jaro1 napisał(a):uważam, że znowu dzisiaj część pytań zupełnie z dupy, np zdjęcie, na nim sygnalizator z żółtym światłem, za sygnalizatorem kilka metrów auto, po prawej stronie jezdni, już na chodniku rowerzysta prowadzący rower, treść pytania "czy za chwilę pojawi się światło czerwone?". Oczywiście na spokojnie myśląc to skoro za światłami jest pojazd to pewnie miał zielone i właśnie na zdjęciu zaczęło wskakiwać czerwone. Tylko czemu ma służyć to pytanie? Po co to komu? Co to mi daje jako kierowcy? Człowiek się denerwuje to po co ma na logikę brać takie obrazki?
Masz się wykazać znajomością przepisów. W dyspozycji sygnalizatora S1 masz opisaną kolejność zmiany sygnałów. Tak samo można się czepiać po co pierwsza pomoc, skoro z góry założę że nigdy nie będę brał udziału w wypadku i nie będę świadkiem żadnego.
jaro1 napisał(a):A po drugie czy ja gdzieś taką sytuację uświadczę w życiu?
Może się tak zdarzyć, ale test ma sprawdzić Twoją wiedzę teoretyczną.
jaro1 napisał(a):No chyba nie, bo zawsze jak prowadzę auto to widzę z daleka jakie jest światło,
Jasneeee, wszyscy zawsze wszystko widzą i nigdy nikt nie ma z niczym na drodze problemów.
jaro1 napisał(a):zawsze widzę co się dzieje przede mną
Tak masz świetny wzrok i zawsze 1005 skupienia, nigdy nic nie przeoczysz.
jaro1 napisał(a):nigdy nie będzie tak, że nagle zobaczę żółte i będę się zastanawiał co teraz wskoczy bo z przebiegu sytuacji będę wiedział co jest grane.
Nigdy nie mów nigdy. Jesteś zbyt pewny siebie, to zła cecha u kierowcy. Zalatuje mi tutaj strasznym narcyzmem z Twojej strony.
jaro1 napisał(a):Kolejne pytanie, jest droga dwujezdniowa. Pomiędzy tymi drogami jest przystanek tramwajowy, zarówno przystanek jak i wysepka (chodnik przystankowy) oddzielone od prawego pasa ruchu płotkiem. Na szybie przystanku na wysokości metra czy trochę wyżej wisi informacyjna tabliczka "przystanek tramwajowy". Ja jadę prawą jezdnią czyli tą, którą jadąc widzimy przystanek z tyłu, przystanek i ten płotek, jesteśmy odgrodzeni od tego wszystkiego. I pytanie "czy w tej sytuacji powinieneś zachować szczególną ostrożność?". I znowu, a co mnie to obchodzi?! Co mi to da jako kierowcy?
Pytanie sprawdza czy wiesz w jakich miejscach masz zachować szczególną ostrożność. Jak wiesz to odpowiadasz na pytanie prawidłowo. Proste.
jaro1 napisał(a): Jak jadę to się tak na prawdę nie zastanawiam gdzie mam zachować szczególną ostrożność, oczywiście tam gdzie mogą pojawić się dzieci, rowerzyści itp to wiadomo ale w takiej sytuacji?
Jest przepis, masz znać przepis, masz się stosować do przepisów. Jak nie zastanawiasz się gdzie zachować szczególną ostrożność to kiepsko.
jaro1 napisał(a):Po co komu to pytanie? Pokazują ci przystanek, tu niby tylko znak informacyjny, wszystko odgrodzone od ciebie ale myślisz, że może powinienem, a może jednak nie?
Pytanie jest po to, żeby wyeliminować leszczy którzy nie wiedzą że jak jest oznakowany przystanek to trzeba zachować szczególną ostrożność.
jaro1 napisał(a):Uważam, że zamiast prostych, przejrzystych pytań dają część takich żeby ludziom zamieszać w głowie po to aby nie zdali.
No to ciekawe że zdałeś. Nie udało im się, The System Has Failed.
jaro1 napisał(a):Czy to sprawdza wiedzę, umiejętności logicznego myślenia? Może tak, może nie.
Wiedzę sprawdza na pewno.
jaro1 napisał(a):Jakbym chciał sobie zrobić test na IQ to bym wszedł na odpowiednią stronę w internecie i bym go wykonał.
To nie jest test na inteligencję, dużo osób niegrzeszących inteligencją zdaje te testy w WORDzie.
jaro1 napisał(a): Jakoś wcześniej ludzie zdawali ponoć prostsze te testy i sobie radzą w ruchu drogowym.
No zayebiście sobie ludzie radzą w ruchu drogowym. Pojęcia nie masz jak sobie ludzie radzą w ruchu drogowym, chociaż napisałeś że zawsze widzisz wszystko przed sobą, więc powinieneś już po kursie na PJ widzieć jak to realnie wygląda na drogach.
Weź czerwoną pigułkę i wyjdź z matrixa. Zobacz na statystyki wypadków w Polsce zanim zaczniesz sam jeździć. Chcesz zobaczyć trochę przykładów z paru ostatnich dni które nagrałem? Pooglądaj program Stop Drogówka to zobaczysz na jakim poziomie jest wiedza niektórych "doświadczonych kierowców" którzy chwalą się że mają prawo jazdy ** lat...
jaro1 napisał(a):Oczywiście wiedzę trzeba sprawdzać ale nie w taki sposób aby kogoś uwalić - a takie jest właśnie moje zdanie - aby uwalić - na temat części pytań na egzaminie.
A jak sprawdzić wiedzę nie uwalając tych co jej nie mają?