Bez parkowania równoległego?

[patryk112]

Zaczynam się niepokoić nad jedną rzeczą. Wyjeździłem 30 godzin jazdy praktycznej i zdałem wewnętrzne. Ale ani razu nie ćwiczyłem parkowania równoległego. Instruktor powiedział, że na egzaminie jest tylko prostopadłe i skośne. Zdziwiłem się. A dzisiaj przeczytałem na stronie WORDu że parkowanie równoległe jest jednym z trzech wymaganych na egzaminie. Jak to w końcu jest?

[jpl]

Z tego, co wiem, to równoległe też jest...

[Makabra]

Równoległe też jest, pytanie czy w rejonie egzaminacyjnym są jakieś parowania równoległe które egzaminator może wykorzystać.

[Anett]

I tak się ciesz że w ogóle jakiegoś cię uczyli, bo np w moim 1 osk ani razu nie miałam żadnego parkowania.

Równoległe na egzaminie też jest. Jak egzaminator chce to znajdzie na to miejsce

[Makabra]

Jak będzie miejsce to znajdzie, jak nie będzie takich parkongow w okolicy to se może chcieć.

[pasqudek]

To pojedzie inna trasa. I po problemie.

[Makabra]

Ja nie mówię o braku miejsc na trasie, tylko w całym rejonie egz. Przecież nie będzie jechał godzinę w korkach w jedną stronę na drugi koniec miasta żeby akurat równolegle uparcie zrobić.

[pasqudek]

Tez nie mowie o jezdzie przez cale miasto. Ale skoro egzaminuje to niech ma mozliwosc ustalania trasy. Pozniej sa rozne kwiatki na drogach.