Egzamin coraz bliżej...

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez mindcrasher » środa 06 kwietnia 2016, 15:36

No i po ptokach, na placu bezbłędnie, ale potem bylo już tylko gorzej. Szersza relacja w dziale obok. Cóż, pierwsze koty za płoty, tak się stresowałem, że nie wiem nawet jak ten plac zrobiłem:p
mindcrasher
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 30 marca 2016, 22:36

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez agatag2908 » środa 20 kwietnia 2016, 15:05

Ja już jutro mam swój pierwszy egzamin. Nie wiedziałam, że dzień przed egzaminem dopadnie mnie aż taki stres. Jest tragicznie. Na samą myśl aż mi się niedobrze robi. Nie wiem, dlaczego aż tak silny stres mnie łapie.
29.03.2016 Egzamin Teoretyczny l podejście POZYTYWNY
21.04.2016, 9.05.2016, 25.05.2016 Egzamin Praktyczny (3 podejścia) NEGATYWNY
17.06.2016 Egzamin praktyczny IV podejście POZYTYWNY !!!!! WRESZCIE :)
agatag2908
 
Posty: 68
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2016, 01:34

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez Karolina1994 » środa 20 kwietnia 2016, 15:21

Ją się również denerwowałam,nawet bardziej dzień przed niż w dniu egzaminiu. A jeszcze bardziej po odebraniu pj :)
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez agatag2908 » piątek 22 kwietnia 2016, 11:23

Nie pomogła modlitwa :P
Niestety wynik negatywny, szersza relacja w dziale o WORDach - WORD Kalisz
29.03.2016 Egzamin Teoretyczny l podejście POZYTYWNY
21.04.2016, 9.05.2016, 25.05.2016 Egzamin Praktyczny (3 podejścia) NEGATYWNY
17.06.2016 Egzamin praktyczny IV podejście POZYTYWNY !!!!! WRESZCIE :)
agatag2908
 
Posty: 68
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2016, 01:34

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez Karolina1994 » piątek 22 kwietnia 2016, 11:55

Trzeba być dobrej myśli, już wiesz teraz jak to jest na egzaminie. Z tymi najlepszymi egzaminatorzy chcą pojeździć jeszcze raz :) Przynajmniej tak się pocieszaj :-D
No i na następny egzamin stres zostaw w domu.
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez Blacksmith » piątek 22 kwietnia 2016, 13:18

agatag2908, Tak to jest właśnie Moim osobistym zdaniem nieuprzejmi i nieżyczliwi egzaminatorzy powinni być z automatu zwalniani. Co jak co ale w tym zawodzie uprzejmość powinna być obowiązkowo WYMAGANĄ od nich rzeczą. Sam stres egzaminacyjny potrafi zrobić swoje, a chamski egzaminator potrafi ten stres jeszcze wielokrotnie pomnożyć. Też podczas pierwszego podejścia trafiłem na największego chama w moim WORD i wiem doskonale jak to jest. Oblałem jak dziecko na czymś co nigdy przedtem mi się nie zdarzyło.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez agatag2908 » piątek 22 kwietnia 2016, 15:13

Ja tak samo, jak dziecko oblałam wjeżdżając w zakaz. :(
29.03.2016 Egzamin Teoretyczny l podejście POZYTYWNY
21.04.2016, 9.05.2016, 25.05.2016 Egzamin Praktyczny (3 podejścia) NEGATYWNY
17.06.2016 Egzamin praktyczny IV podejście POZYTYWNY !!!!! WRESZCIE :)
agatag2908
 
Posty: 68
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2016, 01:34

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez nika83 » wtorek 26 kwietnia 2016, 08:42

Ja na swoim pierwszym egzaminie trafiłam na super miłego egzaminatora i szczerze mówiąc średnio mi to pomogło bo oblałam na wzniesieniu.Za to na kolejnym egzaminie trafiłam na bardzo neutralnego pana który z opowiadań w poczekalni oblewał kogo się dało i jak się dało i zdałam.O wiele bardziej sprzyjającym elementem jest pewność swoich umiejętności niż to czy egzaminator będzie się zachowywał tak czy srak. :wink:
nika83
 
Posty: 20
Dołączył(a): piątek 08 sierpnia 2014, 11:55

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez agatag2908 » wtorek 26 kwietnia 2016, 13:02

Niby tak, ale jak przychodzi co do czego, to i tak stres z powodu samego w sobie egzaminu, a jak trafi się jeszcze do tego gbur no to jeśli nie jest się odpornym psychicznie to mimo, że jest się doszkolonym to i tak wyjdzie dupa blada... Ja nigdy na jeździe nie wjechałam w zakaz.... Znam znaki, a mimo wszystko myśląc lewo, pojechałam w prawo i to jeszcze pod zakaz.... :/ Na egzamin poszłam po 39 wyjeżdżonych godzinach. Teraz dokupuję jeszcze, właśnie aby się doszkolić i być pewną siebie.
29.03.2016 Egzamin Teoretyczny l podejście POZYTYWNY
21.04.2016, 9.05.2016, 25.05.2016 Egzamin Praktyczny (3 podejścia) NEGATYWNY
17.06.2016 Egzamin praktyczny IV podejście POZYTYWNY !!!!! WRESZCIE :)
agatag2908
 
