przez rpa » niedziela 06 listopada 2016, 17:05
Ale o co chodzi? Przecież dokładnie tak się uczy - przed wykonaniem manewru (zmiany pasa, zmiany kierunku) zawsze NAJPIERW włączasz kierunkowskaz, później zerkasz w lusterka i na boki czy możesz ten manewr wykonać, na końcu go wykonujesz. Poza tym, czas sygnalizowania zamiaru wykonania manewru nie ma nic do rzeczy, możesz mrugać i 10 minut, jeśli chcesz go wykonać, a sytuacja na drodze ci to uniemożliwia. Migacz wyłączasz po wykonaniu manewru, czyli już będąc czterema kołami na pasie sąsiadującym z omijanym samochodem.