Psychotesty oraz ruszanie z hamulca nożnego

[kasztaniak555]

Witajcie, chciałbym zadać wam kilka pytań bo w sumie nie znalazłem odpowiedzi (albo odpowiedzi satysfakcjonującej dla mnie )

1. Kiedy jesteśmy kierowani na badania psychologiczne tzw. psychotesty? Jak nas złapią na jeździe po alko/narkotykach czy w innych sytuacjach też?
2. Ruszanie z hamulca nożnego - trzymam hamulec, wrzucam 1 lekko puszczam sprzeglo az zaczyna lapac i dodaje gazu? Bo instruktor raczej radził żeby ruszać z ręcznego (pod górkę chodzi oczywiście) ale chciałbym mieć alternatywę. Czy lepiej ruszać z ręcznego?

[jasper1]

Rozdziel to na odpowiednie tematy, watki "kilka pytań" zgodnie z regulaminem są usuwane.

[Makabra]

ad.2 można ruszac tak jak pisałeś z nożnego, można też zamiast tego z ręcznego. Co kto lubi, co komu lepiej wychodzi, zależnie od tego jaki masz spadek, im większy tym łatwiej z ręcznego. Albo kup sobie samochód który ma opcję Hill Holder

[kasztaniak555]

Dzięki za odpowiedź, a co z tymi psychotestami?

I jeszcze takie pytanko - dziewczyna zdawała prawko w 2012r ale nie zdała, od tamtego czasu nic z tym nie robiła, jej papiery są teraz w WK czy dalej w WORD? Jakby chciała iść znowu zdawać to musi wpierw wyrobić numer PKK a potem w Wydziale Komunikacji poinformować żeby wydali lub wysłali jej dokumenty do WORD? Czy jak to wygląda.

[rusel]

1. Kiedy jesteśmy kierowani na badania psychologiczne tzw. psychotesty? Jak nas złapią na jeździe po alko/narkotykach czy w innych sytuacjach też?

Za przekroczenie 24 punktow, za popełnienie 2 wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w ruchu w okresie próbnym, na badaniu lekarskim stwierdzono możliwość przeciwskazań psychologicznych, po wypadku gdzie byli zabici/ranni (kieruje starosta na wniosek policji), jazda samochodem służbowym w zakresie obowiązków itd

[Borys_q]

Kiedyś Egzaminator miał prawo skierować ale nie wiem czy nadal to obowiązuje.

[kasztaniak555]

1. Kiedy jesteśmy kierowani na badania psychologiczne tzw. psychotesty? Jak nas złapią na jeździe po alko/narkotykach czy w innych sytuacjach też?

Za przekroczenie 24 punktow, za popełnienie 2 wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w ruchu w okresie próbnym, na badaniu lekarskim stwierdzono możliwość przeciwskazań psychologicznych, po wypadku gdzie byli zabici/ranni (kieruje starosta na wniosek policji), jazda samochodem służbowym w zakresie obowiązków itd

Za każdym razem jak przekroczymy 24 pkt? Jesteś pewien? A co to ten okres próbny?

[jasper1]

Jest coś 8 cz 9 powodów kierowania na badanie psychologiczne kierowców kategorii B.
Są one wymienione w art.82 UoKP, jeśli interesują Cię detale.
Najważniejsze powody wymienił rusel. Może jeszcze z ważnych ubieganie się o przywrócenie uprawnień.
Nie rozumiem dlaczego Cię dziwi kierowanie osób, które przekroczyły 24 punkty karne.
Co do kierowania po wypadku - dotyczy to obecnie jedynie sprawcy.

Okresu próbnego jeszcze nie ma.

[kasztaniak555]

Jest coś 8 cz 9 powodów kierowania na badanie psychologiczne kierowców kategorii B.
Są one wymienione w art.82 UoKP, jeśli interesują Cię detale.
Najważniejsze powody wymienił rusel. Może jeszcze z ważnych ubieganie się o przywrócenie uprawnień.
Nie rozumiem dlaczego Cię dziwi kierowanie osób, które przekroczyły 24 punkty karne.
Co do kierowania po wypadku - dotyczy to obecnie jedynie sprawcy.

Okresu próbnego jeszcze nie ma.

Dzięki za wypowiedź, nie dziwi mnie to, ale słyszałem że nie każdego kierują na takie badania po zdobyciu 24 punktów.

Kolejne pytanie - jeżeli ja zdobędę 20 punktów w pierwszym roku to z tego co wyczytałem to muszę odbyć cały kurs od nowa, sądzę że to lekkie przegięcie.. Oczywiście nie pochwalam łamania przepisów ale znowu wydawać 2 tysiące.. Mam nadzieję że mnie to nie spotka

[jasper1]

słyszałem że nie każdego kierują na takie badania po zdobyciu 24 punktów.

Po zdobyciu 24 punktów nie kierują nikogo, ale po przekroczeniu 24 zdobytych punktów wszystkich.

Kolejne pytanie - jeżeli ja zdobędę 20 punktów w pierwszym roku to z tego co wyczytałem to muszę odbyć cały kurs od nowa, sądzę że to lekkie przegięcie.. Oczywiście nie pochwalam łamania przepisów ale znowu wydawać 2 tysiące..

Dobrze słyszałeś kurs i egzamin. Żadne przegięcie. Jak ktoś zbiera 20 punktów w rok łamiąc przepisy, to albo nie ma predyspozycji do bycia kierowcą albo niewiele się nauczył na kursie, za to miał dużo szczęścia na egzaminie.

Tak przy okazji, to po tym co piszesz na forum przypuszczam, że masz braki w znajomości przepisów, jak na kogoś, kto ostatnio zdał egzamin.
Proponuję gruntowna powtórkę, żeby nie było przykrych niespodzianek.

[kasztaniak555]

słyszałem że nie każdego kierują na takie badania po zdobyciu 24 punktów.

Po zdobyciu 24 punktów nie kierują nikogo, ale po przekroczeniu 24 zdobytych punktów wszystkich.

Kolejne pytanie - jeżeli ja zdobędę 20 punktów w pierwszym roku to z tego co wyczytałem to muszę odbyć cały kurs od nowa, sądzę że to lekkie przegięcie.. Oczywiście nie pochwalam łamania przepisów ale znowu wydawać 2 tysiące..

Dobrze słyszałeś kurs i egzamin. Żadne przegięcie. Jak ktoś zbiera 20 punktów w rok łamiąc przepisy, to albo nie ma predyspozycji do bycia kierowcą albo niewiele się nauczył na kursie, za to miał dużo szczęścia na egzaminie.

Tak przy okazji, to po tym co piszesz na forum przypuszczam, że masz braki w znajomości przepisów, jak na kogoś, kto ostatnio zdał egzamin.
Proponuję gruntowna powtórkę, żeby nie było przykrych niespodzianek.

Nie uważam tak, po prostu taka wiedza nie była mi potrzebna ;] nawet o tych psychotestach nie słyszałem, przeczytałem tutaj temat i chciałem się doinformować.

Moja wiedza na temat przepisów jest raczej wystarczająca, bynajmniej na tyle by bezpiecznie poruszać się po drogach

[jasper1]

To porównaj to, co napisałeś w wątku "odległość obowiązywania znaku" z tym co napisał JAKUB:lol:
Coś by się jeszcze znalazło, ale nie chce mi się szukać.

[kasztaniak555]

Czy ty masz jakiś problem z czytaniem i chciałbyś udowodnić mi brak jakichkolwiek kompetencji? Napisał wyraźnie Na jakim odcinku znak ten obowiązuje - znak obowiązuje na odcinku 500m, a od znaku do miejsca jest od 150-300m co nie znaczy że ostrzeżenie obowiązuje od razu od znaku

[jasper1]

Tak, wiem. Wiesz już wszystko - 68 punktów z teoretycznego.
Pytanie było na jakim odcinku obowiązuje, a nie na jakim występuje niebezpieczeństwo.
Do wystąpienia niebezpieczeństwa przygotowujesz się od momentu zobaczenia znaku, po to go masz wcześniej, żebyś zdążył choćby zmniejszyć prędkość. Zobowiązanie do szczególnej ostrożności wiąże się już z obecnością znaku, a nie samego miejsca niebezpiecznego.

Taki drobiazg.

[kasztaniak555]

Tak, wiem. Wiesz już wszystko - 68 punktów z teoretycznego.
Pytanie było na jakim odcinku obowiązuje, a nie na jakim występuje niebezpieczeństwo.
Do wystąpienia niebezpieczeństwa przygotowujesz się od momentu zobaczenia znaku, po to go masz wcześniej, żebyś zdążył choćby zmniejszyć prędkość. Zobowiązanie do szczególnej ostrożności wiąże się już z obecnością znaku, a nie samego miejsca niebezpiecznego.

Taki drobiazg.

Kolego, zaczynasz mnie drażnić, nie nie wiem wszystkiego, a co jakiś problem masz do tego że miałem 68 pkt a nie 74? Nie muszę znać wszystkich przepisów by jeździć bezpiecznie i dobrze, więc jak masz jakiś problem to może udaj się do lekarza? Ja zinterpretowałem pytanie inaczej dla mnie wychodzi na to że po 300m odcinek szczególnego niebezpieczeństwa trwa 500m i tyle.