uwaliłem na ecojeździe

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

uwaliłem na ecojeździe

Postprzez andzejkulis » sobota 24 stycznia 2015, 22:41

witam , taki problem sie stal bo uwalilem praktyczny bo przekroczylem dopuszczalne w ecojezdzie obroty silnika

tak sie zastanawialem czy on mnie w ogole dotyczyl , skoro na teorie zapisalem sie w starym roku a zord przyjal mnie w nowy
i nie mialem zielonego pojecia o tym , kurs ukonczylem w sumie na poczatku stycznia i nikt mi nic nie wspomnial o tej eco jezdzie
jakis tydzien temu poszlo 140 zl i tak jak na poczatku pisalem

gdzie lezy wina prosze panstwa ?
andzejkulis
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 24 stycznia 2015, 22:33

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez jasper1 » sobota 24 stycznia 2015, 23:00

Wina? Może w wyborze niewłaściwego osk?
Egzamin teoretyczny zdany w 2015 = nowe zasady na egzaminie praktycznym.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez tomcioel1 » sobota 24 stycznia 2015, 23:08

wina po stronie ośrodka oczywiście jak najbardziej - kursant powinien poznać podstawy nowych zadać ...
ale mógł się też naczytać opinii lansowanych na forum przez niektórych egzaminatorów , że przytoczę jedną z nich:
"ecodriving głównie będzie oceniany przy wyższych kategoriach. Na zdawalność kat B wpływu mieć nie będzie."

jak widać rzeczywistośc pisze własne scenariusze...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez szerszon » sobota 24 stycznia 2015, 23:16

Gdyby założyciel wątku napisał coś konkretniej. Może kręcił na każdym biegu do oporu ? :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez Makabra » sobota 24 stycznia 2015, 23:26

Moze caly egz na 2 biegu jechal i sprzeglo w kazdym zakrecie i dlugie toczenie na luzie do swiatel.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez tomcioel1 » sobota 24 stycznia 2015, 23:43

może , może ...
a dlaczego nikt nie bierze pod uwagę takiej możliwości że trafił na nawiedzonego egzaminatora z tych co to "wszystko mogą bo uczyli na wszystkie kategorie..." a ten skorzystał z nowej szansy podarowanej przez ustawodawcę i postanowił podreperować mizerny budżet ośrodka ???
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez szerszon » sobota 24 stycznia 2015, 23:49

To jest oczywiste,że egzaminator wrednota tylko czyhał jak diabeł na dobrą duszę. :D
Ale sam zainteresowany mógłby rzucić więcej światła.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez Makabra » sobota 24 stycznia 2015, 23:55

tomcioel1 napisał(a):może , może ...
a dlaczego nikt nie bierze pod uwagę takiej możliwości że trafił na nawiedzonego egzaminatora z tych co to "wszystko mogą bo uczyli na wszystkie kategorie..." a ten skorzystał z nowej szansy podarowanej przez ustawodawcę i postanowił podreperować mizerny budżet ośrodka ???


Jak mu dał kursant pretekst do wpisania lufy to czyja to wina :lol:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez nattaliaa » niedziela 25 stycznia 2015, 01:09

Nie ma co dramatyzować, że egzaminatorzy są tacy źli, niedobrzy i szukają okazji żeby uwalić za obroty :roll: Ostatnio na egzaminie poruszyłam temat eco (akurat dopytywałam się czy mnie obowiązuje) i sam egzaminator delikatnie wyraził swoją opinię, że kursant sam szybko nauczy się jeździć eko po pierwszej wizycie na stacji :wink: Także widać, że egzaminatorzy (przynajmniej większość) nie są jakimiś "tyranami" co tylko chcą zarabiać na uwalaniu na ekojeździe i tylko czyhają na kursanta, aż wskazówka przekroczy magiczną liczbę obrotów. A jak ktoś piłuje ile fabryka dała to... :D
Ostatnio zmieniony niedziela 25 stycznia 2015, 01:12 przez nattaliaa, łącznie zmieniany 1 raz
nattaliaa
 
Posty: 47
Dołączył(a): poniedziałek 25 sierpnia 2014, 01:37

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez rusel » niedziela 25 stycznia 2015, 11:30

wina po stronie ośrodka oczywiście jak najbardziej - kursant powinien poznać podstawy nowych zadać ...ale mógł się też naczytać opinii lansowanych na forum przez niektórych egzaminatorów , że przytoczę jedną z nich:

"ecodriving głównie będzie oceniany przy wyższych kategoriach. Na zdawalność kat B wpływu mieć nie będzie."


Tomcio mordeczko moja, gdzieś Ty był? Nie powiem, tęskniłem.

Strasznie mi szkoda kolegi, szkoda że przekroczył te obroty i nikt mu nic nie powiedział, po części jest to nie tylko wina ośrodka ale również i Twoja, wiesz zapewne dlaczego. Miałeś wystarczająco dużo czasu aby w porę dementować plotki, informować o prawach kursanta.

Niech kolega się odwoła, pomogę. Tylko najpierw niech nam opowie co tam się wydarzyło na tym egzaminie.

Tomcioel buziaki.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez Makabra » niedziela 25 stycznia 2015, 12:11

andzejkulis napisał(a):witam , taki problem sie stal bo uwalilem praktyczny bo przekroczylem dopuszczalne w ecojezdzie obroty silnika



Pokaż skan arkusza przebiegu egzaminu, bo Ja Tobie nie wierzę, że oblałeś tylko za obroty. Chyba że zapierdzielałeś cały egzamin na 1 biegu, w to uwierzę :mrgreen:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez andzejkulis » wtorek 27 stycznia 2015, 13:04

witam ponownie , dziekuje za szeroki odzew w tej sprawie , w ciagu tygodnia podchodze ponownie do egzaminu , wyjasnione
juz mam z instruktorem co i jak i zebym nie popełnił ponownie tego błędu :D no i zeby byl inny egzaminator (i samochód bo koszmarnie wchodziły biegi !!!!!!!!!) bo tamten widać biurokratycznie do mnie podszedł , opiszę wszystko jak juz bede znał wyniki

a juz rozswietlam to co pisałem : instruktor twierdzi ze caly czas jezdzone bylo wg. ecojazdy , moze i tego nie zauwazylem przez okres jeżdzenia godzin
ale no musialem przekroczyc dane obroty do zmiany biegów , uszłyszałem "błąd" ale nie mogłem skojarzyć o co chodzi ale no już po ptakach stało się , nie ma spiny są "drugie" terminy
andzejkulis
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 24 stycznia 2015, 22:33

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez Makabra » wtorek 27 stycznia 2015, 14:23

andzejkulis ja bym jednak chętnie zobaczył Twój arkusz egzaminacyjny, skoro już poruszyłeś temat na forum. Oczywiście swoje dane osobowe byś zamazał.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez andzejkulis » wtorek 27 stycznia 2015, 20:29

hmm.. wiec tak egzamin udupiony po raz drugi , ten sam błąd głównie przy zmianie biegów (jak na złość ten sam samochód z dziwną skrzynia biegów :evil: ) opracowalem sobie taktyke ze pojade wolno zas egzaminator powiadomił ze dynamika jazdy tez jest oceniana no to juz szlag jasny trafił zmieszałem się kompletnie , juz tutaj o ekojazde nie chodzi tylko podpunkty dopisane do arkusza czyli : 32. Właściwa zmiana biegów podwójnie zaznaczona negatywnie :(
33. Hamowanie silnikiem nie zaznaczone , nie chce wrzucac tutaj arkusza z uwagi na to ze moze ktos mnie rozpoznac nawet na rzeczach nakreslonych po arkuszu
andzejkulis
 
Posty: 3
Dołączył(a): sobota 24 stycznia 2015, 22:33

Re: uwaliłem na ecojeździe

Postprzez Makabra » wtorek 27 stycznia 2015, 21:03

Otwierasz painta i zamazujesz wszystko poza fajkami od egzaminatora i jego adnotacją :mrgreen:
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości