Warszawie na Radarowej jest dodatkowy bonus. Jazda do tyłu z górki..i dają radę. Tylko jeszcze raz. trzeba umieć nauczyć.
A jak kursant niedouczony to i trudne.Ale skoro sam instruktor nie umie to czego ma nauczyć ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez JAKUB » sobota 04 lutego 2017, 01:27

bo nauczanie przeszłych kierowców jest - FUCHĄ.

JAKA PŁACA
TAKA PRACA
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez skov » sobota 04 lutego 2017, 14:38

tomcioel1 napisał(a):skov - to że tobie i innym kierowcom z dużym stażem taka jazda może wystarczyć nie znaczy że wystarczy to osobie z doświadczeniem 30to godzinnym...


uwierz że wystarczy co pokazują statystyki ale i własna obserwacja przez co popularność tych jazd jest bardzo duża.


tomcioel1 napisał(a):i nie zgodzę się z tym że wszystkie auta są takie same... zwłaszcza po pewnym przebiegu. Dla osoby zestresowanej na maksa każdy nawet najdrobniejszy szczegół może stanowić nie lada problem...


dla zdających poddanych dużemu stresowi wszystko jest problemem nawet to że egzaminator nie wygląda tak jak jego instruktor :D Te zmienne trzeba wziąć na klatę i się z tym pogodzić.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez Blacksmith » sobota 04 lutego 2017, 18:36

Chciałbym dodać, że nie wszystkie WORD umożliwiają próbnego skorzystania z ich auta. Np. w Elblągu nie ma takiej opcji.

szerszon- Ty dalej swoje jak katarynka. Są OSK co mają w autach prawie identyczne hamulce/sprzęgła jak w WORD, nie neguje tego, ale i są takie gdzie znacząco się różnią. A więc problem istnieje. Dlaczego to chcący uzyskać te prawo jazdy musi być zawsze w najgorzej pozycji?
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Ten nieszczesny luk...

Postprzez szerszon » sobota 04 lutego 2017, 21:26

Neguję tylko twoje wyssane z palca rewelacje. To miej pretensję do osk,że wsadzili ciebie na złoma. Z doświadczenia wiem,że na takie złomy wsadzają osoby, które za dobrze nie rokują. Nie zajmują miejsca tym bystrzejszym przed egzaminem.
Wina leży po stronie twojego osk, w twojej motoryce odstającej in minus od przecietnej ( z 7 godzin łuku to jest wynik :spoko: ) a nie WORD Bo to WORD a nie WOŚP.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 88 gości