przez rusel » środa 18 marca 2015, 20:05
Jakbyś tego nie ujął dla mnie wychodzi na jedno. Wyjazd, pojazdy zasłaniają widoczność po obu stronach, kandydatka wyjeżdża, skupia się na różnych rzeczach, przejeżdżają jakieś pojazdy, kursantka nie hamuje w momencie kiedy na jej wysokości ktoś jeszcze był i egzaminator wciska hamulec.
3 możliwości na arkuszu
a nieust.podczas cofania
b nieust.podczas włączania się do ruchu
c trochę naciągane (zagrożenie kolizją) - nie ma w tabeli ale 2 lata temu warszawa wrzuciła to do systemu
Egzaminatorka mówi o lusterku wstecznym (że należy się upewniać...bla bla bla). Oczywiście kompletnie nie kupuje wersji że "powodem" oblania było lusterko, tu już delikwentka sobie dorabia teorie.
Fakt to tylne lusterko to na guzik się przyda przy wyjeździe gdzie masz h..widoczność, przecież nie będę się gapił co mam na wprost za sobą, gdzie tu czas na reakcje... ale tego zakładać nie musimy.
Problem tego typu nie wynika z sytuacji na egzaminie, tylko niestety ze sposobu tłumaczenia błędów lub decyzji.