Posty: 68
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2016, 01:34

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez mindcrasher » wtorek 26 kwietnia 2016, 17:52

A ja wczoraj zdałem, za trzecim razem, ale zdałem. To chyba najbardziej stresujące doświadczenie w moim życiu, w samochodzie zaschło mi w ustach, zacząłem się pocić i w ogóle zachowywałem się jak nieprzytomny. A brzuch rozbolał mnie dopiero po egzaminie. Tak że głowa do góry, w końcu się uda :)
mindcrasher
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 30 marca 2016, 22:36

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez Ds3 » środa 27 kwietnia 2016, 09:33

Jakbyś do tego egzaminu podchodziła z obojętnością, to najprawdopodobniej byś zdała ;) Owszem, całkowicie bezstresowo nie będzie, ale na pewno będzie dużo mniejszy. Niektórzy to z tym stresem aż przesadzają - facet, który siedział naprzeciwko mnie w poczekalni nie umiał nawet swojego telefonu utrzymać. Mam wrażenie, że niektórzy myślą, że idą do komory gazowej. Przecież jak tego egzaminu się nie zda to w zasadzie nic się nie dzieje.
Ds3
 
Posty: 59
Dołączył(a): niedziela 16 sierpnia 2015, 09:49

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez Natalia0704 » środa 27 kwietnia 2016, 10:48

Ja zdałam za drugim razem. Za pierwszym razem strasznie się denerwowałam, ręce mi się trzęsły i w ogóle głos miałam jak wystraszona 10-letnia dziewczynka. :lol: Za drugim razem, wzięłam głęboki wdech i próbowałam się cały czas uśmiechać. Egzaminator trafił mi się mega śmieszny, cały czas coś do mnie mówił i opowiadał historie życia :lol: Wydaje mi się, że dużo zależy od egzaminatora, bo to odzwierciedla się na atmosferze.. Głowa do góry, weź głęboki wdech i wtedy zdasz!
Kategorie: AM, B
Holandia
Natalia0704
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 28 października 2015, 01:02
Lokalizacja: Holandia

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez Blacksmith » środa 27 kwietnia 2016, 12:45

Ds3 Z tym bezstresowym podejściem to zależy. Niektórzy robią prawo jazdy aby po prostu je mieć, ale nie zamierzają w najbliższym czasie kupić auta ani jeździć. Robią je z bo w przyszłości może im się być może przydać, bo w przyszłości egzamin będzie trudniej zdać, bo może później nie być czasu, itp. itd.
I takie osoby właśnie zazwyczaj podchodzą na luzie bez stresu, bo jak nie zdam to przecież kompletnie nic się nie stanie. Tak właśnie ja podchodziłem bo samochód póki co w mojej sytuacji nie jest mi potrzebny. I zapewne tak też było z Tobą (?) a więc w takiej sytuacji łatwo nam powiedzieć: "Podchodź z obojętnością" :wink:
Są też ludzie którym BARDZO zależy, bo są zmuszeni przez miejsce zamieszkania, przymus dojazdów gdzieś gdzie nie za ciekawie z transportem publicznym albo wcale nie ma, zmuszeni bo potrzebne do pracy, itd. Albo po prostu czują dużą potrzebę jeździć. I takie osoby naturalnie bardzo się stresują bo im ogromnie zależy, i nie można im się dziwić.
To tak jakby maturzysta, który po maturze chce zakończyć szkolną karierę powiedział drugiemu co zamierza iść na medycynę, że "Czym się tu przejmować i stresować?" :)
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2051
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez Ds3 » środa 27 kwietnia 2016, 21:22

Trudno się nie zgodzić z tym, co piszesz Blacksmith. Chociaż ja też w pewnym sensie miałem powód by się stresować bardziej, bo tak się złożyło, że samochód kupiłem w kwietniu 2015r. a dopiero w sierpniu zapisałem się na kurs ;D Auto zakupiłem z tego względu, że po prostu nadarzyła się mi okazja i ogólnie planowałem iść na kurs już w kwietni, ale wyszło jak wyszło. Znajomi też wiedzieli, że mam już samochód, a prawka nie mam ;P Także jakby tego egzaminu nie zdał, to też miałbym nieciekawie ;)
Swoją drogą, jutro też mam egzamin, ale tym razem SEP do 1kV ;)
Ds3
 
Posty: 59
Dołączył(a): niedziela 16 sierpnia 2015, 09:49

Re: Egzamin coraz bliżej...

Postprzez agatag2908 » czwartek 28 kwietnia 2016, 20:42

Ja chyba właśnie błąd zrobiłam, że auto kupiłam przed zdaniem egzaminu, aczkolwiek nadarzyła się okazja i stoi pod blokiem.
29.03.2016 Egzamin Teoretyczny l podejście POZYTYWNY
21.04.2016, 9.05.2016, 25.05.2016 Egzamin Praktyczny (3 podejścia) NEGATYWNY
17.06.2016 Egzamin praktyczny IV podejście POZYTYWNY !!!!! WRESZCIE :)
agatag2908
 
Posty: 68
Dołączył(a): sobota 13 lutego 2016, 01:34

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości