Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egzaminu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egzaminu

Postprzez Vanille » środa 24 sierpnia 2016, 13:37

Witam wszystkich :D Jestem w trakcie robienia prawa jazdy (20 godzin za mną) i przyszła mi dziś do głowy taka myśl. A właściwie pytanie. Czy miał ktoś z Was taką sytuację na egzaminie, że np. chcecie zmienić pas na lewy, jest duży ruch i ktoś życzliwy myśli "a, przepuszczę go, ma egzamin przecież...". No i co? Zatrzymał się albo bardzo zwolnił. Jaka wtedy reakcja egzaminatora? Wiem, że wymuszenie, to ZMUSZENIE innego uczestnika ruchu do zatrzymania, hamowania albo zmiany kierunku jazdy, w tym przypadku zatrzymał się sam, ale... Albo przejścia dla pieszych- ktoś wchodzi na przejście, zatrzymujemy się, pieszy nagle postanawia zwolnić, jedną nogą stoi na pasach i daje nam sygnał ręką, żeby jechać... I co? Pytać egzaminatora? :hmm: My nie możemy ręką 'poganiać' pieszego ani też kierować ruchem.
Może mieliście taką lub podobną sytuację? A może wypowiedzą się obecni tutaj egzaminatorzy :)
Vanille
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 24 sierpnia 2016, 13:29

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez Vanille » piątek 26 sierpnia 2016, 20:23

Albo sytuacja inna, ale podobna ;) Stoimy na skrzyżowaniu i jesteśmy pewni( na 100% wiemy), że musimy przepuścić np pojazd nadjeżdżający z przeciwka. Ale kierowca tego pojazdu się pomylił/zapomniał i daje nam znak albo nawet trąbi, żeby nas przepuścić. Czy ja w takiej sytuacji mogę grzecznie wskazać ręką, żeby jechał. No bo jak przejadę, to obleję, a egzaminator może powiedzieć:"Pani kieruje, pani decyduje"... podpowie ktoś?? :wink:
Vanille
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 24 sierpnia 2016, 13:29

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez Mlody96 » sobota 27 sierpnia 2016, 07:30

Miałem kiedyś taką sytuację jak jeździłem L(tera oczekuje na egzamin państwowy), że zatrzymuje się bo widzę, że pieszy.

I albo robiłem tak:
- czekałem, aż sam ruszy dupę
- pokazywałem ręką, że może przejść

A odnośnie zmiana pasy na lewy, widzę, że zdążę to zmieniam, a jak jest gdzieś niedaleko to lepiej nie zmieniać.
Mlody96
 
Posty: 6
Dołączył(a): piątek 06 maja 2016, 13:59

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez nika83 » poniedziałek 29 sierpnia 2016, 09:47

Ze swojego doświadczenia egzaminacyjnego mogę powiedzieć że miałam sytuację zmiany pasa ruchu na dość ruchliwej ulicy.Zaraz po wydaniu polecenia włączyłam kierunkowskaz i zauważyłam że inni kierujący zwalniają żeby mnie wpuścić co było dla mnie miłym zaskoczeniem :) Ocenić sytuację należy w tym przypadku samemu ale odpowiednio wcześniej zasygnalizowany manewr zmiany pasa ruchu powinien nakłonić innych kierujących do zwolnienia w celu wpuszczenia takiego pojazdu.
nika83
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 08 sierpnia 2014, 11:55

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez Vanille » wtorek 30 sierpnia 2016, 16:21

No ok, zmiana pasa ruchu. A co z tym skrzyżowaniem?
Vanille
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 24 sierpnia 2016, 13:29

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez JAKUB » wtorek 30 sierpnia 2016, 17:37

Grzeczność może doprowadzić do błędu w ocenie przez egzaminatora zachowania się na drodze osoby ocenianej (zdającej).
Moja rada - unikać takich zachowań.
Wykonywać (w miarę możliwości) suche przepisy.

Szybko zdać egzamin tzn. dzisiaj zdać egzamin.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez Vanille » wtorek 30 sierpnia 2016, 20:30

I mieć ten egzamin szybko za sobą ;)
Ale takie wskazanie ręką, żeby pokazać kierowcy, który się pomylił, że on ma pierwszeństwo to chyba nie jest nic złego. Z jednej strony mówią, że egzaminatory chcą wszystko jak w życiu, a z drugiej mogą się czepiać prostych i normalnych zachowań na drodze...
Vanille
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 24 sierpnia 2016, 13:29

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez tomcioel1 » wtorek 30 sierpnia 2016, 22:15

Są takie miejsca i sytuacje podczas jeżdżenia, w tym również na egzaminie, że musimy skorzystac z uprzejmości innych uczestników ruchu bo zwyczajnie nie da się np wjechać na skrzyżowanie. I wtedy musimy dokładnie obserwować zachowanie innych i w momencie kiedy widać że ktoś zwalnia, zatrzymuje się, mruga światłami bądź macha nam rękoma musimy w miarę szybko i sprawnie zareagować. Ja moim kursantom radze żeby w takiej sytuacji komunikowali o tym slowem np "Wpuszcza mnie - jadę !" ... żeby egzaminator wiedział co zamierzamy robić . Są też takie sytuacje w których egzaminator nie ma dokładnie takiego samego pola widzenia i nasz komunikat informuje go o tym co my widzimy - i może to nam nawet uratować d..ę ... Ważne żeby nie zwlekac zbytnio z reakcją bo może dojść do sytuacji kiedy wpuszczający widząc że nie jedziemy sam zaczyna ruszać - no a jak wspólnie zaczniemy jechać to niestety finał łatwy do przewidzenia. Dobrze też nawet machnąć ręką - dziękując pokazujemy że zamierzamy wjechać, tylko ze względu na nasze doświadczenie może to potrwać odrobinę dłużej.
Jeżeli chodzi o grzeczność, nazywaną podręcznikowo kulturą jazdy, to niestety zachowanie niektórych egzaminatorów w tej kwestii jest dla mnie irytujące - w momencie kiedy chcemy ułatwić jazdę innemu uczestnikowi ruchu wpuszczając go np z drogi podporządkowanej możemy narazić się na krytykę a nawet potraktowanie jako błąd - co jak dla mnie jest już zwyczajnym nadużyciem ...
Ja bym się tym nie przejmował i robil swoje - czasami zatrzymanie przed przejściem w sytuacji gdy zbliża sie do niego pieszy i machnięcie pokazujące żeby przechodził może uchronić nas przed przerwaniem egzaminu - a sapanie, marudzenie i miny egzaminatora bym olał...
Wcale nie jest tak że nie możemy wykonywać rękoma żadnych gestów czy "poganiać" pieszego albo pokazywać innemu kierowcy że to on powinien wjechać jako pierwszy - często takie gesty wprowadzają porządek i ład a w konsekwencji ułatwiają nam wlaściwą reakcję...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez JAKUB » wtorek 30 sierpnia 2016, 22:31

Unikać mechania rękoma na pieszych.
Pieszy widzi lepiej i nie tylko nasze autko (sam podejmuje decyzję o bezpieczeństwie).
Przez machanie możemy narazić się na współudział w potrąceniu pieszego przez auto nas omijające (z wyroku sądu).
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez Vanille » środa 31 sierpnia 2016, 15:58

[quote="tomcioel1"]
Jeżeli chodzi o grzeczność, nazywaną podręcznikowo kulturą jazdy, to niestety zachowanie niektórych egzaminatorów w tej kwestii jest dla mnie irytujące - w momencie kiedy chcemy ułatwić jazdę innemu uczestnikowi ruchu wpuszczając go np z drogi podporządkowanej możemy narazić się na krytykę a nawet potraktowanie jako błąd - co jak dla mnie jest już zwyczajnym nadużyciem ...

Dla mnie też są to nadużycia ze strony egzaminatorów. Wiem, że on musi sprawdzić czy ktoś przestrzega przepisów, ale szukanie wykroczeń na siłę...to szukanie dziury w całym. Bo jak machniemy ręką, to że nie możemy kierować ruchem, ale z drugiej strony jak nic nie zrobimy w podobnej sytuacji, to może nam zarzucić, że nie umiemy zachować się sprawnie na drodze, oceniać sytuację itp. I dziękuję za tak długą wypowiedź :)

I zgadzam się z panem o nicku JAKUB :roll: :D że lepiej na egzaminie sucho przestrzegać przepisów.
W ogóle lepiej, żeby się takie sytuacje nie zdarzały na egzaminie. Trzeba liczyć na normalność egzaminatorów, którzy nic sobie nie robią z wielu negatywnych mitów, jakie krążą na ich temat.
Vanille
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 24 sierpnia 2016, 13:29

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez yorki » czwartek 01 września 2016, 12:36

Taka ciekawostka z Francji.
Na protokole egzaminacyjnym oceniane sa rozne manewry. Od 1 do 4 pkt.
Max mozna osiagnac 30, zeby zdac bodajze 25.
Sa tez dwie dodatkowe pozycje za ktore mozna dostac po 1 pkt. jeden to jazda ekonomiczna, a druga
to ... uprzejmosc. :)
Takze moze sie zdazyc, ze dzieki uprzejmosci wlasnie mozna zdac egzamin.
one white wine ;)
yorki
 
Posty: 589
Dołączył(a): niedziela 09 sierpnia 2015, 22:14

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez Vanille » czwartek 01 września 2016, 14:55

Bardzo ciekawe :) nie jesteśmy we Francji jednak i tutaj uprzejmością możemy co najwyżej zapunktować w oczach egzaminatora...albo odwrotnie :lol:
Vanille
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 24 sierpnia 2016, 13:29

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez skov » czwartek 01 września 2016, 15:00

Vanille napisał(a):Bardzo ciekawe :) nie jesteśmy we Francji jednak i tutaj uprzejmością możemy co najwyżej zapunktować w oczach egzaminatora...albo odwrotnie :lol:


bo często ta uprzejmość kursanta to brak znajomości zasad związanych z pierwszeństwem przejazdu tzn. nie wiem kto ma pierwszeństwo to ustąpię wszystkim :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez Vanille » czwartek 01 września 2016, 19:34

skov napisał(a):
Vanille napisał(a):Bardzo ciekawe :) nie jesteśmy we Francji jednak i tutaj uprzejmością możemy co najwyżej zapunktować w oczach egzaminatora...albo odwrotnie :lol:


bo często ta uprzejmość kursanta to brak znajomości zasad związanych z pierwszeństwem przejazdu tzn. nie wiem kto ma pierwszeństwo to ustąpię wszystkim :D


hahaha :lol: się uśmiałam. Ciekawe...w sumie stres różne rzeczy robi z człowiekiem :D
No wiadomo, że chodziło mi raczej o jakieś gesty w stronę innych uczestników ruchu. Ale w sumie mam nadzieję, że taka sytuacja nie wydarzy się na egzaminie (wolę to nazywać "jazda autem z WORDu", jakoś mniej stresująco brzmi :D )
Vanille
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 24 sierpnia 2016, 13:29

Re: Grzeczność innych i wobec innyc kierujących podczas egza

Postprzez sankila » czwartek 01 września 2016, 20:01

Vanille napisał(a): w momencie kiedy chcemy ułatwić jazdę innemu uczestnikowi ruchu wpuszczając go np z drogi podporządkowanej możemy narazić się na krytykę a nawet potraktowanie jako błąd
Egzaminator nie jest jasnowidzem - czego nie objaśnisz, tego nie wie. Informujesz go za każdym razem: "korzystam z uprzejmości kierowcy", "kurtuazyjnie wpuszczam tego kierowcę z podporządkowanej", "stoję możliwie blisko prawej/lewej strony" (jeżeli musisz stanąć pośrodku, bo ktoś drogę zastawił), "muszę przejechać przez podwójną ciągłą, aby ominąć przeszkodę". Wtedy i egzaminator wie, co się dzieje, a gdyby mu się to nie podobało - masz dowód na nagraniu, że TY wiedziałaś, co robisz.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości