Rozbite lusterko na egzaminie. Help

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Karol_gda » sobota 03 grudnia 2005, 22:32

Sprawa zakonczona ... Kuzynka zapłaciła .. szkoda nerwów na skur...nów
Karol_gda
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 28 listopada 2005, 21:11

Postprzez mirinda » niedziela 04 grudnia 2005, 00:41

W tym przypadku nie masz racji .Dzisiaj dowiedziałem się ze postanowieniem sądu najwyższego zdarzenie w czasie egzaminu na prawo jazdy z winy zdającegog jest winą zdającego tzn, że w tym przypadku zdający zapłacił by mandat karny za spowodowanie kolizji.Egzaminator postąpił słusznie a osoba zdająca powinna mu dziękować za to że skończyło się to na 50zł.
Avatar użytkownika
mirinda
 
Posty: 56
Dołączył(a): sobota 06 listopada 2004, 22:26

Postprzez Klog » środa 07 grudnia 2005, 00:54

Tomek_ napisał(a):Ja znalazlem taki przepisik:
Rozporządzenie ministra finansów z 24 marca 2000 r.
w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych
za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów
Dz. U. nr 26 poz. 310
§ 10. 1. Z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.
Z drugiej strony:
§ 33. Zakładowi ubezpieczeń przysługuje uprawnienie dochodzenia od kierującego pojazdem zwrotu wypłaconego z tytułu ubezpieczenia OC odszkodowania, jeżeli kierujący:
3) nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdem, z wyjątkiem przypadków, gdy chodziło o ratowanie życia ludzkiego lub mienia albo o pościg za osobą podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa,
Dla mnie sprawa jest jasna: straty są pokrywane z OC, tak jak przy normalnej kolizji; osoba egzaminowana posiada uprawnienia do kierowania pojazdem, bo gdyby tak nie było to egzaminy by były nielegalne.

mirinda napisał(a):W tym przypadku nie masz racji .Dzisiaj dowiedziałem się ze postanowieniem sądu najwyższego zdarzenie w czasie egzaminu na prawo jazdy z winy zdającegog jest winą zdającego tzn, że w tym przypadku zdający zapłacił by mandat karny za spowodowanie kolizji.Egzaminator postąpił słusznie a osoba zdająca powinna mu dziękować za to że skończyło się to na 50zł.
Mandat karny płaci się jeżeli nie doszło to porozumienia stron i trzeba wezwać policję. W tym przypadku "sprawczyni" się przyznała, a kwestią osobną jest kto za to ma zapłacić.
Musiałbym przeczytać to postanowienie sądu, bo to co piszesz jeszcze o niczym nie świadczy.
Klog
 
Posty: 30
Dołączył(a): środa 07 grudnia 2005, 00:39
Lokalizacja: Poznań

Postprzez zeusik » środa 07 grudnia 2005, 10:24

ja nie zaplacilem i co?

tez na egzaminie tylko ze nie 50zl a 380zl kosztuje niby lutersko do ciezarowki heheheeh...

koles dzwonil wypytywal kiedy zaplace, a ja sie nie odzywalem, olalem, pewnie sam zaplacil hehe pastuch :)
zeusik
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 01 lipca 2005, 18:33

Postprzez Kasia » czwartek 08 grudnia 2005, 22:49

Jeszcze tylko jedna uwaga, skoro sprawa zakończona...
To, Że pojazdy "nauki jazdy" mają specjalne ubezpieczenie nie ma nic wspolnego z przepisami Kodeksu Cywilnego. Jeżli za wyrządzoną na egzaminie szkodę musialby zapłacić WORD ze swojego ubezpieczenia, będzie się domagał od osoby egzaminowanej zwotu poniesionych kosztów. Na podstawie tego samego artykułu KC.
Kasia
 
Posty: 217
Dołączył(a): niedziela 07 lipca 2002, 16:19
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 241 gości