Witam wszystkich
Troszeczkę zestresowany o godzinie 13;20 zostałem wywołany w swoim MORD-dzie egzaminator się ze mną przywitał i zapytał o okulary lub soczewki...zgłupiałem ponieważ nigdy w życiu ich nie nosiłem i nie nosze,owszem mam wadę wzroku ale ona się na okulary lub soczewki nie kwalifikuje.Przedstawił mi on że w papierach mam wyraźnie napisane ze mam kategorie 1.06 w innych papierach mają to samo,starostwo posiada to samo,powiedział chamskim tonem że jego to nie interesuje i ze nie ma zwrotu pieniędzy etc.ogólnie miał mnie w dupie ^^, wyszedłem z dowodem i załamany zacząłem szukać wyjasnienia. sytuacja wygląda następująco. Lekarz przy badaniu o wydanie PKK stwierdził wadę wzroku i kazał iść do okulisty.Okulista po konsultacji z lekarzem medycyny pracy bez żadnych problemów zezwolił na robienie prawka zadowolony z kartką od lekarza wróciłem tydzień później do tego samego lekarza który mnie do okulisty skierował wydał mi zezwolenie (na 2 lata bo musze za dwa z moją wadą przyjsc i zbadac sie od nowa) i sam powiedział że nic on w papierach nie pisze bo okulista zezwolił bez jakichkolwiek soczewek czy okularów,prawo jazdy można robić!
wypisał mi papierek na którym nie ma żadnych kategorii co do wad czy też nieprawidłowości które spowodowały by niemożność wykonania prawko czy też prowadzenia auta.
Pytanie co robić bo ja juz straciłem nadzieje 140 zł poszło w cholere ja bez prawka i jeszcze z OBOWIĄZKIEM zdawania z okularami czy też soczewkami a papiery wszystko z kategorią 1.06...
pozdrawiam