Sprawa jest następująca: jakieś 3-4 lata temu odpuściłem sobie egzamin, ale przepis że można jeździć na kat. B motorami 125 ciągnie mnie do ponownego wyrobienia prawa jazdy( nie mogę wyrobić kat.A bo mam 22 lata, a kat. A2 to mało koni w maszynie). W związku z tym mam parę pytań:
- czy mam iść do woru i zapisać się na egzamin czy coś więcej jest potrzebne?
- czy mogę mieć w trakcie egzaminu praktycznego kamerkę typu go-pro, ewentualnie słuchawkę z mikrofonem by kumple wiedzieli za kim mają jechać i gdzie? ( potrzebuje zabezpieczenia)
- co w przypadku kiedy znokautowałbym egzaminatora ciosem z łokcia?
- czy w tej sytuacji zmiana wordu nie byłaby lepsza?
ps. zdawałbym 16 lub 17 raz i wolałbym być pewny że mi nie odbije ani stres mnie nie zniszczy. Parę razy nie zdałem z własnej winy, głównie stres. Raz palant kazał mi jeździć w kółko jedną traską i puściły mi nerwy - gaz do dechy na mało uczęszczanym skrzyżowaniu gdzie miałem znak ustąp pierwszeństwa. Ale przynajmniej 3 razy powinienem się odwoływać- teraz żałuje że tego nie zrobiłem! word w Piotrkowie tryb.
Za wszelką pomoc będę wdzięczny.