Witam serdecznie wszystkich. Nie wiem czy dobrze umieszczam, wiec jeśli źle proszę o informacje gdzie mam to zrobić.
Mój problem polega na tym, że wyjeździłam swoje 30 godzin i instruktor twierdzi, że jestem gotowa na to by zdać egzamin i poruszać się po drodze. Twierdzi, że jeżdżę dobrze, dobrze jestem przygotowana, tyle że ja mam co do tego wątpliwości. Nie wiem czemu ale się stresuję czasami za kółkiem, a na samą myśl, że mam koniec kursu i czeka mnie zaraz egzamin, a później samodzielna jazda mam co raz to większe obawy. Nie wiem co robić czy na siłę prosić się o dokupienie godzin czy spróbować zdać ten egzamin czy jeszcze co innego? Przyznam, że zdziwiło mnie, że po 30 godzinach wysyła mnie na egzamin, bo dużo osób dokupowało jazdy. Sama nie wiem czy powinnam zaufać jemu i sobie. Jak pokonać ten stres i obawy? Miał ktoś tak z was?