przez skov » czwartek 01 września 2016, 21:27
przez Blacksmith » piątek 02 września 2016, 00:17
przez sankila » piątek 02 września 2016, 18:37
Bardzo ostrożnie podchodziłabym do tego typu rewelacji - jeśli kursant poinformował, że korzysta z uprzejmości, to nie ma opcji, żeby go za to oblać. Egzaminator mógłby najwyżej zaznaczyć wymuszenie pierwszeństwa, niezastosowanie się do znaku, lub coś podobnego, a wtedy wystarczy sprawdzić nagranie. O ile nikt nie deptał po hamulcach i nie spylał do rowów - to kursant błędu nie popełnił.Blacksmith napisał(a):kursant oblał za skorzystanie z uprzejmości podczas powrotu do WORD. Do upragnionego celu, czyli do bramy WORD miał.... 5 metrów.
I to nie jest odosobniony przypadek. Dużo takich było.
przez Blacksmith » piątek 02 września 2016, 21:41
przez Vanille » sobota 03 września 2016, 12:30
Blacksmith napisał(a):Odwołanie? To tak funkcjonuje aby do odwołań zdających zniechęcać. Jedyne co to da (po bojach urzędniczych) to darmowy kolejny egzamin. Poza tym każdy się boi, że sprawa się rozejdzie wśród egzaminatorów. Ludzie wolą machnąć ręką. Moim zdaniem odwołania by miały sens gdyby po odwołaniu (pozytywnie rozpatrzonym) kolejny egzamin np. by trwał max 25 minut i to bez placu. To tylko przykład. Moim zdaniem darmowy kolejny egzamin to zbyt małe zadośćuczynienie.
przez sankila » sobota 03 września 2016, 15:46
Ależ nikt Ci nie broni zaskarżyć egzaminatora za stress i cierpienia psychiczne, jeśli odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie. A "darmowy egzamin" nie jest zadośćuczynieniem, tylko rzetelnym wykonaniem usługi - zapłaciłeś za urzędowe orzeczenie, czy nadajesz się na kierowcę, więc masz je dostać.Blacksmith napisał(a):Moim zdaniem darmowy kolejny egzamin to zbyt małe zadośćuczynienie.
przez tomcioel1 » sobota 03 września 2016, 21:41
przez Vanille » niedziela 04 września 2016, 10:31
przez jasper1 » niedziela 04 września 2016, 13:04
przez azzaz » niedziela 04 września 2016, 19:13
przez Vanille » niedziela 04 września 2016, 20:27
jasper1 napisał(a):Przede wszystkim, to trzeba widzieć co się w ogóle dzieje wokół nas, a nie tylko ten jeden samochód, który wpuszcza. Bo może nie nas wpuszcza albo on wpuszcza, ale inny nie wpuszcza.
Jednocześnie z uprzejmości korzystać trzeba, bo są miejsca i godziny, że bez korzystania staniemy się sprawca potężnego korka.
przez john21wall » piątek 09 września 2016, 11:29