Stres przed egzaminem praktycznym

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez lotherad » poniedziałek 23 listopada 2015, 18:22

Witam.

Na jazdach jak i również na dniach otwartych WORDu robiłem rękaw bez żadnego błędu, sama egzaminatorka mi powiedziała, że byłoby zdane. Poszedłem drugi raz na egzamin i drugi raz oblałem na rękawie z powodu stresu. Za pierwszym egzaminem nie spodziewałem się tak ostrych hamulców i za wcześnie się zatrzymałem, a za drugim noga trzęsła mi się aż w udzie i raz mi zgasł, a potem zahaczyłem o pachołek przy cofaniu. Więc mam dwa pytania, jedno to czy melisa naprawdę pomaga w takich sytuacjach? Najbardziej mi zależy żeby noga się nie trzęsła.

A drugie pytanie dotyczy ruszania na rękawie. Całe życie ruszałem samym sprzęgłem na placu, a jak teraz mi zgasł to egzaminator mi powiedział, że powinienem ruszyć z gazem to miałbym pewność, że nie zgaśnie. Lepiej ruszyć z gazem czy bez? Moim zdaniem będę musiał redukować prędkość przed łukiem i znowu może się to skończyć negatywnym wynikiem. Z góry dziękuję za odpowiedź.
lotherad
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 13 października 2015, 18:35

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez xbikx » wtorek 24 listopada 2015, 01:29

Nie bierz żadnych tabletek na uspokojenie i innych specyfików, bo może Ci spaść koncentracja ;) Łuk jest najbardziej stresujący, bo jest pierwszym zadaniem na egzaminie i nawet najlepsi moga się na nim wyłożyć. Każdy reaguje inaczej - jednego stres mobilizuje, innego wręcz przeciwnie i robi głupoty, zapomina o czymś ważnym itd. Podejdź do tego na zasadzie: mam w końcu dwie próby, jak raz zawalę nic się nie stanie, lepiej jak zahamuje za wcześniej, niż za późno i uderzę w słupek. Dzień przed zrób coś dla siebie, myśl o czym innym, znajdź inne zajęcie, wyśpij się. W końcu to będzie kolejne podejście, co może Cię zaskoczyć? Wiesz gdzie masz się udać, wiesz gdzie podejść jak wywoła egzaminator, znasz zasady - masz po prostu pokazać czego sie nauczyłeś.
Co do gazu to mogę powiedzieć jak ja wykonuję łuk, ale zaznaczam, że sama prawka nadal nie mam :P Jazda do przodu - ruszam z gazem i w trakcie jazdy nie robię nic ze sprzęgłem, dopiero przy zatrzymaniu i hamulec. Z kolei do tyłu - ruszam z gazem, a dalej już tylko sprzęgło. Nie wiem, każdy ma pewnie swój sposób, ale dla mnie tak jest najlepiej.
xbikx
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 03 listopada 2015, 02:54

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez kellso » środa 25 listopada 2015, 11:51

Sam przed egzaminem się bardzo stresowałem, też mi noga nieźle latała i dałem nieźle gazu na cofaniu na placu ale jakoś się udało, co do melisy, to ona ma łagodne działanie i cię nie otumani, bez przesady, jak nie lubisz naparów to sobie nervomix kup też jest z melisą, te tabletki nie są mocne a powinieneś się czuć mniej spięty na egz. Ja uznaję egz na prawko za jeden z bardziej stresujących w życiu.
kellso
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 25 listopada 2015, 11:47

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez pasqudek » środa 25 listopada 2015, 23:32

@lotherad: mozesz tez zmotywowac sie tym, ze skoro mozna zaliczyc na BE/CE to ty tym bardziej zdasz ta Yariska.
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez mat19 » czwartek 26 listopada 2015, 12:33

Stres czasem motywuje człowieka a czasem nie,więc trzeba iść totalnie wyluzowanym.Wiem łatwo to powiedzieć.Ale najgorsze jest myślenie o tym cholernym egzaminie,odliczanie dni albo jak mi pójdzie,gdzie będę jechał,czy mi się uda.Trzeba o tym nie myśleć i się nie stresować bo to twoje pieniążki leżą w word i ty o nie walczysz tym egzaminem :D Powodzenia :)
B-11.02.11
C-22.12.14
C+E-19.10.15
Avatar użytkownika
mat19
 
Posty: 25
Dołączył(a): czwartek 18 grudnia 2014, 15:54

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez Karolina1994 » piątek 27 listopada 2015, 21:19

lotherad napisał(a):Więc mam dwa pytania, jedno to czy melisa naprawdę pomaga w takich sytuacjach?



Po melisie spadnie ci koncentracja, oraz będziesz wolniej reagował, nie polecam.


Musisz ze stresem wygrać sam 8)

Osobiście zauważyłam że osobom z naszego osk lepiej wychodzi egzamin tym którzy do niego podchodzą obojętnie-na luzie :) Przestań myśleć o nim negatywnie, ale i nie wyobrażaj sobie że od razu tak zdasz, tak wiem łatwo się tak mówi tym bardziej że ja jestem jeszcze przed egzaminem praktycznym :|
Ale melisy nie polecam.
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez rusel » sobota 28 listopada 2015, 12:13

Ostatnio był u mnie taki na luzie, nie było z nim kontaktu, przesadził nieco z rozładowaniem stresu tj ziółkiem.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez Akane » poniedziałek 30 listopada 2015, 19:32

Mnie stres położył, jak do egzaminu podchodziłam zaraz po kursie, 9 lat temu. Odczekałam sobie spokojnie te lata, co innego miałam na głowie niż prawo jazdy i chyba po prostu trochę do tematu dojrzałam.

Ważne, żeby pamiętać, że nie jest to kwestia życia i śmierci. Mnie pomogło jeszcze "postawienie się w butach" egzaminatora. Przestałam patrzeć na tych ludzi jak na wrogów numer jeden, raczej zaczęłam dochodzić do wniosku, że oni przeżywają jeszcze większy stres niż ja ;P Włazi im do samochodu obca jednostka, nie wiadomo jaki ma czas reakcji, nie wiadomo czy sobie czegoś dla "rozluźnienia" nie zażyła (no, alkohol idzie wywąchać, ale reszty nie), nie wiadomo nic kompletnie. Więc jak wsiadałam teraz do samochodu egzaminacyjnego, to z uśmiechem, koncentrowałam się wyłącznie na poleceniach egzaminatora, na wszelki wypadek reagowałam nieco wcześniej niż na jazdach z instruktorem (który mnie znał i wiedział, że nie musi dawać po hamulcach), rozglądałam się dookoła wyraźnie, przy dojeżdżaniu do wszelkich stopów już zaczynałam zwalniać, żeby nieszczęsny egzaminator wiedział, że znak widzę i planuję zatrzymanie, a nie musiał w stresie przebierać nogami i w razie czego energicznie zatrzymywać auto. I poszło - ciągnął mnie przez miasto dobre 50 minut, ale z wynikiem pozytywnym :)
Prawo jazdy kategorii B: od 07.12.2015
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 135
Dołączył(a): piątek 27 listopada 2015, 20:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez poliocertes » wtorek 01 grudnia 2015, 19:42

Ja jutro podchodzę do pierwszej próby. Czuję się jakbym nic nie umiał i nigdy w samochodzie nie siedział - totalna pustka... :( W sumie co ma być to będzie. Postaram się nie zepsuć statystyk zdawalności mojemu instruktorowi, którego serdecznie tu pozdrawiam. Mam jeszcze rano dwie godziny jazd z nim i w związku z tym nadzieję, że dam jednak radę. Zabranie się po 40-tce za prawko to mógł nie być najlepszy pomysł... :(
poliocertes
 
Posty: 33
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2015, 21:37

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez VanDerVart » środa 02 grudnia 2015, 23:32

Ja 7 lat temu oblałem 4 razy, noga latała mi na pedałach.
Dziś zdałem po tych 7 latach, tj. łącznie za 5 podejściem.
Przeszedłem kurs w dobrej szkole i śmiało mogę powiedzieć, że po kursie 7 lat temu nie miałem bladego pojęcia o jeździe i dlatego tak się stresowałem.
Dziś mam 28 lat i na egzaminie stres spowodował jedynie skupienie, byłem pewny siebie i po prostu poszedłem na egzamin to potwierdzić :wink:
Teoria 74/74 13 listopada 2015 (piątek)
Praktyka 2 grudnia :D
VanDerVart
 
Posty: 78
Dołączył(a): sobota 14 listopada 2015, 00:46

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez Karolina1994 » czwartek 03 grudnia 2015, 08:57

VanDerVart napisał(a):Ja 7 lat temu oblałem 4 razy, noga latała mi na pedałach.
Dziś zdałem po tych 7 latach, tj. łącznie za 5 podejściem.
Przeszedłem kurs w dobrej szkole i śmiało mogę powiedzieć, że po kursie 7 lat temu nie miałem bladego pojęcia o jeździe i dlatego tak się stresowałem.
Dziś mam 28 lat i na egzaminie stres spowodował jedynie skupienie, byłem pewny siebie i po prostu poszedłem na egzamin to potwierdzić :wink:


Wybór dobrej szkoły jazdy jest bardzo ważny. Znajoma ma naukę w innym osk, i zdziwiło mnie że nie jeżdżą w te miejsca gdzie jest sporo pułapek, zresztą jej instruktor narzeka że nie lubie po tym mieście jeździć bo coś tam coś tam :lol: Teraz nie żałuję że zapłaciłam troszkę więcej, a jeździmy bez oszczędności na paliwie, instruktor tłumaczy mi nie tylko jak mam kierować, ale omawia ze mną te punkty niebezpieczne gdzie np, nie ma znaków poziomych i pionowych a mimo to jest to skrzyżowanie równorzędne itd.
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez VanDerVart » czwartek 03 grudnia 2015, 17:50

Zgadzam się Karolina.
Wczoraj miałem parkowanie skośne, którego uczyłem się na jazdach.
Lublin jednak jest kawałkiem miasta i takich miejsc do parkowania jest wiele, a ja akurat parkowałem tam gdzie się uczyłem :D
Znajomość miasta jest podstawą z uwagi na wspomniane przez Ciebie pułapki, tj. pamięciówki.
Dobra szkoła pokazuje na to, co musimy umieć :spoko:
Teoria 74/74 13 listopada 2015 (piątek)
Praktyka 2 grudnia :D
VanDerVart
 
Posty: 78
Dołączył(a): sobota 14 listopada 2015, 00:46

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez pasqudek » czwartek 03 grudnia 2015, 23:36

Wiecie co...OSK jezdza po trasach tzw.egzaminacyjnych. Ale czemu egzaminatorzy nie wybieraja innych tras? Pozniej delikwenci jada do innego miasta i maja problem...
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez Karolina1994 » piątek 04 grudnia 2015, 17:31

pasqudek napisał(a):Wiecie co...OSK jezdza po trasach tzw.egzaminacyjnych. Ale czemu egzaminatorzy nie wybieraja innych tras? Pozniej delikwenci jada do innego miasta i maja problem...



Masz rację ale i jej nie masz :lol: Dobrze jest jeździć po trasach gdzie często jeżdżą egzaminy, aby poznać te trasy ( ale my nie tylko po nich jeździmy :) A egzaminy nie mają ''jednej '' tej samej trasy :) A dobrze wiedzieć w jakich miejscach egzaminator każe parkować lub zawracać )

A jadąc w obce nam miasto każdy może mieć problem, nie ważne czy masz prawko miesiąc czy 10 lat
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Stres przed egzaminem praktycznym

Postprzez VanDerVart » piątek 04 grudnia 2015, 17:41

Dokładnie.
W swoim mieście znamy skrzyżowania, kończące się pasy ruchu, itp. dzięki czemu jesteśmy w stanie lepiej przemieszczać się po nim.
Jeśli pojedziemy w inne miejsce, najpierw musimy je poznać.
Teoria 74/74 13 listopada 2015 (piątek)
Praktyka 2 grudnia :D
VanDerVart
 
Posty: 78
Dołączył(a): sobota 14 listopada 2015, 00:46

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości