Nie umiem parkować! Pomóżcie!

[mergajte]

Mam już wyjeżdżonych 21h . Od niedawna zaczęłam naukę parkowania,która jest dla mnie tragedią.Instruktor nie wytłumaczył mi co i jak a ja zwyczajnie boję się go zapytać bo jak raz to zrobiłam to powiedział,że na tym etapie to ja powinnam już pewne rzeczy umieć.A ja nie umiem. Do tego doszedł stres , i mam już tego dosyć. Gdyby nie to,że mam cały kurs opłacony to bym zrezygnowała, bo zaczynam sądzić,że się nie nadaję do tego.W dodatku czeka mnie wg instruktora doszkolenie,bo wg niego 30h mi nie starczy aby wszystko opanować

Problem mam w tym,że nie wiem jak powinnam parkować.
Co konkretnie robić. Czy w momencie parkowania trzymać cały czas nogę na sprzęgle ( do końca) czy na półsprzęgle? Co z gazem?
Wiem, że na 21 h powinnam takich głupich pytań nie zadawać, ale ...zwyczajnie tego nie wiem.

Proszę was o pomoc.
Tylko nie śmiejcie się proszę z mojego problemu, i jak jestem już kłębkiem nerwów, ana kurs idę z bólem brzucha i łzami w oczach .

[szpakuziom]

No to zmień Instruktora, bo on za przeproszeniem ma psi obowiązek odpowiedzieć na każde Twoje pytanie i wytłumaczyć co i jak. Ja z początku trafiłem na instruktora, który nic mnie nie nauczył, teraz trafiłem na inną szkołę i jest git, Kolega naprawdę dużo rzeczy mi powyjaśniał przez tylko 3 godziny doszkalajace!

[ks-rider]

kup sobie samochodzik ( boby car ) w ktorym mozna ustawiac kola. Problem w tym aby zrozumiec o co chodzi, reszta to pikus !

[rootroad]

Nie masz się czym przejmować...to normalne, że nie jesteś jeszcze w stanie załapać prawidłowych nawyków przy manewrach(za mało godzin). Inną sprawą jest podejście Twojego instruktora, nazwalbym je mało pedagogicznym. Jeżeli Ty tutaj zadajesz nam pytania co powinno się robić to ewidentnie instruktor nie wytłumaczył Ci tego w należyty sposób i na dodatek te przytyki odnośnie godzin...aah..moim zdaniem szkoda czasu na tego Typa. Jeżeli masz możliwość, zmien go.

[szerszon]

Co konkretnie robić. Czy w momencie parkowania trzymać cały czas nogę na sprzęgle ( do końca) czy na półsprzęgle? Co z gazem?

Pólsprzęgło, aby pojazd się tylko toczył. Masz wtedy czas na reakcję i korektę toru jazdy.
Chyba że jest jakiś krawężnik to wtedy w momencie najeżdżania na niego na moment trochę ! gazu, dalej znowu samo sprzęgło.
Tak jak na łuku do tyłu.

[ks-rider]

Jezeli juz mowimy o sprzegle, to im mniej sprzegla, tym lepiej.

Nie naciskaj przy cofaniu hamulca, predkosc reguluje sie tylko i wylacznie sprzeglem.

Jedziesz za szybko wciskasz sprzeglo i delikatnie odpuszczasz po wytraceniu predkosci.

[pasqudek]

@rootroad: po to sa fora tematyczne aby dyskutowac i wzajemnie pomoc. Bez wzgledu czy jestes swiezak czy profesjonalista.
@megrajte: mozesz tez:
- zmienic instruktora i/lub osk,
- poprosic obecnego o nauczenie/wytlumaczenie - placisz i wymagasz.

[mergajte]

Dziękuję wam za odp.
Z tymi godz,. jestem przerażona, kurs dobiega końca a ja nic nie wiem Nic nie umiem jeśli chodzi o parkowanie.
Parkowanie z 2 biegu na półsprzęgle chyba nie jest zalecana, dobrze myślę?
A jeżeli parkuję na 1 biegu to półsprzęgło i wjeżdżam, tak?
Czy na egz.mogę się zatrzymać podczas parkowania i parkować z 1 biegu ( nawet jeśli nie ma innych samochodów ,które spowodowały to, że muszę się zatrzymać)?

Chciałabym uniknąć zakupu dodatkowych godzin. Wiadomo,finanse.

[Makabra]

Jal chcesz kasę zaoszczędzić to juz problem się pojawia. Na egz można się podczas parkowania zatrzymywać ile razy potrzeba + jedną korekta dozwolona. Jazda taka jak po łuku na placu czyli powoli i na polsprzegle.

[mergajte]

Nie chcę zaoszczędzić. Mam tylko ograniczone finanse i wolałabym się nauczyć w 30h.
Jak po 30 h będę widziała,że jest kiepsko to nie pójdę na egz.

[pasqudek]

[quote="mergajte"]Nie chcę zaoszczędzić. Mam tylko ograniczone finanse i wolałabym się nauczyć w 30h.
Jak po 30 h będę widziała,że jest kiepsko to nie pójdę na egz.[/quote]
To po co wtedy byl kurs?

[szerszon]

No to zmartwię szanowną...koszt jazd doszkalających to pikuś przy kosztach posiadania samochodu.

[Makabra]

Ale w CV fajnie wyglada

Tak na poważnie, nie wiadomo o jakie parkowanie chodzi. Technika przy każdym parkowaniu to mniej więcej to samo co jazda "po łuku", czyli jak najwolniej ale w odróżnieniu od łuku to można się zatrzymywać. jak chodzi o tor jazdy to prostopadłe i skośne to praktycznie jazda po łuku. Równoległe to inna bajka.

[pasqudek]

[quote="Makabra"]Ale w CV fajnie wyglada [/quote]
Doświadczenie jeszcze lepiej.

[mergajte]

Nie,nie zrozumieliśmy się

Miałam na myśli,że jak po 30 h nie będę się czuła na siłach to nie pójdę na egz w takim"stanie".
Wezmę godz. doszkalające ,bo skoro zaczęłam muszę skończyć
Ale wiadomo,że jak każdy wolałabym tego uniknąć.

A jeżeli chodzi o parkowanie to prostopadłe jest dla mnie wbrew pozorom trudniejsze niż równoległe. I to o wiele.