Witam wszystkich.
Ostatnio oglądałem w telewizji reportaż o ludziach które jeżdżą po alkoholu. Jedna z osób stwierdziła tam że pod wpływem lepiej mu się prowadzi auto. W związku że mój egzamin na prawo jazdy już niebawem postanowiłem że skorzystam z tego typu wspomagacza. W związku z czym mam pytania:
-czy jeśli będę miał poniżej 0,2 promila to mogą mi coś zrobić i np. nie dopuścić do egzaminu?
-ile można wypić aby nie przekroczyć 0,2 promila alkoholu?
-czy na egzaminie teoretycznym też obowiązuje zakaz zdawania pod wpływem?
Pozdrawiam i liczę że jakaś kompetentna osoba udzieli mi odpowiedzi na moje pytania.