Oblany, po raz... PIERWSZY

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez omlet » środa 10 czerwca 2015, 18:39

Miałem dziś pierwszy egzamin praktyczny. Teoria za pierwszym, plac ok, zdaje się, że wszystko wyćwiczyłem (na kursie bez problemu) a tu 5 minut i po egzaminie. Powód? Wymuszenie na skrzyżowaniu z sygnalizacją kolizyjną. Po prostu jestem załamany jak na takim banale mogłem oblać. A widziałem, że ci z naprzeciwka jadą prosto ale ja nie, ja oczywiście nic z tego nie robię i skręcam...
Bardzo fajny egzaminator, a teraz pewnie dostanę jakiegoś trupa i pewnie kolejny egzamin obleje.
Czuje się jak kretyn, co najlepsze wczoraj dokupiłem sobie jazdy aby tak jeszcze sobie raz trochę pojezdzić. Byłem na tym skrzyżowaniu, no ale zawsze coś musi być...

Szkoda, że nie mogę obwinić nikogo za ten błąd bo by mnie wtedy tak nie trzęsło na samą myśl o tym a jest to tylko moja wina.

Najbardziej mnie boli, że taki (nie będę ukrywał) patol zdał który po powrocie dzwoni i mowi K***** nie wiem jakim ja cudem K****** zdałem i kilka różnych słów. A widziałem, że na łuku miał problem. No cóż do 3 razy sztuka. Za tydzień kolejny.
omlet
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2015, 18:27

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez pasqudek » środa 10 czerwca 2015, 20:19

@omlet: Pomysl, ze zdasz. Moze tez sprobuj w dniu egzaminu lub dzien wczesniej wykupic min. 1h z instruktorem

Wszystkie manewry na placu (koperta, luk, wzniesienie, parkowanie prostopadle, zawracanie na 3) zrobilem dobrze, a poleglem na miescie. Zdalem za drugim razem.
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez omlet » środa 10 czerwca 2015, 23:14

Niby to nic takiego, następnym razem się może uda ale czuje się jak nieudacznik. Gdybym błąd zrobił po np 20 minutach to bym się może jakoś inaczej czuł no ale po 4 ? Aż się teraz boję nawet następnego razu co będzie na placu. Teraz mi przez chwilę linia uciekła na łuku ale jakoś zdołałem to opanować. Co będzie następnym razem się okaże. Szczególnie jest mi smutno z tego powodu iż jeździ tyle osób co nigdy nie powinna dostać prawka a mi mimo iż potrafię po 4 godzinie jazd instruktor nie wiedział czego mnie uczyć i tak sobie jeździliśmy po mieście aż do końca trwania kursu. Mimo iż potrafię i znam miasto to dokupiłem sobie wczoraj godzinkę tak o dla siebie jeszcze powtórzyłem plac trudniejsze skrzyżowania i wszystko bezbłędnie a tutaj takie coś.
omlet
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2015, 18:27

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez pasqudek » czwartek 11 czerwca 2015, 18:49

Ludzie po kilka razy zdaja i nie potrafia zdac. A porazka kazdemu moze zdarzyc sie. Zwlaszcza, ze przed jakimkolwiek egzaminem duzo osob ma stres ;)

Postaraj sie spokojnie podejsc do egzaminu.
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez Kubson895 » piątek 12 czerwca 2015, 13:25

Ostatnio mój znajomy oblał miasto z niezrozumiałego dla mnie powodu, który może ktoś tu mi wyjaśni. Zatrzymał się gdzieś przed przejściem dla pieszych bez sygnalizacji i chciał przepuścić człowieka co stał przy przejściu, przejść nie chciał tylko przepuścić pierwszy znajomego w aucie więc znajomy potem już wjechał na pasy zatrzymując się na chwilę aby przepuścić samochód jadący na skrzyżowaniu zaraz przed owym przejściem. Wtedy na przejście dopiero wszedł ten facet omijając samochód z tyłu i egzaminator do znajomego, że oblał, właśnie przez tego pieszego. Ja tego nie rozumiem, czy kolega miał obowiązek stać przed przejściem do usra*ej śmierci aż człowieczek raczy w końcu przejść? Czy egzaminator miał w ogóle prawo oblać z tego powodu?
Avatar użytkownika
Kubson895
 
Posty: 101
Dołączył(a): piątek 22 maja 2015, 20:04
Lokalizacja: Elbląg

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez testuje » piątek 12 czerwca 2015, 19:58

Ciesz się, że zrobiłeś ten błąd na egzaminie i ktoś siedzący obok mógł zatrzymać pojazd.
Gdybyś jechał sam, spowodowałbyś kolizje :)
testuje
 
Posty: 121
Dołączył(a): sobota 15 listopada 2014, 20:18

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez lith » piątek 12 czerwca 2015, 22:25

@Kubson895
Skoro się już zatrzymał to ja bym na jego miejscu już stał. I to nie tylko na egzaminie. Nigdy nie wiadomo co takiemu pieszemu do głowy strzeli. Czy mógł na tym oblać? Wszystko zależy od tego jak wyglądała sytuacja, według mnie kluczowe tutaj mogło być to zatrzymanie się na pasach.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez Magda941124 » czwartek 18 czerwca 2015, 15:20

Ja również oblałam dziś po raz pierwszy i również po kilku minutach :X - z wyłącznej winy i to dosłownie jakieś 50 metrów po wyjechaniu z placu manewrowego wordu... - na parkingu :( - czyli parkowanie prostopadłe oblane podczas wyjeżdźania :(
nie wiem co mi odbiło, bo na kursie zawsze mi to przecież wychodziło, a tu... no jakby mnie diabeł opętał! :D za wcześnie zaczęłam kręcić tą kierownicą, w związku z czym egzaminatorka przestraszyła się, że przytrę auto zaparkowane obok (słusznie) i nacisnęła na hamulec, i po egzaminie! :X

przez taką własną głupotę 140 zł w plecy!
przykro mi, no ale jak to się mówi: "żyje się dalej i do następnego razu"
(oby kolejny raz był pozytywny!)

więc nie martw się! są różne sytuacje i nieważne czy obleją nas po 4 czy nawet 40 min to i tak zawsze ocena negatywna :( następnym razem po prostu musimy się pilnować ;d
Magda941124
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 18 czerwca 2015, 12:41

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez omlet » czwartek 18 czerwca 2015, 20:56

Udało sie zdać bezblednie za drugim razem. Na łuku bardzo nerwowo, lecz potem poszło już sprawnie. Raz mi zgasł ale chyba nie zaliczył jako błędu.
omlet
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2015, 18:27

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez Magda941124 » czwartek 18 czerwca 2015, 22:08

omlet napisał(a):Udało sie zdać bezblednie za drugim razem. Na łuku bardzo nerwowo, lecz potem poszło już sprawnie. Raz mi zgasł ale chyba nie zaliczył jako błędu.


Gratuluję :D
Mam nadzieję, że moje drugie podejście również będzie tak doskonałe jak Twoje :D
Magda941124
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 18 czerwca 2015, 12:41

Re: Oblany, po raz... PIERWSZY

Postprzez omlet » czwartek 18 czerwca 2015, 23:53

Będę trzymał kciuki ;) Powodzenia!
omlet
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 10 czerwca 2015, 18:27


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości