Bajki kursantów ?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez szerszon » niedziela 25 września 2016, 22:42

ks-rider napisał(a):
Szerszon, ja kumam, ze Tobie to nie pasi, ale tak niestety jest :mrgreen:

Ależ nie jest. Danie nie kłamią. Niemcy to sieroty i tylko cudem na zakręcie nie wypadają z samochodu. Technika i klej ich broni :wink: .
JAKUB napisał(a):Poziom w Niemczech jest jednak wyższy niż w Polsce.
Chyba w Alpach. :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez sankila » poniedziałek 26 września 2016, 00:48

JAKUB napisał(a):Poziom w Niemczech jest jednak wyższy niż w Polsce. Nie ma OSK z Biurem w mieszkaniu i salą w Gimnazjum udostępniona tylko na godziny wykładów. Ostatnio coraz więcej "eksternistów" na egzaminach teoretycznych- bez wykładów.
Wskaźniki wypadkowe świadczą o czymś przeciwnym.
Ponadto ani biuro, ani sale nie mają wpływu na poziom kształcenia. Wykłady są jedynie ułatwieniem nauki, natomiast zakres wiedzy teoretycznej przekaże doświadczony kierowca - ponadto są książki, a i w internecie pełno jest materiałów szkoleniowych.
Czy w Polsce na kursie kat. B ktoś jeździ, cofa z przyczepą?[...] Przez system WORD szkolimy na nielicznych modelach aut..
Nauka jazdy służy do tego, aby adept opanował bezpieczne poruszanie się w ruchu drogowym. Ma znać tabliczkę mnożenia a nie rachunek różniczkowy.
Ponadto nic nie stoi na przeszkodzie, aby OSK uczył na dowolnych pojazdach i podstawiał je na egzamin - pewnie chętni by się znaleźli.
Nie robią tego, bo im się nie chce. Wolą się dopasować pod auta WORDu, przejeździć 30 h po strefie, tłumacząc wszystko "pod egzamin" i cacać kursanta "ty jeździsz świetnie, ale egzaminatorzy są wredni".
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez JAKUB » poniedziałek 26 września 2016, 04:50

Świat jest bardziej kolorowy.
Nam w Polsce się nie chce (opłaca) to dostrzegać, bo w nauce jazdy najważniejsza jest NISKA cena. (Węgrzy robią to taniej).

W zderzeniu x2 (liczba mieszkańców) te dane statystyczne bledną.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez szerszon » poniedziałek 26 września 2016, 07:20

JAKUB napisał(a):
W zderzeniu x2 (liczba mieszkańców) te dane statystyczne bledną.

W zderzeniu z infrastrukturą drogową wręcz przerażają.Zobacz jaka jest dynamika spadku zdarzeń drogowych gdy pojawiły się autostrady w Polsce.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez Karolina1994 » poniedziałek 26 września 2016, 08:20

sankila napisał(a):
Ponadto nic nie stoi na przeszkodzie, aby OSK uczył na dowolnych pojazdach i podstawiał je na egzamin - pewnie chętni by się znaleźli.
Nie robią tego, bo im się nie chce.



Albo im się to nie opłaca.
Prawda jest taka że kursaci przy wyborze samochodu nauki jazdy,kierują się jego wielkością, czyli tym że ma być jak najmniejszy.Z jakiś rok temu czytałam artykuł gdzie jeden z właścicieli osk wpadł na pomysł,aby w jego szkole nauka odbywała się również na sedanach,pomysł nie wypalił bo chętnych nie było na naukę jazdy takim samochodem.
Również w naszym osk,gdy do wyboru były dwa auta opel corsa i toyota yaris,najwięcej było chętnych na toyotę,bo ta była niewiele mniejsza od opla.

sankila napisał(a):
Wolą się dopasować pod auta WORDu, przejeździć 30 h po strefie, tłumacząc wszystko "pod egzamin" i cacać kursanta "ty jeździsz świetnie, ale egzaminatorzy są wredni".


Miałam trzech instruktorów,i żaden nie powiedział tak do mnie,ani do innych kursantów(przynajmniej w mojej obecności)
Jedyne co mogłam usłyszeć to że, jak na XX godzinę jazd,jest dobrze.
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez JAKUB » poniedziałek 26 września 2016, 09:40

szerszon napisał(a):(...)
W zderzeniu z infrastrukturą drogową wręcz przerażają.Zobacz jaka jest dynamika spadku zdarzeń drogowych gdy pojawiły się autostrady w Polsce.

Autostrady PL...??? A i tak wielkie WOW!!! kierowców już mija i coraz więcej widzę wypadków na autostradach PL.

Porównując dane z Policji również należy wiedzieć, że w Niemczech wzywają policję do najmniejszej przycierki auta. W PL za coś takiego obaj uczestnicy dostaliby mandat za blokowanie ruchu. W Niemczech odjechane z miejsca zdarzenia drogowego traktowane jest jak przestępstwo.
Wg. mnie należałoby porównać statystyki od ubezpieczyciela nie cenowo, ale ilościowo to wtedy mielibyśmy dane do porównań DE-PL.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez szerszon » poniedziałek 26 września 2016, 15:40

JAKUB napisał(a): W PL za coś takiego obaj uczestnicy dostaliby mandat za blokowanie ruchu..
Mandat za niezastosowanie się do przepisów.A nie za wezwanie to obcierki.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez JAKUB » poniedziałek 26 września 2016, 20:45

Na początku mi też trudno było to zrozumieć. Kolega na miesiąc musiał oddać swoje prawo jazdy za opuszczenie miejsca zdarzenia (zostawił protokół powypadkowy, gdy druga strona wzywała policję, a kazali czekać ponad godzinę). Przetarł źle zapakowany pojazd bez kierowcy - brak nawet namiastki uszczerbku na zdrowiu, a jednak...
Jak już pisałem nie można porównywać PL-DE.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez szerszon » poniedziałek 26 września 2016, 20:58

Jak nie umiał załatwić sprawy ...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez Blacksmith » poniedziałek 26 września 2016, 21:32

Sankila- To otwórz swoją szkołę jazdy i pokaż wszystkim. Na pewno będziesz miała wśród swoich kursantów 100% zdawalności, haha :lol:
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez szerszon » poniedziałek 26 września 2016, 22:56

sankila napisał(a):Nie robią tego, bo im się nie chce.
Rachunek ekonomiczny.Ilu chętnych kursantów musiałoby być, aby się chociaż zwrócił kosz zakupu pojazdu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez sankila » wtorek 27 września 2016, 02:04

JAKUB napisał(a):Wg. mnie należałoby porównać statystyki od ubezpieczyciela nie cenowo, ale ilościowo to wtedy mielibyśmy dane do porównań DE-PL.
Zwracam uwagę, że ja podawałam dane o wypadkach, a nie kolizjach. To w dalszym ciągu jest 300 tys. do 37 tys., przy ludności 2:1.
Jeśli Niemcy na 60 mln aut mają 2,2 mln kolizji (+ 300 tys wypadków) to znaczy, że co roku jedno auto na 30 dostaje strzała albo przycierkę.
Aż chce się być u nich blacharzem albo lakiernikiem :)

Karolina1994 napisał(a):Prawda jest taka że kursanci przy wyborze samochodu nauki jazdy,kierują się jego wielkością, czyli tym że ma być jak najmniejszy.
To całkiem logiczne - jeździłam pandą, ale gdyby ktoś miał małe fiaty, to byłabym pierwsza w kolejce.
To była odpowiedź na uwagę JAKUBA, że WORDY narzucają auta.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez Blacksmith » wtorek 27 września 2016, 12:30

Niemcy to hegemon tranzytowy, ruch drogowy tam jest WIELOKROTNIE większy niż w Polsce. 60 mln aut? Trzeba wziąć poprawkę, że miesięcznie przejeżdża przez Niemcy ze 400 mln aut z innych krajów. Czy te dane o 300 tys. wypadków uwzględniają tylko rodowitych Niemców? Bardzo proszę, przeczytałem informację, że w roku 2014 Polacy spowodowali w Niemczech 22 tys. wypadków/kolizji. A doliczając wszystkie inne nacje? Poza tym monotonia jazdy po Niemieckich autostradach też robi swoje.

I jeszcze jedna kwestia. Od 5 lat spędzam większość życia w Niemczech ( w wielu miastach) i widzę jak tam jeżdżą, kultura jazdy dużo większa niż w Polsce. Ja to codziennie widzę na WŁASNE OCZY, więc nikt mi nie wmówi, że czarne jest białe.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez Blacksmith » wtorek 27 września 2016, 12:57

szerszon napisał(a):Niemcy to sieroty i tylko cudem na zakręcie nie wypadają z samochodu
Załączniki
kjgjhgv56.jpg
Bajki Szerszona
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez Karolina1994 » wtorek 27 września 2016, 13:35

to ja tylko coś tutaj zostawię.
( wyniki z badań "Europejskiego barometru odpowiedzialnej jazdy 2015" wykonanych przez Ipsos na zlecenie fundacji Vinci Autorouters.)
ps:@Blacksmith,nie wiem jak teraz jest w Niemczech ale w Polsce każdy ma prawo do swojego zdania,więc odpuść sobie te"memy"
Załączniki
z17748819AA.jpg
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości