egzamin oblany 16 razy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Anett » poniedziałek 10 listopada 2014, 19:50

NIe każdy musi mieć PJ. Jest to przywilej a nie obowiązek
Może niech ktoś oceni twoje predyspozycje.
16 razy nie zdać to trochę słabo
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » poniedziałek 10 listopada 2014, 20:14

Anett napisał(a):NIe każdy musi mieć PJ. Jest to przywilej a nie obowiązek
Może niech ktoś oceni twoje predyspozycje.
16 razy nie zdać to trochę słabo


Równie dobrze moge powiedzieć, że nie każdy musi mieć prace, nie każdy musi mieć dom...są to przywileje, a nie obowiązki..

ja musze mieć bo mieszkam 30km od większego miasta i jeżdżą mi busy trzy razy na dzień, do tego jestem pod taką presją rodziny, że czasem nie spałem po nocach... Ciągle na mnie naciskają wszyscy i nie jest łatwo sobie z tym wszystkim poradzić.
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Anett » poniedziałek 10 listopada 2014, 20:19

Po prostu unikaj tematu. Doszkalaj się...
Jak będzie ok- idź na egzamin i tyle.
Im mniej osób wie tym lepiej
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » poniedziałek 10 listopada 2014, 20:22

Anett napisał(a):Po prostu unikaj tematu. Doszkalaj się...
Jak będzie ok- idź na egzamin i tyle.
Im mniej osób wie tym lepiej


łatwo się mówi, prawie codziennie sa docinki i presja. Musze pracowac nad soba, aż przyniesie to efekty w postaci zdania egzaminu.
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez jasper1 » poniedziałek 10 listopada 2014, 20:39

Ale też popracuj nad dystansem do tego, że póki co tego prawa jazdy nie masz i możesz jakiś czas nie mieć. Silna presja na zdanie bardzo mocno nakręca egzaminacyjny stres, a ten sprawia, że tracisz kontrolę nad tym co robisz. Sama tego doświadczyłam.
Od głupich komentarzy i docinek trzeba się odcinać. To Twoje życie i Twój egzamin a nie Twojego otoczenia.

Nie nadawaj temu PJ jakichś dodatkowych znaczeń. To tylko PJ. Masz umieć jeździć i w konsekwencji zdać egzamin. I tyle.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Anett » poniedziałek 10 listopada 2014, 22:45

Mialam to samo. Suma sumarum w końcu zakończył się ten temat.
O egzaminie wiedziala tylko przyjaciółka z którą na ten sam dzień wzięłyśmy egzamin. Bez presji poszłam i zdałam (ona też)

Unikaj tego tematu a dadzą ci spokój
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Ozi1989 » wtorek 11 listopada 2014, 13:39

Obserwuje uważnie całą rozmowę i muszę przyznać że jestem zażenowany.Dlaczego?Ponieważ samo nie zatrzymanie się na STOPIE i samo nie włączenie kierunkowskazu to niema co się dziwić że oblewasz.Ludzie ci u góry tłumaczą którzy zapewne mają prawko od bardzo długiego czasu i zdali więc posłuchaj się ich i nie rób nic na siłę.Ja zdałem za 3 razem i to bez żadnego stresu ,bałem sie na końcu egzaminu juz jak jechałem do WORDU by nie popełnić głupiego błędu całe szczęście udało mi się 8) .Widzisz jak Annet fajnie to napisała nie każdy musi mieć PJ ,Powiem ci tyle tylko Ty możesz i 30 razy zdawać sobie jak nie masz umiejętności,zrywu do kierownicy ,panowania nad pojazdem i tego czegoś w sobie co każdy posiada do kierowania pojazdami to będziesz zdawał 30 razy do skutku i nie zdasz.Bo zdawać 16 razy to dla Mnie katastrofa i prawda jest brutalna ale nie nadajesz się by mieć prawko no nie ma co się oszukiwać ,słabo gościu to wygląda i zastanów się nad tym czy to ma sens ?Czy warto pakować kolejna kasę by zdać?Twoją rodzinę rozumiem doskonale bo jakby nie patrzeć poszło ze 2.5 tys na twoje prawko i nie zdałeś,ja w domu nie miałem takiej presji pojechałem z mamą i tatą czekali na Mnie na poczekalni i zdałem .Dałbym sb spokój z prawkiem bo nie zdasz i tak i nikt cie nie nauczy a zrobisz co zechcesz.

Powodzenia :!:
2013.10.27 -Kierowca Peugeot 407
Ozi1989
 
Posty: 11
Dołączył(a): wtorek 11 listopada 2014, 13:25

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez thatsme » wtorek 11 listopada 2014, 20:01

O matko, 16 razy? To już powinieneś znać na pamięć ten plac manewrowy i trasę egzaminacyjną. Jak się popełnia błędy, to się je analizuje i naprawia. Ciągle nie masz wyrobionego nawyku wrzucania kierunkowskazu? Ja podczas kursu też zapominałam - napisałam sobie na kartce, kiedy go wrzucać i czytałam codziennie do śniadania. Szłam w zaparte, miałam cel przed oczami, wzięłam się w garść i zdałam. Też popełniłam błędy podczas egzaminu, ale egzaminator widział, że nie stwarzam zagrożenia na drodze - zatrzymywałam się na znakach STOP-u itd. Chyba nie ma aż tak dużo tych rzeczy do nauczenia się, żeby zdać ten egzamin i z głowy? Bez sensu łazić na egzaminy, jak się nie czuje jeszcze przygotowanym. Bierz jazdy doszkalające i próbuj ponownie co jakiś czas.
Szkoda, że nie masz wsparcia ze strony rodziny. W Polsce jest jakiś kult papierków. Głupie jest Twoje porównanie do posiadania domu i pracy. Wiadomo, że każdy musi mieć gdzie mieszkać i z czego się utrzymać. Ale znam masę osób bez prawa jazdy albo z takim kurzącym się na półce. Nie każdy musi mieć dyplom z uczelni ani nie każdy musi mieć prawo jazdy. Ja nie uważam, żebym miała jakieś super predyspozycje do bycia kierowcą, chociaż bardzo się staram i uważam. Ale jeśli mam być szczera to wcale bym nie robiła prawa jazdy gdyby nie to, że tyle patałachów jeździ na drodze, no bo jak oni jeżdza to czemu by i nie ja?
thatsme
 
Posty: 12
Dołączył(a): piątek 30 maja 2014, 08:53

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » wtorek 11 listopada 2014, 21:05

Ozi1989 napisał(a):Obserwuje uważnie całą rozmowę i muszę przyznać że jestem zażenowany.Dlaczego?Ponieważ samo nie zatrzymanie się na STOPIE i samo nie włączenie kierunkowskazu to niema co się dziwić że oblewasz.Ludzie ci u góry tłumaczą którzy zapewne mają prawko od bardzo długiego czasu i zdali więc posłuchaj się ich i nie rób nic na siłę.Ja zdałem za 3 razem i to bez żadnego stresu ,bałem sie na końcu egzaminu juz jak jechałem do WORDU by nie popełnić głupiego błędu całe szczęście udało mi się 8) .Widzisz jak Annet fajnie to napisała nie każdy musi mieć PJ ,Powiem ci tyle tylko Ty możesz i 30 razy zdawać sobie jak nie masz umiejętności,zrywu do kierownicy ,panowania nad pojazdem i tego czegoś w sobie co każdy posiada do kierowania pojazdami to będziesz zdawał 30 razy do skutku i nie zdasz.Bo zdawać 16 razy to dla Mnie katastrofa i prawda jest brutalna ale nie nadajesz się by mieć prawko no nie ma co się oszukiwać ,słabo gościu to wygląda i zastanów się nad tym czy to ma sens ?Czy warto pakować kolejna kasę by zdać?Twoją rodzinę rozumiem doskonale bo jakby nie patrzeć poszło ze 2.5 tys na twoje prawko i nie zdałeś,ja w domu nie miałem takiej presji pojechałem z mamą i tatą czekali na Mnie na poczekalni i zdałem .Dałbym sb spokój z prawkiem bo nie zdasz i tak i nikt cie nie nauczy a zrobisz co zechcesz.

Powodzenia :!:



Ja w mojej wsi bez prawa jazdy sobie nie poradze... moja nauczycielka ze szkoły zdała za 16 i co też się nie nadaje za kierownica mimo, że jeździ już pare lat bez stłuczki i wypadku? jestem może i słabym kierowcą, ale bez prawa jazdy nie wyobrażam sobie takiego życia mieszkając na zadupiu.

Dałbym sb spokój z prawkiem bo nie zdasz i tak i nikt cie nie nauczy a zrobisz co zechcesz.

po pierwsze byłem już z 2-3 razy o włos od zdania, więc jak to wytłumaczysz? jak wytłumaczysz osoby które zdają za ponad 20 razem? są takie i im tez bys pewnie tak powiedział... przyłoże się i własnie, że zdam i wyśle Ci screena mojego wyniku egzaminu, dzięki takim osobą jak Ty mam wiekszą motywacje żeby iśc w zaparte.

Nie mam zamiaru nie spać kolejnych nocy w związku z presją, że dalej jestem bez prawa jazdy, juz dość budziłem się w nocy i nie potrafiłem spać z łzami w oczach, więc daruj sobie te hejty typu "i tak nie zdasz" bo jasnowidzem nie jesteś.

thatsme: trudno znać nas pamięć jak chodziłem na egzaminy z marszu po kilku miesięcznych przerwach, przed żadnym egzaminem nie wykupiłem więcej niż 4 godzin a często szedłem bez żadnych jazd doszkalających. dzięki za pomoc. pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony wtorek 11 listopada 2014, 21:38 przez Mateusz91, łącznie zmieniany 1 raz
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Anett » wtorek 11 listopada 2014, 21:35

Błąd podstawowy- zbyt długie przerwy, słabe przygotowanie. Na 16 tylko 3 blisko zdania - ciut mało
Ja miałam predyspozycje i 6h wystarczyło by z marszu zdać... (też nie za 1 ) ale udało się.
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » wtorek 11 listopada 2014, 21:44

Anett napisał(a):Błąd podstawowy- zbyt długie przerwy, słabe przygotowanie. Na 16 tylko 3 blisko zdania - ciut mało
Ja miałam predyspozycje i 6h wystarczyło by z marszu zdać... (też nie za 1 ) ale udało się.

czy masz predyspozycje zweryfikuje ulica przez całe zycie jeżdżenia, a nie egzamin, mój wujek jest zawodowym kierowca, to mówił, że człowiek tak na prawdę kierowcą się dopiero staje po kilku latach jazd. Zycze Ci oczywiście jak najlepiej. a moje słabe przygotowanie? cóż... trzeba bardziej się przyłożyć.
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez disaster » wtorek 11 listopada 2014, 23:01

Mateusz91 napisał(a):
disaster napisał(a):
Mateusz91 napisał(a):wykupie z 8-10 godzin i powalcze jeszcze.

nie wyobrażam sobie żebym został całe życie bez praw jazdy, choćbym miał iść na kolanach do Częstochowy to zdam ten egzamin.

Odpuść Częstochowę, tylko naucz się po prostu jeździć.
Póki się nie nauczysz, nie ryzykuj bez sensu życia swojego i innych.


daruj sobie te złośliwości, ile jest wypadków na polskich drogach przez osoby które zdały za 1 czy 2 razem? sądzisz, że mało? mój znajomy zdał za pierwszym razem i mówił jakim to nie jest kierowcą a 2 lata temu się zabił na drodze bo przekroczył szybkość w zabudowanym...A niby umiał jeździć bo zdał za pierwszym...

wypadki są w głównej mierze spowodowane przez brak rozumu kierowców, a nie dlatego, że ktoś zdał za 20.


Do złośliwości mi bardzo bardzo daleko. To jest przyjacielska sugestia.
Rozmawiamy o Twoich umiejętnościach, a właściwie o ich braku, a nie o wypadkach, statystykach, czyimś szczęściu lub pechu.
Pecha można mieć jak się nie zda 3 razy, ale jak się nie zda po raz szesnasty to jest to indolencja.
Wszystko co opisujesz wskazuje, że jesteś nieprzystosowany i nie dojrzałeś do posiadania licencji na zabijanie jaką jest PJ.
Twój kumpel nie miał tyle farta co Ty, bo prześlizgnął się przez system i teraz już kolejnego błędu nie popełni.
Tobie rzeczywistość daje wyraźny sygnał.
Chcesz go ignorować to ignoruj. Mam jedynie nadzieję, że się na drodze nigdy nie spotkamy.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez gagatek » wtorek 11 listopada 2014, 23:44

Kolego Mateusz91 o co Ci konkretnie chodzi? Chcesz się wyżalić bo nie możesz zdać?
Z tego co tu piszesz wynika że podchodzisz do egzaminów nieprzygotowany.Nie patrz na to, że ten
zdał za pierwszym razem i słabo jeździ a tamten zdał za którymś i jeździ rewelacyjnie. Tak ja Ci tu napisano prawo jazdy jest przywilejem a nie obowiązkiem. Jazdy doszkalające z egzaminem wewnętrznym surowo ocenianym powinny pomóc ale musisz się naprawdę przyłożyć
Avatar użytkownika
gagatek
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 14 lipca 2010, 12:02

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Mateusz91 » środa 12 listopada 2014, 10:08

Rozmawiamy o Twoich umiejętnościach, a właściwie o ich braku


Pisałem wyraźnie, że nie mam problemu z prowadzeniem samochodu, z techniką jazdy itd, oblewam egzaminy przez przeoczania znaków i kierunkowskazów, wszyscy instruktorzy za technike jazdy mnie chwalili, że radze sobie dobrze, nie wiem czy 4 to przypadek, ale jak znajde kolejnych 6 to i tak taka osoba jak Ty by skrytykowała.

jesteś nieprzystosowany i nie dojrzałeś do posiadania licencji na zabijanie jaką jest PJ.


z głupkami nie mam zamiaru dalej pisać, mam nadzieje, że Ty nie zabijesz nikogo na ulicy skoro zgrywasz takiego bohatera. bez odbioru.
09.12.2014 Zdane za 20 razem !
Mateusz91
 
Posty: 39
Dołączył(a): poniedziałek 31 grudnia 2012, 12:24

Re: egzamin oblany 16 razy

Postprzez Anett » środa 12 listopada 2014, 10:55

No ok. Masz PJ Jedziesz swoim nie zauważysz znaku np ustąp i wbijesz się komuś w maskę. O to chodzi w posiadaniu PJ?
Nie każdy musi je mieć na prawdę.
U mnie braki leżały w złym wyborze OSK... Nadrobiłam i jestem dobrym kierowcą.
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości