egzaminator

[Bobo18]

witam, czy ktos moze zdawał w słupsku i trafił na p. P.T.? Według mnie to nie nadaje sie on na egzaminatora... nie chciało mu sie wyjść z auta gdy sprawdzałem światło przeciwmgłowe tylne i jakby mu sie gdzieś śpieszyło... jakie zdanie macie na ten temat... ? jesli temat nie jest zgodny z regulaminem prosze usunac....

[Makabra]

Wielu egzaminatorow nie wysiada do sprawdzania swiatel. Skoro wlaczyles dobre swiatlo i poszedles w dobrym kierunku by je sprawdzic, to raczej wiadomo ze je sprawdzisz.

[szerszon]

Poza tym nie używajmy nazwisk w negatywnym bezpodstawnym oskarżeniu.Ostatecznie to nie egzaminator miał sprawdzić. A w jaki sposób oceni czy zostało sprawdzone to jego sprawa.

[oskbelfer]

Według mnie to nie nadaje sie on na egzaminatora... .

Każdy cieć myśli podobnie

[disaster]

Mam jakieś dziwne wrażenie, że temat spowodowany jest frustracją autora z tytuły niezdanego egzaminu.
Na czym poległeś?

[Monsarzka]

Przy moich dwóch podejściach też egzaminator nie wychodził z samochodu przy sprawdzaniu świateł, także jest to normalna sytuacja.

[Makabra]

Pewnie poległ bo poszedł sprawdzać to światło z przodu

[ks-rider]

Poza tym nie używajmy nazwisk w negatywnym bezpodstawnym oskarżeniu.Ostatecznie to nie egzaminator miał sprawdzić. A w jaki sposób oceni czy zostało sprawdzone to jego sprawa.

Szerszon,

niedlugo zacznie sie osmy rok jak szkole, jak wiesz jade z kursantem KAZDY egzamin. Egzaminator ktory wydaj polecenie aby egzaminowany

nigdy - absolutnie nigdy nie byl obojetny na to co robi egzaminowany i zasze uwaznie patrzyl i obserwowal - to Taki psychologiczny myk o ktorym widac nie wszyscy wiedza.

I jezeli taka sytuacja miala miejsce to przychylil bym sie do twierdzenia autora. Dostajesz zaplate za egzaminowanie to rusz tylek, wyjdz i sprawdz czy faktycznie egzaminowany to robi - to bowiem podnosi jego motywacje - szkoda, ze do PL to jeszcze nie dotarlo, tyle ze jak sie chce z mety egzaminowanego zdemotywowac to faktycznie, lepszgo sposobu niema

Aaaaa i nie odbieraj tego osobiscie.

pozdro

[szerszon]

Nie odbieram osobiście
Ale wcale nie muszę ruszać tyłka skoro wiem ,ze mogę sprawdzić sprawdzającego z tego miejsca w którym jestem.
Żale osoby zdającej są nie na miejscu.

[Borys_q]

Jakby by wyszedł to by jeszcze się uczepił, że szuka przeciwmgłowych nie tam gdzie są.

[Mateusz91]

Zamiast się cieszyć, że nie wyszedł i spokojnie mogłeś się tylko przejść, to jeszcze narzekasz...

[grzechotek]

nie chciało mu sie wyjść z auta gdy sprawdzałem światło przeciwmgłowe tylne i jakby mu sie gdzieś śpieszyło...

To Ty masz sprawdzić czy światła działają a nie egzaminator, on tylko rzuca okiem czy dobre światło zapodałeś.

U mnie było tak (jak u każdego chyba), sprawdził mi dowód, powiedział mi co mam sprawdzić. Wysiedliśmy, pokazałem i powiedział, żebym się przygotował do jazdy i jechał. Wsiadł dopiero jak ruszyłem z ręcznego.

Prawie każdy za swoje oblanie egzaminu wini egzaminatora, czego ja nie rozumiem. Oczywiście zdarza się że egzaminator popełni błąd, ale to rzadko zdarza.
Pamiętam swój pierwszy egzamin parę lat temu, miałem jechać w prawo na skrzyżowaniu, światło czerwone ze strzałką w prawo (S2). Wiedziałem że trzeba się najpierw zatrzymać, ale z przodu dwóch kierujących przejechało bez zatrzymania i do dzisiaj nie wiem do mnie podkusiło żeby zrobić to tak jak oni. Jak tylko minąłem sygnalizator a w głowi myśl: "oooo kur....a".

[Borys_q]

i jakby mu sie gdzieś śpieszyło...

Może mu kawa stygła, a to twój problem? Masz jechać swoje nie zwracać uwagi na docinki pojedziesz dobrze to zdasz.

[ks-rider]

...Masz jechać swoje nie zwracać uwagi na docinki

w kwesti formalnej, de docinki egzaminatora sa juz inkluzywnie w cenie egzaminu, czy trzeba za nie dodatkowo placic ?

A tak bez docinek to sie nieda ?

[Borys_q]

Do egzaminu docinki gratis.