Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymania

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymania

Postprzez lokos » piątek 30 stycznia 2015, 23:11

Witam, takie jeszcze pytanie mam. Dziś jadąc z instruktorem (to już ostatnie godziny) miałem taką sytuacje(1 raz), przedstawiłem to na rysunku:
http://oi60.tinypic.com/2jbuvxj.jpg
Czerwone linie to próg zwalniający. Dojeżdżając do świateł i tego progu wiadomo, zwalniam żeby bezpiecznie przejechać. Jadę powoli mając zielone światło, przejeżdżam powoli tą linie oczywiście zerkając na światła i dosłownie 3/4 samochodu lub nawet cały był za linią zatrzymania ale nadal przed pasami (trochę źle narysowane) zapala się światło pomarańczowe, więc się zatrzymałem. Z prędkości 20km/h nie trzeba gwałtownie hamować. Instruktor zaś mi mówi, że to błąd i już by było po egzaminie. Tylko czemu ? Na pytanie czy miałem przejechać też stwierdził, że nie bo byłby to błąd.. troche patowa sytuacja bo z tego co mówił można zrozumieć, że w takim wypadku to szczęście zdecyduje o oblaniu lub nie bo albo będzie zielone i jedziemy, albo pomarańczowe zapali się w momencie kiedy będziemy mogli się zatrzymać przed linią. W takich przypadkach jakoś powiedzieć egzaminatorowi, że musiałem zatrzymać się w tym miejscu ponieważ.. hm, ponieważ światło pomarańczowe zapaliło się gdy już przejechałem linie warunkowego zatrzymania ? nie wiem też czy ma to jakieś znaczenie, to jest centrum miasta, uliczki po bokach są "miastowe" tzn. auta mają tam zakaz wjazdu, są nawet zrobione bramki na karty i wtedy taki słupek się obniża i zezwala na wjazd, czyli tylko osoby z zezwoleniem tam wjadą.
lokos
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2015, 12:28

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez szerszon » piątek 30 stycznia 2015, 23:18

Prawdopodobnie zatrzymanie nastąpiło w miejscu blokującym ruch poprzeczny.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez lokos » piątek 30 stycznia 2015, 23:45

Zobacz rysunek :P mniej więcej tak to wygladało, jakby przesunąć tą linie zatrzymania jeszcze bardziej do tyłu (za samochód bo troche bardziej niż połową auta za nią wyjechałem), ale odległość od samych pasów i tych bocznych uliczek rozrysowałem dobrze no i tam nie ma ruchu, mam na myśli to, że jest zakaz poza osobami posiadającymi zezwolenie, tak czy siak nie blokowałem, po prostu chodziło o sam wjazd za linie tyle, że jak sobie jechałem przekraczając już linie warunkowego zatrzymania miałem zielone, szybkie spojrzenie w góre - widze pomarańczowe więc się zatrzymałem, no niestety ale w takim miejscu a nie innym i według mnie nie miałem innego wyjścia, jadąc dalej te 20km/h lub jeszcze wolniej bo próg dość wysoki to trzeba delikatnie podjechać pewnie już by przechodzili piesi i było by jeszcze gorzej, ruch blokowałbym owszem, jakbym wjechał na pasy, ale to i tak troche na wyrost.. oni tak czy siak są włączającymi się do ruchu a w dodatku piesi mieliby w tym momencie zielone, więc nikt by nie stamtąd nie mógł wyjechać
lokos
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2015, 12:28

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez szerszon » piątek 30 stycznia 2015, 23:51

Widziałem.
I dlatego uważam,ze instruktor miał rację. Byłeś za linią dotyczącą zatrzymania w związku z sygnalizacją.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez jasper1 » piątek 30 stycznia 2015, 23:54

Może to pomarańczowe zapaliło się jednak nieco wcześniej niż je zauważyłeś i instruktor widział, że dało się wyhamować przed linią?
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez lokos » sobota 31 stycznia 2015, 00:10

jasper1 napisał(a):Może to pomarańczowe zapaliło się jednak nieco wcześniej niż je zauważyłeś i instruktor widział, że dało się wyhamować przed linią?

Nie.. prosze tylko aby ktoś zinterpretował to co opisałem, czyli przejeżdżając już przez linie zatrzymania zapala się pomarańczowe i wtedy się zatrzymałem. Mimo, że to tylko kurs to widze co się dzieje na drodze jadąc 20km/h, po prostu chciałem się dowiedzieć czy postąpiłem dobrze, czy co niby miałem zrobić ? i nie siejcie różnych domysłów, że "a może było tak, a może inaczej", chodzi mi dokładnie o taką sytuację, o której napisałem, co byście zrobili gdyby to był egzamin a wy jako egzaminowani trafilibyście na taką sytuację ?

@szerszon
ciekawe czy miałeś kiedyś dokładnie taką sytuacje jaką opisałem, bo coś nie wydaje mi się chyba, że wyjaśnisz mi jak zatrzymać się przed linią zatrzymania kiedy światło pomarańczowe zapala się gdy już przez nią przejeżdżam , a jadąc w granicach 20km/h bo zbliżał się próg zwalniający i nie przejechałbym dalej oraz piesi mogli by już przechodzić
lokos
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2015, 12:28

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez szerszon » sobota 31 stycznia 2015, 00:15

Mając PJ 26 lat zdarzyło się.
W momencie wjeżdżania na linię zatrzymania był sygnał zielony , tak ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez lokos » sobota 31 stycznia 2015, 00:19

Tak, dokładnie. Jadąc wolno (zaznaczam znow że był tam zaraz próg zwalniający) zerkałem jeszcze na światła przejechałem może połowę tej lini zatrzymania i zapaliło się pomarańczowe, nie hamowałem wciskając hamulec w podłoge, tylko delikatnie i może metr jeszcze do przodu przy hamowaniu auto podjechało.

bo tak ogólnie to wiem, że w normalnej jeździe mając już PJ większość by się tym pomarańczowym nie przejęła i by przejechała pewnie nawet nie patrząc czy piesi mają zielone bo widząc auto zazwyczaj poczekają aż przejedzie, tyle że tu chodzi o to gdyby taka sytuacja wystąpiła na samym egzaminie, a to już trochę kłopotliwe
lokos
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2015, 12:28

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez szerszon » sobota 31 stycznia 2015, 00:28

Czyli wjechałeś na zielonym sygnale. Koniec problemu. Jedzie sie dalej mimo,że kątem oka zobaczyłeś zmianę sygnału.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez lokos » sobota 31 stycznia 2015, 00:46

Tyle pisania, a rozwiązanie jednak takie proste. Dzięki. Przy okazji, skoro już zaglądasz w ten temat zapytam co w sytuacji troche odmiennej:
jadąc 40~ km/h prosta droga, są światła z przejściem dla pieszych i będąc dość blisko czyt. pare metrów zapali się pomarańczowe, ocenić wtedy czy np. za mną blisko nie jedzie pojazd i jeśli nie to bardziej gwałtownie się zatrzymać przed linią jeszcze, a jeśli ktoś zaraz za mną jedzie to przejechać i poinformować egzaminatora dlaczego tak zrobiłem? bo biorąc tak na logike wydaje mi się to w porządku chyba, że czegoś nie wziąłem pod uwage.
lokos
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2015, 12:28

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez szerszon » sobota 31 stycznia 2015, 00:52

Raczej rozsądne zachowanie. A czy informować egzaminatora...chyba ,że na ślepego trafimy :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Żółte światło a przejechanie/najechanie linii zatrzymani

Postprzez lokos » sobota 31 stycznia 2015, 01:19

Dzięki jeszcze raz, można zamknąć :)
lokos
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 18 stycznia 2015, 12:28


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości