Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez Borys_q » środa 04 lutego 2015, 16:38

Jakos wszyscy zapominaja ze sportowe sprzegla sa troche inne
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez JAKUB » środa 04 lutego 2015, 20:57

elle, dylek - ???
Ostatnio zmieniony czwartek 26 lutego 2015, 21:35 przez JAKUB, łącznie zmieniany 1 raz
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez Borys_q » środa 04 lutego 2015, 22:15

Czyli waszym zdaniem prawidłowym trzymaniem stopy na sprzegle jest stabilne oparcie pięty a operowanie sprzęgłem jedynie częścią przednia stopy?


Generalnie ma ci być wygodnie, stara szkoła mówi o operowaniu z pietą w powietrzu. Ja tak jeżdżę 28 lat pojazdami typu wszelakiego, uczyłem tak kursantów, kursantom od innych instruktorów pokazywałem, że tak też się da żeby sobie sami zdecydowali, z różnych powodów nie zdawali, ale mało kto na technikę jazdy. Operowanie sprzęgłem z pieta w powietrzu ma różne plusy na przykład nie niszczysz sobie butów, nie haczysz o wycieraczkę, nie masz problemu z półsprzęgła z powrotem wcisnąć sprzęgła, nie masz problemu z dociskaniem sprzęgła do podłogi. Na rozklekotaną nogę luźna kostka i amortyzacja drgań łydki kostką, może to głupio brzmi ale jak zdawałem prawko pierwsze tak robiłem. Najważniejsze spokój dystans i trening na różnych autach na różnych nawierzchniach na różne sposoby z gazem bez gazu szybko wolno jak się da.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez Agusia12345 » czwartek 05 lutego 2015, 10:34

Borys_q napisał(a):
Czyli waszym zdaniem prawidłowym trzymaniem stopy na sprzegle jest stabilne oparcie pięty a operowanie sprzęgłem jedynie częścią przednia stopy?


Generalnie ma ci być wygodnie, stara szkoła mówi o operowaniu z pietą w powietrzu. Ja tak jeżdżę 28 lat pojazdami typu wszelakiego, uczyłem tak kursantów, kursantom od innych instruktorów pokazywałem, że tak też się da żeby sobie sami zdecydowali, z różnych powodów nie zdawali, ale mało kto na technikę jazdy. Operowanie sprzęgłem z pieta w powietrzu ma różne plusy na przykład nie niszczysz sobie butów, nie haczysz o wycieraczkę, nie masz problemu z półsprzęgła z powrotem wcisnąć sprzęgła, nie masz problemu z dociskaniem sprzęgła do podłogi. Na rozklekotaną nogę luźna kostka i amortyzacja drgań łydki kostką, może to głupio brzmi ale jak zdawałem prawko pierwsze tak robiłem. Najważniejsze spokój dystans i trening na różnych autach na różnych nawierzchniach na różne sposoby z gazem bez gazu szybko wolno jak się da.


Ok dzieki za wszystkie rady :)

Też uważam że praktyka jest wazna i najwazniejsze zeby miedzy tymi oblanymi egzaminami sie doszkalać, a nie na "pałe" zapisywać sie na kolejne i zwalac wine na nerwy/egzaminatorow/ krzywe łuki etc ;)
Agusia12345
 
Posty: 15
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2015, 19:57

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez Agusia12345 » wtorek 10 lutego 2015, 16:09

Hej,
Mam za sobą kolejne podejście do egzaminu. Znowu byl stres i w nocy kręciłam się i budziłam co 30 minut, ale jak wstałam to z adrenaliny nie czułam nawet zmęczenia.

Plac- łuk super za pierwszym podejściem, górka- super za pierwszym podejściem.
Miasto- jazda 40 minut- jedyna uwaga egzaminatora to- proszę jechać płynniej. Dużo pieszych w okolicach Radarowej i stąd moja ostrożność+ ciąża, i wolałabym unikać gwałtownego hamowania. Przyznał mi racje, a ja starałam sie jezdzic nieco szybciej.

Wykonane wszystkie zadania i manewry z egzaminu- poza parkowaniem, które miało być przy ośrodku.
W drodze do WORDU światła czerwone na Racławickiej z zieloną strzałką warunkową. Więc zatrzymuję się do zera, patrzę że strzałka się świeci, patrzę w lewo w prawo, powoli ruszam- strzałka gaśnie- egzaminator używa hamulca.

Niestety wynik: negatywny.

Ogólnie jestem z siebie zadowolona. Sam egzaminator powiedział mi że zdałabym gdyby nie to, i żebym zapisała sie jeszcze raz na egzamin bo umiejetnosci mam ok.

Powiem szczerze że załamuje mnie trochę ta sytuacja- tyle jazd doszkalających- tyle prób- to była 4 i prawka nadal nie mam. Bardzo działa to demotywująco... Nie wiem czy jest sens naprawdę się jeszcze zapisywać- za 6-7 tyg mam poród.
Agusia12345
 
Posty: 15
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2015, 19:57

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez JAKUB » wtorek 10 lutego 2015, 20:13

elle, dylek - ???
Ostatnio zmieniony czwartek 26 lutego 2015, 21:35 przez JAKUB, łącznie zmieniany 1 raz
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez Agusia12345 » wtorek 10 lutego 2015, 21:46

Szczerze to żalu do egzaminatora nie mam, po prostu jestem rozczarowana sytuacja ze caly egzamin zdany praktycznie, tyle stresu, a pod koniec taka sytuacja.

Ale masz racje pewnie powinnam sprobowac po raz kolejny, tylko ze po kazdej takiej porazce sie odechciewa...
Agusia12345
 
Posty: 15
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2015, 19:57

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez Agusia12345 » wtorek 17 lutego 2015, 16:31

UDAŁO SIĘ- zdałam :)

Łuk i górka bez problemu, na mieście instruktor zwrócił mi uwagę na 3 błędy:
1. Nie spojrzałam na 1 skrzyzowaniu rownorzednym w prawo.
2. Zmieniłam na 4 jadac 30 km/h- nie wiem kiedy to było, ale w stresie przypuszczam ze zmienilam ale nie pamietam bo o tym mi powiedzial po powrocie do WORDU.
3. Przy przejsciach dla pieszych zbyt asekuracyjnie- mówił że powinnam sie zatrzymac dopiero jak pieszy wchodzi, a ja zatrzymywałam sie jak podchodzili, ale to dlatego że jest ładna pogoda dużo osób na ulicy- łatwo na tym oblać...

Ogólnie po powrocie do WORDU to dał mi taką reprymende, ze bylam pewna ze nie zdałam i było mi przykro, a na koniec powiedział że wynik egzaminu ocenia na pozytywny.

Po wyjściu z auta powiedział że jestem osobą nieodpowiedzialną- bo zdaje egzamin w CIĄŻY, uwazam ze to tekst nie na miejscu... Wiec z egzaminu mam bardzo mieszane uczucia. Pan był starszy więc może stąd takie poglądy...

Najważniejsze że mam to za sobą, jestem szczęśliwa że mi się udało, bo szczerze WORD budzi we mnie tylko i wyłącznie teraz negatywne emocje.
Agusia12345
 
Posty: 15
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2015, 19:57

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez JAKUB » wtorek 17 lutego 2015, 18:29

elle, dylek - ???
Ostatnio zmieniony czwartek 26 lutego 2015, 21:35 przez JAKUB, łącznie zmieniany 1 raz
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez szerszon » wtorek 17 lutego 2015, 23:18

Domyślam sie , który to egzaminator... :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez JAKUB » wtorek 17 lutego 2015, 23:28

(...)
Ostatnio zmieniony wtorek 17 lutego 2015, 23:40 przez JAKUB, łącznie zmieniany 1 raz
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez szerszon » wtorek 17 lutego 2015, 23:33

Akurat odwrotnie..złoty człowiek... :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez Agusia12345 » środa 18 lutego 2015, 03:40

Najważniejsze że mam to za sobą, temat uważam za zamknięty. Dzięki za wszystkie rady, to forum mi bardzo pomogło.

Pozdrawiam i zycze wszystkim powodzenia :)
Agusia12345
 
Posty: 15
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2015, 19:57

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez jasper1 » środa 18 lutego 2015, 11:33

Mnie się wydaje, że dopiero teraz masz przed sobą.
I sprawdzaj tę prawą na skrzyżowaniach równorzędnych, bo bez tego długo nie pojeździsz. :wink:
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Egzamin na prawo jazdy W CIĄŻY- prosba o pomoc.

Postprzez Agusia12345 » środa 18 lutego 2015, 16:21

Mam na myśli stres związany z egzaminem :)

Wiadomo ze jezdzic to sie dopiero naucze z czasem.
Agusia12345
 
Posty: 15
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2015, 19:57

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości