egzamin oblany 16 razy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » wtorek 21 października 2014, 00:20

Witam. Może zaczne od początku. kurs prawa jazdy zacząłem 4 lata temu, a praktyke oblałem już 16 razy... Teorie zdawałem zawsze za pierwszym razem. Sprawa wygląda tak, że połowa egzaminów oblana na placu, a połowa na ulicy, problemem byly też u mnie przerwy gdzie szedłem nieprzygotowanym do egzaminu np po 2-3 miesiącach bez jazd, jak już były przygotowania to również oblewałem na różny sposób, wyjeździłem już mase godzin, technicznie to radze sobie za kierownicą na prawdę poprawnie, ale oblewam na głupotach totalnych, typu nie włączenie kierunkowskazu, nie dopatrzenie znaku, tu zas łuk... wszystko przegrywam w psychice, brakuje tez pewności siebie. miałem do tej pory 4 instruktorów, na jazdach bywa różnie, jeżeli jeżdże bezbłednie to jest spokój i wszystko ok, jak popełnie błąd to zaczyna sie myślenie o nim i kolejne błędy...

po 13 oblanych zrobiłem sobie rok przerwy, dobiło mnie to wszystko, to trwa jak jakiś koszmar, teraz wróciłem i znowu oblałem 3 razy, choć za 15 byłem blisko jak nigdy bo jeździłem dobrze przez ok 25 minut i potem znowu dwa razy kierunkowskazu zapomniałem... za 16 zaś w głowie na łuku... teraz podchodze kolejny raz i będe jeszcze kilka razy próbował, pytanie na ile starczy siły? jest to czego się obawiałem po powrocie na egzaminy, załamka po kolejnych niepowodzeniach...strasznie mi zależy na tym prawie jazdy i dalej go nie mam... ale może w końcu się uda?

Tak jak mówie, technicznie jest wszystko ok, panuje nad samochodem, płynnie kręce kierownicą, gorzej jest z kwestią psychiki.
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Anett » wtorek 21 października 2014, 00:30

Przechodziłam przez to samo.
Co pomogło? Zmiana OSK. Kilka godzin i po 37 min pozytywne zakończenie.
Ważne by trafić na porządnego instruktora (ja trafiłam na świetną instruktorkę z którą miałam 4h w tym 2 w egzamin). Miałam przerwę w egzaminach prawie 5 miesięcy to też na mnie dobrze wpłynęło, bo poszlam na świeżo i na większym luzie,
No i nie polecam żadnych uspokajaczy. Ew jedynie melisa.
Powodzenia :)
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez dylek » wtorek 21 października 2014, 00:34

Pogrzeb w necie, kto w twoim rejonie sprawuje nadzór nad OSK, albo w WORD popytaj gdzie przesyłają statystyki zdawalności.
Pójdź do pokoiku, gdzie są ludzie mający te dane, przedstaw swój problem i powiedz, że szukasz najlepszego instruktora - mam nadzieję, ze zrozumieją.
Zgłoś się do niego na jazdy doszkalające i niech ci się przyjrzy. Coś musi być na rzeczy, że tyle razy negatywnie zostałes oceniony przez róznych egzaminatorów.
Instruktorzy są różni - nie zawsze dobrze wyszkolą, czy wyłapią zasadnicze niedociągnięcia, twoja ocena własnych umiejętności jest subiektywna.
Wysłuchaj instruktora jakie ma uwagi do twojej jazdy - usuń niedociągnięcia i wtedy zgłoś się do WORDu na egzamin.
A z psychiką to jest tak, że im więcej umiesz i znasz swoją wartość, tym mniej się będziesz bał egzaminu.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Anett » wtorek 21 października 2014, 00:38

Tak najlepiej.
Niestety większość osób po prostu jak nie zdaje idzie zapisać się na kolejny termin zamiast poćwiczyć, douczyć się i dopiero wtedy.
Ilość egzaminów wpływa na psyche.
Plac to same podstawy. Wręcz banały.
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez ks-rider » wtorek 21 października 2014, 08:49

Ja tylko moge pokiwac glowa i zapytac delikatnie mowiac,jak bardzo terzeba byc naiwnym, aby z biegu bez przygtowania isc na egzamin i na co sie liczy ?

:wink:
Ostatnio zmieniony wtorek 11 listopada 2014, 14:27 przez ks-rider, łącznie zmieniany 1 raz
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez disaster » wtorek 21 października 2014, 14:49

Nie zrozum mnie źle, ale może pora spasować?
16 krotne oblanie egzaminu praktycznego jest pewną wskazówką co do twoich predyspozycji.
Fakt podchodzenia do nich z marszu również nie przemawia na twoją korzyść.

Nawet jeśli zdasz, za 26, czy 40 razem to powiem szczerze, że chyba nie chciałbym się znaleźć z tobą na zakręcie.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez rusel » wtorek 21 października 2014, 20:12

na ile starczy siły?


do mnie na egzamin przyszła kobieta 34 raz (jak się później dowiedziałem) i zdała.
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » wtorek 21 października 2014, 20:31

disaster napisał(a):Nie zrozum mnie źle, ale może pora spasować?
16 krotne oblanie egzaminu praktycznego jest pewną wskazówką co do twoich predyspozycji.
Fakt podchodzenia do nich z marszu również nie przemawia na twoją korzyść.

Nawet jeśli zdasz, za 26, czy 40 razem to powiem szczerze, że chyba nie chciałbym się znaleźć z tobą na zakręcie.


umiesz czytać? ja nie mam problemu z zakrętami i płynnym prowadzeniem auta, tylko ZAWSZE oblewam na drodze na głupotach typu przez brak kierunkowskazu czy nie zatrzymanie na stopie, na placu to juz inna sprawa bo denerwuje się jak cholera.

te twoje teorie o 16 raze wsadź sobie nie chce mówić gdzie, bo mam koleżanke co zdała za 18 razem i w zyciu nie miała stłuczki a jeździ już 9 lat, a kolega zdał za pierwszym a ma już z 4 stłuczki i mandaty, więc nie pisz takich bzdur.
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez jasper1 » wtorek 21 października 2014, 20:45

Czy problemy z sygnalizowaniem i zatrzymaniem na STOPie to aby na pewno głupoty?
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » wtorek 21 października 2014, 20:47

miałem na myśli, że są to głupie błędy które nie wynikają z braku umiejętności prowadzenia pojazdu.
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez rusel » wtorek 21 października 2014, 21:01

nie wynikają z braku umiejętności prowadzenia pojazdu.


tylko że prowadzenie pojazdu to przede wszystkim prawidłowa obserwacja i reakcja, dopiero później umiejętność trzymania kierownicy...
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Makabra » wtorek 21 października 2014, 21:03

Mateusz91 napisał(a):
disaster napisał(a):Nie zrozum mnie źle, ale może pora spasować?
16 krotne oblanie egzaminu praktycznego jest pewną wskazówką co do twoich predyspozycji.
Fakt podchodzenia do nich z marszu również nie przemawia na twoją korzyść.

Nawet jeśli zdasz, za 26, czy 40 razem to powiem szczerze, że chyba nie chciałbym się znaleźć z tobą na zakręcie.


umiesz czytać? ja nie mam problemu z zakrętami i płynnym prowadzeniem auta, tylko ZAWSZE oblewam na drodze na głupotach typu przez brak kierunkowskazu czy nie zatrzymanie na stopie, na placu to juz inna sprawa bo denerwuje się jak cholera.

te twoje teorie o 16 raze wsadź sobie nie chce mówić gdzie, bo mam koleżanke co zdała za 18 razem i w zyciu nie miała stłuczki a jeździ już 9 lat, a kolega zdał za pierwszym a ma już z 4 stłuczki i mandaty, więc nie pisz takich bzdur.


Skoro uważasz że niezatrzymanie się na znaku stop to jest głupota, to nie dziwię się że oblewasz egzaminy. Kręcenie kierownicą i pokonywanie zakrętów to jest nic. To że koleżanka zdawała 18 razy i jeszcze nie ma stłuczki o niczym nie świadczy.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » wtorek 21 października 2014, 21:49

Tak to jest głupota, ale moja głupota, bo jest to głupi błąd, ludzie oblewają egzaminy na wymuszeniach pierwszeństwa i o wiele gorszych błędach niż brak sygnalizacji, to jest dopiero zagrożenie ruchu drogowego, Ja tutaj nie napisałem, żeby sie usprawiedliwić, bo oblewam zasłużenie, ale jedni to potrafią tylko człowieka krytykować, bo jak oblałeś 16 razy to wal to i nie zdawaj bo jesteś głupi i nie nadajesz się na kierowce. Po egzaminie i kursie 30 godzin to nikt tak na prawde nie umie dobrze jeździć.

tylko że prowadzenie pojazdu to przede wszystkim prawidłowa obserwacja i reakcja, dopiero później umiejętność trzymania kierownicy...


Czyli potwierdziłeś moje słowa, że odgrywa tu dużą role psychika.
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez jasper1 » wtorek 21 października 2014, 22:14

Mateusz91 masz racje - psychika też, ale może nie chodzi u Ciebie o stres, jak sam uważasz, a o braki w psychomotoryce.
To często można poprawić w procesie nauki, ale trzeba się uczyć, może na przykład 100, a może więcej godzin, a nie chodzić na egzaminy i to jeszcze bez jakiegokolwiek dodatkowego przygotowania.
Nie lekceważ swoich błędów i nie ustalaj ich gradacji, brak włączonego kierunkowskazu może być tak samo niebezpieczny jak wymuszenie pierwszeństwa, wszystko zależy od okoliczności.
Dla wielu osób 30 godzin to za mało by być dostatecznie dobrze przygotowanym do egzaminu, a potem rozpocząć bezpiecznie samodzielna jazdę.
Możesz spokojnie zostać wystarczająco dobrym kierowcą i po 20 egzaminie, ale pod warunkiem, że zaczniesz krytycznie odnosić się do swoich ograniczeń, nauczysz się, wyrównasz swoje braki w psychomotoryce i w konsekwencji zdasz, a nie, że w końcu Ci się uda.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez disaster » wtorek 21 października 2014, 22:28

Mateusz91 napisał(a):
tylko że prowadzenie pojazdu to przede wszystkim prawidłowa obserwacja i reakcja, dopiero później umiejętność trzymania kierownicy...


Czyli potwierdziłeś moje słowa, że odgrywa tu dużą role psychika.


I o to mi chodzi z tymi predyspozycjami. Skoro nie jesteś w stanie psychicznie podołać prowadzeniu samochodu w warunkach stresu to może oznaczać, że albo brak ci predyspozycji, albo najzwyczajniej w świecie dojrzałości.
Nie traktuj tego jak obelgi - tylko jak dobrej rady.

Niestety zeszłej zimy prawie zabiłem kierowcę, który nie zatrzymał się przed znakiem stop. Pół roku leżał człowiek w szpitalu przez banalny błąd. Gdybym do tego przekroczył prędkość to w pierwszym zdaniu pewnie nie byłoby prawie.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości