Wymijanie na prawoskręcie...

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Wymijanie na prawoskręcie...

Postprzez Borys_q » poniedziałek 19 października 2015, 19:30

Zarzuciłam ci kiepski poziom wiedzy i dołożę do tego jeszcze totalną bezmyślność.
Wątkotwórca jest kandydatem na kierowcę; zadaje pytanie, z którego ewidentnie wynika,że przepisy nie są jego mocna stroną,

Autor się zapytał czy przepisy pozwalają, wiec odpowiedziałem. Co z tą wiedzą autor zrobi nie wiem i generalnie mnie to nie interesuje. Może miałem okłamać chłopaka bo uważam, że sobie nie poradzi z taką wiedzą tajemną?

Wot, ciekawostka! A ja myślałam, że przepisy ruchu pozwalają na bezpieczną jazdę nawet w NIEZNANYM miejscu!


To byłaś w błędzie.

dlaczego "w nieznanym mi miejscu oraz na krótszych pasach bym się nie zdecydował na taki manewr?" - nie będziesz potrzebował moich odpowiedzi.


To się nazywa szczególna ostrożność oraz upewnienie, nie wiem może ty jesteś w stanie rozpoznać z odległości kilometra kiedy przerywana przejdzie w ciągła ja nie. Na krótszych pasach bo muszę mieć dostateczną ilość miejsca o czym cytowane przepisy jasno mówią. Co by przypadkiem nie złamać tego o panowaniu nad pojazdem.

PS: Nie stosuj na mnie proszę typowych psychologicznych zagrywek (które zresztą zdarzało mi się też stosować i czego się wstydzę do tej pory). Zaczyna ci brakować argumentów to starasz się wzbudzić poczucie winy sugerując, że czytający ten watek nie poradzą sobie z nadmiarem przekazywanej wiedzy tajemnej. Jeśli już go czytają to i tak są lepsi niż przeciętni, a po drugie i tak nikt daleko w nim nie zabrnie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wymijanie na prawoskręcie...

Postprzez sankila » wtorek 20 października 2015, 18:20

Borys_q napisał(a):To się nazywa szczególna ostrożność
Szczególna ostrożność? Na szybkiej dwupasmówce, poza terenem zabudowanym?
Hm, gdybyś wyprzedzał z lewej strony, jak nakazują przepisy, problem linii ciagłej by nie istniał, nieprawdaż?
Zaczyna ci brakować argumentów to starasz się wzbudzić poczucie winy
Że niby co, przepraszam?
Podałam jeden, bezdyskusyjny argument, podparty przepisem, że pas do skrętu nie służy do wyprzedzania. Koniec.
Argumenty w stylu "czyż nie mogę się rozmyślić?" przypominają mi "krótkotrwały zabór mienia": no,"przecież nie chciałem ukraść, tylko pojeździć".

Chcesz łamać przepisy, to je łam, ale nie dorabiaj do tego ideologii.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości