Oblany egzamin, problem z psychiką.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Oblany egzamin, problem z psychiką.

Postprzez PMGP » sobota 06 sierpnia 2016, 20:57

W czwartek pierwszy raz podszedłem do egzaminu praktycznego, teoria 71/74 zdana za pierwszym. Stres nie do opisania, wyjechałem na miasto, egzaminator był strasznie niemiły ale nie chciał mnie oblać, popełniłem kilka mniejszych błędów, np. wjeżdżałem na 3 pod górę co spowodowało szarpanie, w jednym momencie zbyt daleko od prawego krawężnika, raz na ów krawężnik najechałem, zgasł mi dwa razy. Jakiś 1KM przed WORDem na pasy wybiegł jakiś moher, jakby spod ziemi i niestety oblałem.

Kolejny termin 12 sierpnia, niby to tylko pierwszy raz, więc w czym leży problem? A w tym że moja psychika to dno. Straciłem kompletnie całą motywację, w tym momencie jestem pewny że nie zdam, nie mam nawet ochoty tam iść, czuję że obleję na placu. Łatwiej niż przedwczoraj mieć nie będę, czułem że jechałem łatwiejszą trasą i egzaminator chciał mi dać pozytywny ale nie mógł. Mieliście podobną sytuację, albo chociaż wiecie jak sobie z tym poradzić? Co Was motywowało?
PMGP
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 06 sierpnia 2016, 20:43

Re: Oblany egzamin, problem z psychiką.

Postprzez pisaq » poniedziałek 08 sierpnia 2016, 23:09

Też tak miałem z kat. A, oblałem za pierwszym razem i się "zaciąłem", poszedłem z takim nastawieniem na drugi egzamin i znowu się wyłożyłem na tym samym elemencie.
Ja Ci radzę ogarnąć ze dwie godzinki jazd w innej, dobrej szkole, ogarnąć trasę egzaminacyjną tak, żebyś kończąc jazdy mógł powiedzieć "nieźle, całkiem nieźle".
Dzień przed egzaminem weź kąpiel, zrelaksuj się, wyśpij się porządnie. Dobrze będzie, jeśli ten egzamin będziesz miał na rano, wtedy wstaniesz i pojedziesz, nie będziesz miał czasu na niepotrzebny stres. W drodze do WORD powtarzaj sobie "idę zdać ten cholerny egzamin - jestem przygotowany, opanowany, zrelaksowany - dzisiaj zdam egzamin". W poczekalni unikaj rozmów o tym, co kto zrobił źle, na czym kogo oblano, nie słuchaj ludzi, będzie już za późno na przyswojenie czegoś nowego, tylko sobie zaszkodzisz ;)
pisaq
 
Posty: 137
Dołączył(a): sobota 05 listopada 2005, 22:55
Lokalizacja: Wojkowice

Re: Oblany egzamin, problem z psychiką.

Postprzez Blacksmith » wtorek 09 sierpnia 2016, 06:08

Niestety stres jest od zawsze główną przyczyną porażek. Na drugim miejscu postawiłbym te nieszczęsne zdawanie na autach WORD. Dopiero na trzecim miejscu brak dostatecznych umiejętności.
Gdyby jakimś magicznym sposobem można było podczas egzaminu mieć ten luz jak podczas zwykłej jazdy "Elką" z przyjacielskim instruktorem u boku i jeszcze (jak chociażby w Niemczech) zdawać na aucie OSK, to zdawalność nie byłaby 30% tylko pewnie z 90%.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2050
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Oblany egzamin, problem z psychiką.

Postprzez PMGP » środa 10 sierpnia 2016, 20:44

Pojutrze egzamin, a ja mam wrażenie że wszystkiego zapomniałem, najbardziej mimo wszystko nadal boję się łuku. Na kursie mi wychodziło, na pierwszym egzaminie bezbłędnie ale boję się że mimo to, łuk zakończy moje marzenia o prawku. Staram się być pozytywnie nastawiony, mam przeczucie że jak wyjadę na miasto to będę uważał na wszystko i dobrze się to skończy, ale to pozytywne myślenie cały czas bije się z tym negatywnym. Na dzień przed egzaminem mam wrażenie że zapomniałem jak się jeździ samochodem, a na razie nie będę dokupował dodatkowych godzin, może przed następnym egzaminem. No nic, piątek, 13:50, trzymajcie kciuki.
PMGP
 
Posty: 2
Dołączył(a): sobota 06 sierpnia 2016, 20:43


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości