Nie mam jeszcze dowodu. Mam urodziny we wtorek. Specjalnie nie składałem wniosku o tymczasowy dowó wcześniej, bo na stronie PORDU gdyńskiego jest napisane że zamiast dowodu może być paszport + poświadczenie o zameldowaniu. Więc ja paszport mam, jest jescze ważny przez prawie dwa lata, poświadczenie też mam z urzędu. A teraz, gdy właśnie dziś zdałem wewnętrzny i już miał mnie zpaisywać, koleś wyskoczył mi z tekstem że paszport musio mieć w miare aktualne zdjęcie. Zatkało mnie. Przecież to chyba wystarczy że jest jeszcze ważny nie? Kurde no miałem jeszcze przed świętami zdawać egzam a sie okazuje że dopiero w styczniu, bo dopiero w dzień urodzin idę złożyć wniosek o dowód. Co prawda w poniedziałek zadzwonie do pord'u i jeżeli to potwierdzą to ok, ale jeżeli babka powie mi że po prostu ma być ważny to zabieram papiery i samodzielnie zapisze sie na ten pierd****y egzamin. Na paszporcie mam chyba ok.10 lat. Legitymował się ktoś w wrodzie/pordzie paszportem ze starym zdjęciem??
Mam wrażenie że to ściema, tylko nie wiem czemu koleś miałby ściemniać :? W końcu prsepisy muszą być konkretne a to czy zdjęcie jest aktualne czy nie to też jest kwestia sporna.
Co o tym sądzicie? Słuchać ich i robić co każą czy zadzwonić i ewentualnie wziać papiery i zapisac sie samemu?
Denerwuje mnie to. Wcześniej miałem problem z zaświadczeniem lekarskim. Kosztowało u nich 60 zł ale powiedzieli że można załatwić samemu u swojego lekarza. Więc załatwiłem sobie dużo taniej, przychodze do nich, a oni mi mówią że miało być z datą rozpoczęcia kursu, podczas gdy było już tydzień po. Na to ja: "acha, czyli mam już po kursie tak? Koleś: "idz jeszcze raz do lekarza i poproś aby przepisał ci to z odpowiednią datą". A mnie wtedy zatkało.
Oni po prostu dają mi do zrozumienia, że onisie wszystkim zajmą. Ok, tylko niech robią to porządnie, a nie że przez nich będę jeździł samochodem dopiero wiosną