Ecodriving

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Ecodriving

Postprzez rusel » środa 28 stycznia 2015, 19:00

Przynajmniej ocenił to całościowo.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Ecodriving

Postprzez Makabra » środa 28 stycznia 2015, 19:03

Zawsze się trafi taki co obleje na czymś banalnym :D Pytanie tylko czy faktycznie jechał na tym 3 biegu w okolicach 2000rpm czy może kręcił więcej.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Ecodriving

Postprzez rusel » środa 28 stycznia 2015, 19:17

Jak dłużej zaistniał ne egzaminie i padł to znaczy że musiał jak to mówią egzaminatorzy jeździć na tzw odkurzacz. Też miałem chłopaka którego jak by to można sprzedać na forum oblałem za nic bo za sprzęgło. Wytrzymałem 20 min. Od wyjazdu z bramy nie puścił nogi. "Na wszelki wypadek żeby nie zgasło".
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Ecodriving

Postprzez dylek » środa 28 stycznia 2015, 19:41

Makabra, no a jak ? Kręcić silnik, a trzymać na półsprzegle jak opisuje rusel ? :D
Chłop jak to mówią : "jeżdżący" :D ... miał zdawać jeszcze bez tych zapisów o 4-ech biegach do 50-tki, a że pozwlekał... nawet rozumiem egzaminatora....weszły wytyczne, a człek do 50-tki tylko na trzech biegach...
To, że trójka i 50km/h = tylko 2k rmp niestety schodzi na dalszy plan wobec wytycznych ministerstwa...niestety.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Ecodriving

Postprzez Makabra » środa 28 stycznia 2015, 20:01

dylek napisał(a):To, że trójka i 50km/h = tylko 2k rmp niestety schodzi na dalszy plan wobec wytycznych ministerstwa...niestety.


No i tu mi szkoda chopa, jesli faktycznie takie obroty mial. Sam jezdze moim autem na takich obrotach. Niżej to tylko w trasie jak jest okazja.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Ecodriving

Postprzez MariuszGTV » środa 28 stycznia 2015, 20:34

Nie bardzo rozumiem, miał 2000 obrotów podczas jazdy i go oblał?
Ja podczas egzaminu starałem się trzymać tych 2000 ale czy przyjeżdżalem przez tory przy 1300-1400 obrotów czy skrzyżowanie przy podobnych jak napisałem wyżej to egzaminator nie zwrócił mi żadnej uwagi w tej kwestii. Na karteczce z egzaminu mam wszystko zaznaczone jako pozytywne czyli właściwa zmiana biegów i hamowanie silnikiem przy zwalnianiu i zatrzymaniu.
MariuszGTV
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota 24 stycznia 2015, 00:24

Re: Ecodriving

Postprzez jutek » czwartek 29 stycznia 2015, 01:43

Bo nie wrzucił 4... Oblewają:
http://tinyurl.com/od3evo9
"W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Lublinie w tym roku do egzaminów przystąpiło około tysiąca osób, z czego tylko niespełna sto - zdawało ekojazdę. Spośród nich tylko około 10 ostatecznie z tego powodu oblało. - Nie stosowały zasad ujętych w rozporządzeniu - mówi dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie, Ryszard Pasikowski."

Choć wypowiadający się tam egzaminator zachowuje pozory zdrowego rozsądku, niby oblewa jak ktoś jedzie 40-50km/h na 1 lub 2, trójkę przemilcza ;)

No i jeszcze: "Z pierwszych obserwacji WORD-u wynika, że nowi kandydaci na kierowców problemów z ekojazdą nie mają - widać, że uczyli się na kursie zarówno hamowania silnikiem, jak i zmiany biegów przy odpowiednich obrotach. Problemy widać natomiast u tych, którzy jeżdżą od dawna, ale muszą zdać tak zwane egzaminy sprawdzające. To m.in. ci, którzy przekroczyli dopuszczalną liczbę punktów karnych czy kierowcy z wyrokami choćby za jazdę po alkoholu.
- Widać, że ekojazda to dla nich pewna nowość. Jeżdżą od lat tak samo i jeśli nie potrafią zachowywać zasad ekojazdy, to niestety na egzaminie to widać - mówi Pasikowski. - Natomiast osoby, które uczą się po nowemu, potrafią to robić i z nimi większych problemów nie ma - dodaje."

Jak dla mnie w wypowiedzi dyrektora czuć podejście służbisty.
jutek
 
Posty: 103
Dołączył(a): wtorek 04 czerwca 2013, 17:00

Re: Ecodriving

Postprzez rusel » czwartek 29 stycznia 2015, 08:28

100 osób nie ma pojęcia na temat ecojazdy. 90 zdaje bo wbiło 4 albo nie dojeżdżało na luzie. Pozostali wyróżniali się na tle grupy. Nagle technika jazdy stała się bardziej zauważana.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Ecodriving

Postprzez MariuszGTV » czwartek 29 stycznia 2015, 11:14

Po tym co tutaj przeczytałem zaczynam zmieniać podejście do tego tematu. Oblać bo nie wbił 4? Ja na egzaminie jechałem po obwodnicy więc musiałem wbić wszystkie 5 biegów. Wychodzi na to że jak ktoś ma cały egzamin po drogach z prędkością max 50 to musi wbić 4, chociażby po to żeby za chwile zredukować... Założenie ogólne jest dobre ale to rozporządzenie jest idiotyczne, niech to sprecyzuja bo na razie wygląda to tak że w tej ekojezdzie oceniana jest umiejętność wbijania 4tego biegu...
MariuszGTV
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota 24 stycznia 2015, 00:24

Re: Ecodriving

Postprzez viktorio » czwartek 29 stycznia 2015, 18:46

Makabra napisał(a):
pasqudek napisał(a):Wam instruktorom i osk nie zalezy na zadowolonych kursantach. A tylko na tym aby skonczyl kurs i jakos zdal.

Kursant który skończył kurs i zdał egzamin to zadowolony kursant, więc nie wiem o czym piszesz.
Jakoś miliony Polaków robiły kursy i zdawały egzaminy na autach benzynowych, i popatrz, umieją jeździć dieslami. Jak ktoś jest kumaty to przesiadka z benzyny na diesla to jest tak jak przesiadka z peceta na laptopa. Jak ktoś nie daje rady przy takiej przesiadce to żal mi go. Nikt nikogo nie zmusza do niczego. Jak kursant ma ochotę uczyć się na dieslu, na benzynie, na benzynie+lpg, na automacie, na B1, na aucie jak na egzaminie czy niekoniecznie, to nikt mu nie broni poszukać OSK który takim autami dysponuje.
viktorio napisał(a):Jeśli dobrze rozumiem to "..." jeśli zmienię bieg mając trochę więcej obrotów niż jest w zasadach egzaminowania nie zdaję,


Źle rozumiesz, naucz się czytać ze zrozumieniem.


https://imageshack.com/i/f0SgmtQBj
Właśnie się nauczyłem... zmiana jest taka, że w sytuacji o której pisałem ma prawo dać mi negatywny, ale nie musi tego zrobić, czyli wychodzi na prawie to samo. O ile ekojazda sama w sobie nie jest zła to ta wersja ekojazdy na egzamin jest kompletnie poroniona. Jedyne co mi się w niej podoba to, że trzeba hamować biegami. Reszta jest jakaś taka nijaka.
viktorio
 
Posty: 114
Dołączył(a): sobota 29 listopada 2014, 21:04

Re: Ecodriving

Postprzez szef13 » niedziela 01 lutego 2015, 11:25

tak a propo tych nowości,dzis ogladajać rano wiadomości napatoczył się owy temat.policjant z warszawy stwierdził 3 rzeczy:
-teoria wazna całe zycie co mnie nie zdziwiło
-mozna zdawac pojazdem z nauki jazdy swojej i to tez mnie nie zdziwiło
i po trzecie powiedział ze skrócono egzamin praktyczny na miescie i tu juz złapałem zonga.
wie ktos o czym on mówił/o co mu chodziło??
bo jakos na forach i mediach mówiono tylko o teori na stałe i ecojezdzie
szef13
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 01 lutego 2015, 11:20

Re: Ecodriving

Postprzez pasqudek » niedziela 01 lutego 2015, 12:09

@viktorio:
Wolisz byc nauczony typowo pod zdanie egzaminu (tak jak robia to OSK od lat)? Czy tak aby zdac egzamin(y) oraz byc faktycznie dobrze i rzetelnie przygotowanym teoretycznie/praktycznie do poruszania sie po drogach?
pasqudek
 
Posty: 969
Dołączył(a): czwartek 15 stycznia 2015, 22:48

Re: Ecodriving

Postprzez oskbelfer » niedziela 01 lutego 2015, 12:40

Ludzie - czym się jaracie ?

Jak ma wyglądać jazda ?

Jazda ma być bezpieczna.

Zdający ma zachowywać się jak na kierowcę przystało.

Biegi ma zmieniać, ma hamować, ma przyspieszać, ma zmieniać pasy ruchu itd itd....

Jeśli jest "mułem" - który cały czas jeździ na 3-ce, z nogą na sprzęgle (bo "muł instruktor" nie nauczył) to dostaje "lufe z eco" - ot cała filozofia.

Przed wprowadzeniem "eco" na egzamin - nie było "opcji" na tę "technike" , a teraz jest.

Egzaminator potrafi ocenić czy ktoś "nadaje się na kierowcę" czy też powinien jeszcze potrenować.

Fatalnym jest to że "zdjęto" wymóg, doszkalania po trzech "oblewach".... z drugiej zaś strony szkoły jazdy same są sobie winne - bo wypuszczają na egzamin po pseudo "wewnetrznym"

Znam realia, wiem dlaczego wypuszczają ...

Znam reali, wiem dlaczego ceny kursów są tak żeniujaco niskie...

Znam realia... więc jeśli ktoś chce wchodzić ze mną w polemikę - to nie ma takiej potrzeby, znam "temat" z każdej strony :)

Dajcie spokój z tym "eko" , bo to podobnie jak z "kierunkowskazami na rondzie" :lol: chociaż jest to bardziej klarowne.

Egzmainator nie "uwali" kogoś kto sensownie jeździ... Jest wystarczająco dużo zdających - którzy sami się "uwalają", czasami "na końcu" - przy wjeździe do bramy WORD.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Ecodriving

Postprzez danny90 » niedziela 01 lutego 2015, 23:28

Nie wiem jak inni ale mam Twingo 1.2 60KM i musze powiedzieć ze przy 45-50km/h wrzucam juz 4 bo wtedy samochód chodzi cichutko a dzis wbiłem 5 przy 60km/h. Ze swiateł nie wystrzelam jak rakieta tylko powoli, do swiateł dojeżdzam na luzie, gdy skręcam w boczną uliczkę to czesto zdarza mi się wjeżdzać bez gazu. Dobrze robie? Czy mozna to nazwać ekojazdą? :-D
Kat. B 7.11.2014 /Obecnie bez samochodu/
danny90
 
Posty: 47
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2014, 17:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Ecodriving

Postprzez lith » poniedziałek 02 lutego 2015, 15:11

Nie. Po tym co napisałeś to niewiele można napisać na temat ekonomiczności tej jazdy. W każdym razie dojeżdżanie do świateł na luzie to wręcz przeciwnie. Wolne przyspieszanie na wysokich biegach przy niskich obrotach tez nie jest ekonomiczne. Podstawą ekojazdy jest jak najmniej czasu spędzonego na rozpędzaniu się. Czyli bez sensu się rozpędzać skoro zaraz będziesz musiał tą energię zmarnować hamując - trzeba przewidywać i jak najdłużej utrzymywać stała prędkość, tam gdzie ma to sens korzystać z hamowania silnikiem, dzięki temu odzyskasz część energii włożonej w rozpędzenie pojazdu skoro i tak musisz zwolnić. A jak już musisz się rozpędzać to rób to jak najkrócej i jak najwydajniej.

Chyba, że chodzi o 'ekojazdę' na egzaminie. W takim wypadku skup sie na wrzuceniu czwórki przed rozpędzeniem do 50 km/h i nie przekraczaniu 2,5 tys obrotów.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości