Bajki kursantów ?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez ks-rider » sobota 24 września 2016, 22:22

JAKUB napisał(a):
1. Różnica jest taka że egzaminator w PL "współkieruje" odpowiada za bezpieczeństwo w DE siedzi z tyłu i tylko obserwuje. To są dwa różne światy.

2. W kilku Landach widziałem egzamin na duże pojazdy. Zawsze instruktor pokazywał (pomagał) zdającemu kiedy ma się zatrzymać, aby było bliżej miż 1 m. W PL zdający musi to zrobić sam.


1. Mozesz sprobowac mi wyjasnic jaka jest roznica miedzy " wspolkieruje " a " obserwuje "

Twoim zdaniem bezpieczenstwo jest wyzsze gdy egzaminator " wspolkieruje ?

2. W tytule tego tematu jest slowo " Bajki "

i doklanie to co napisales mozesz wlozyc miedzy bajki.

W momencie jakiejkolwiek pomocy ze strony nauczyciela egzamin jest przerwany. I niema roznicy czy pojazd jest duzy czy maly , dlugi czy krotki, kryteria sa te same.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez Blacksmith » sobota 24 września 2016, 22:31

ks-rider napisał(a):Das waren 26 Personen oder 7,5 % weniger als im Juli 2015.

Tyle osób zginęło w lipcu 2016r. :wink:
ks-rider napisał(a):2x nie spokrzenie sie w bok przy zmianie pasa - koniec egzaminu. W przypadku gdy stworzyles zagrozenie, bo rownolegle do Ciebie jechal inny pojazd natychmiastowe przerwanie egzaminz......

Przecież w Polsce tak samo za stworzenie zagrożenia się od razu oblewa. I tak samo za popełnienie dwóch tych samych błędów, jak chociażby właśnie nie spojrzenie na bok przy zmianie pasa.
ks-rider napisał(a):Wprowadz na polskich egzaminach jazdy po autostradach czy obszarze niezabudowanym z obowiazkiem wyprzedzania wolniej jadacych pojazdow .......

Ja osobiście podczas szkolenia poprosiłem instruktora o wyjazd za miasto na ekspresówkę i nie było z tym problemu. Także wyprzedzałem na niej. Każdy kursant powinien poprosić o taką możliwość aby już podczas nauki poczuć jazdę z prędkością większą niż 50km/h.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez ks-rider » sobota 24 września 2016, 22:37

Blacksmith napisał(a):Tyle osób zginęło w lipcu 2016r. :wink:


Moze powtornie udaj sie do szkoly w celu nauczenia sie czytania po polskiemu ze zrozumieniem :mrgreen:

Blacksmith napisał(a):Ja osobiście podczas szkolenia poprosiłem instruktora o wyjazd za miasto na ekspresówkę i nie było z tym problemu.


Wypowiesz sie na temat ilu zdajacych wyjezdza na inne drogi ?

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez Blacksmith » sobota 24 września 2016, 22:48

ks-rider napisał(a):Nach vorläufigen Ergebnissen kamen 322 Menschen im Juli 2016

Sorki, teraz wkleiłem poprawnie. Jak sam widzisz 322 osoby zginęły W LIPCU 2016r. Mieszkam w Niemczech, znam Niemiecki i umiem czytać i po niemieckiemu i polskiemu. A Ty nie znasz raczej niemieckiego skoro dla Ciebie Juli 2016= cały rok 2016.
Co do danych podanych przez mądralińską Sankile to faktycznie takie dane były w kilku źródłach. Chociaż też mam wątpliwości i nie chce mi się wierzyć, że to dane faktyczne.
ks-rider napisał(a):Wypowiesz sie na temat ilu zdajacych wyjezdza na inne drogi ?

Nie wiem ilu, ale jeśli innych dróg nie ma w programie szkolenia to w interesie kursanta leży aby poprosił o jazdy po nich. Raczej żaden instruktor by nie odmówił.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez JAKUB » sobota 24 września 2016, 22:56

ks-rider napisał(a):
JAKUB napisał(a):
1. Różnica jest taka że egzaminator w PL "współkieruje" odpowiada za bezpieczeństwo w DE siedzi z tyłu i tylko obserwuje. To są dwa różne światy.

2. W kilku Landach widziałem egzamin na duże pojazdy. Zawsze instruktor pokazywał (pomagał) zdającemu kiedy ma się zatrzymać, aby było bliżej miż 1 m. W PL zdający musi to zrobić sam.


1. Mozesz sprobowac mi wyjasnic jaka jest roznica miedzy " wspolkieruje " a " obserwuje "

Twoim zdaniem bezpieczenstwo jest wyzsze gdy egzaminator " wspolkieruje ?

2. W tytule tego tematu jest slowo " Bajki "

i doklanie to co napisales mozesz wlozyc miedzy bajki.

W momencie jakiejkolwiek pomocy ze strony nauczyciela egzamin jest przerwany. I niema roznicy czy pojazd jest duzy czy maly , dlugi czy krotki, kryteria sa te same.

:wink:
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez JAKUB » sobota 24 września 2016, 22:59

1. Niejednokrotnie podejrzewam że kursant nie spojrzał, ale w tym czasie to i ja muszę spojrzeć aby było bezpiecznie. Jak egzaminator siedzi z tyły ( nie "współkierując" - interwencja , zagrożenie) może w tych newralgicznych momentach całą swoją uwagę skupić na obserwacji zdającego.

2. Sam tego nie rozumiem. Różnica tylko w jakości sygnału.("motylek" nad głową, z boku, komenda słowna...). Egzaminator niemiecki to widzi i jest OK. Słupek instruktor chowa i jadą z "mojego" Parkplaz-u w ruch drogowy.
Ostatnio zmieniony sobota 24 września 2016, 23:09 przez JAKUB, łącznie zmieniany 1 raz
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez ks-rider » sobota 24 września 2016, 23:04

Jakub

i tu lezy pies pogrzebany. Ty patrzysz i nie widzisz a tu egzaminator w 100 % skupia sie na tym co robi Kursant, nad bezpieczenstwem czuwam ja.

Podczas skolenia Kursant dostaje OPR gdy nie spojrzy, gdy ja tego nie widze. Nawet gdy spojrzy , to sie nie liczy, bo bylo za pozno.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez JAKUB » sobota 24 września 2016, 23:16

W Polsce widocznie jeździmy szybciej, bo na takie "teatrzyki" nie ma czasu.
Jak pisałem wcześniej - szkolenie i egzaminowanie w PL czy DE - to dwa różne światy.
Mi podoba się system skandynawskii, który już nakreśliłem wcześniej.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez sankila » sobota 24 września 2016, 23:38

ks-rider napisał(a):musze Ci napluc z zupe i powiedziec, ze sa z dupy wziete ! Nie wiem kto te dane manipulowal bo z realem nie Maja nic wspolnego. Zechcesz podac zrodla z ktorych te bzdety wzielas ?
Wzięłam je stąd: http://ec.europa.eu/transport/road_safe ... dex_en.htm
Ale jak już chcesz pluć, to pluj w swoją zupę, bo Twoje źródło podaje identyczne dane (za rok 2015), a z d ... wzięte jest Twoje tłumaczenie ...
http://www.kba.de/DE/Statistik/Fahrzeug ... _node.html
Januar bis Juli 2016 erfasste die Polizei insgesamt 1,46 Millionen Straßenverkehrsunfälle, eine Zunahme um 2,3 % gegenüber dem entsprechenden Vorjahreszeitraum. Darunter waren gut 170 200 Unfälle mit Personenschaden (– 1,5 %), bei denen 1 767 Personen getötet wurden.
od stycznia do lipca 2016 policja odnotowała 1,4 miliona (zdarzeń drogowych) w tym 170 000 wypadków (zdarzeń z uszkodzeniami ciała) (mniej o 1,5 % niż w roku ubiegłym), w których śmierć poniosło 1767 osób.
W samym lipcu było 37 000 wypadków, w których zginęło 322 osoby, czyli o 26 osób (7.5%) mniej niż w lipcu 2015.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez ks-rider » sobota 24 września 2016, 23:41

Sankila

zwracam honor, popiol na moja glowe, zbyt pobierznie czytalem

siorry

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez szerszon » niedziela 25 września 2016, 07:35

Masakra z tymi danymi. Poziom szkolenia i egzaminowania w Niemczech jest na żenującym poziomie. Kogo oni na drogi wypuszczają ? Taki niemiecki kandydat na kierowcę , który zdał u siebie nie miałby nawet cienia szansy w Polsce.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez JAKUB » niedziela 25 września 2016, 08:31

Poziom w Niemczech jest jednak wyższy niż w Polsce.
Nie ma OSK z Biurem w mieszkaniu i salą w Gimnazjum udostępniona tylko na godziny wykładów. Ostatnio coraz więcej "eksternistów" na egzaminach teoretycznych- bez wykładów.
Czy w Polsce na kursie kat. B ktoś jeździ, cofa z przyczepą? No i katalog pojazdów szkoleniowych. Przez system WORD szkolimy na nielicznych modelach aut. Wszystkie OSK w okolicy mają podobne autka, a świat jest bardziej "kolorowy" i auta również.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez ks-rider » niedziela 25 września 2016, 11:34

szerszon napisał(a):Masakra z tymi danymi. Poziom szkolenia i egzaminowania w Niemczech jest na żenującym poziomie. Kogo oni na drogi wypuszczają ? Taki niemiecki kandydat na kierowcę , który zdał u siebie nie miałby nawet cienia szansy w Polsce.


Tytul tematu jest

" Bajki Kursantow "

a nie " Bajki erzaminatorow "

Szerszon, ja kumam, ze Tobie to nie pasi, ale tak niestety jest :mrgreen:

Tomek Kulik napisal mi kiedys, ze kursanci po jego szkoleniu przezywaja wyjazdy do Rosji, odpisalem mu wtedy, a moi cyly swiat :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez JAKUB » niedziela 25 września 2016, 12:47

ks-rider napisał(a):(...)
Tomek Kulik napisal mi kiedys, ze kursanci po jego szkoleniu przezywaja wyjazdy do Rosji, odpisalem mu wtedy, a moi cyly swiat :mrgreen:

:wink:

Nie zrozumiałeś aluzji Tomka Kuliga. Dla niemieckiego kierowcy wyczynem jest wyjazd i powrót autem na "ojcowiznę" do Polski. Przecież Niemcy nie potrafią dawać łapówek, bez których masz problemy już za Bugiem (rzeka graniczna).
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Bajki kursantów ?

Postprzez ks-rider » niedziela 25 września 2016, 16:58

JAKUB napisał(a):Nie zrozumiałeś aluzji Tomka Kuliga. Dla niemieckiego kierowcy wyczynem jest wyjazd i powrót autem na "ojcowiznę" do Polski. Przecież Niemcy nie potrafią dawać łapówek, bez których masz problemy już za Bugiem (rzeka graniczna).


Jakub, zrozmiec, zrozumialem i wcale nie chodzilo o lapowki,

Notabene w Rosji policjanci wcale sie nie piprza i zadaja ich jawnie wiec nie potrzeba byc orlem.......

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości