Odwołanie od decyzji egzaminatora

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Odwołanie od decyzji egzaminatora

Postprzez LukaszK18 » czwartek 21 sierpnia 2014, 10:56

Witam
Chciałbym się dowiedzieć jakie są moje szanse na pozytywne rozpatrzenie odwołania od decyzji egzaminatora.
Sprawa wygląda tak. Już na placu manewrowym egzaminator powiedział mi "że mam nawyk kręcenia kierownicą jedną ręką". Na jazdach z instruktorem nigdy nie miałem sytuacji, że zwrócono mi za to uwagę. Druga sytuacja, w której nastąpiła przesiadka. Wg egzaminatora najechałem na linię stop-u. Po pierwsze skrzyżowanie było takie, że byłem zmuszony podjechać maksymalnie pod linię, ponieważ nie widziałbym czy coś jedzie (nie było lustra), po drugie wg mnie nie najechałem na linię stopu tylko maksymalnie pod nią podjechałem (co nie jest zabronione). Po trzecie egzaminator wpisał mi błąd, ponieważ "blokowałem skrzyżowanie". W praktyce wyglądało to tak, że nie chcąc wymusić pierwszeństwa na pojeździe jadącym ok 60km/h spokojnie czekałem aż przejedzie (był ok 100m ode mnie). Pan powiedział, że blokuję skrzyżowanie, po czym wpisał mi błąd. Drugi błąd faktycznie był z mojej winy.
Czy mam jakieś szanse na pozytywne rozpatrzenie odwołania?
Pozdrawiam :)
LukaszK18
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 21 sierpnia 2014, 10:45

Re: Odwołanie od decyzji egzaminatora

Postprzez Makabra » czwartek 21 sierpnia 2014, 15:19

Po pierwsze, jak cie instruktor nie nauczyl krecic kierownica jak trzeba, to do niego pretensje a nie do egzaminatora.
Po drugie, jak chodzi o linie do stopu, to prawdopodobnie egzaminator ma racje, a tobie sie wydaje cos innego.
Po trzecie, jakim cudem oceniles ze pojazd jedzie z naprzeciwka z predkoscia 60kmh? Moze jechal 50 kmh i byl 250 metrow od skrzyzowania? Sytuacja sporna, ale chyba nie za to oblales.

Odwolac sie zawsze mozesz, ale chyba szkoda czasu.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Odwołanie od decyzji egzaminatora

Postprzez LukaszK18 » czwartek 21 sierpnia 2014, 15:30

Z prędkością pojazdu strzelałem, ale wiem, że gdybym wjechał na skrzyżowanie to samochód za mną byłby zmuszony hamować, co skutkuje wymuszeniem. Co do odległości. Nie wiem DOKŁADNIE jak daleko był, wiem tylko że był za blisko żebym wjechał na skrzyżowanie. Co do linii stopu, wg mnie jest to też kwestia sporna, ponieważ gdybym stanął metr dalej od linii nie widziałbym czy mogę wjechać na skrzyżowanie.
No ale cóż, to tylko moje zdanie...
LukaszK18
 
Posty: 2
Dołączył(a): czwartek 21 sierpnia 2014, 10:45

Re: Odwołanie od decyzji egzaminatora

Postprzez Makabra » czwartek 21 sierpnia 2014, 15:52

Totalnie nie lapie tego, ze samochod za toba musi hamowac i jest to wymuszenie. Miales przepuscis tego z naprzeciwka, wiec co ma do tego auto ktore jedzie za toba twoim pasem?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Odwołanie od decyzji egzaminatora

Postprzez jasper1 » czwartek 21 sierpnia 2014, 16:38

^^^Pewnie chodzi o wymuszenie na jadącym drogą z pierwszeństwem, gdy w tę drogę skręcamy, bo przyśpieszenie i zmiana biegów trochę za dużo czasu zabierają albo tego czasu jest trochę zbyt mało by nie zmusić kogoś do istotnej zmiany prędkości, zmiany kierunku lub pasa ruchu..
--------------------------------

Co do błędów:
1. Jak Makabra, pretensje do instruktora, że nie nauczył, jak trzymać kierownicę.
2. W związku ze znakiem STOP zatrzymujesz się przed linią, a jeśli nic z tego miejsca nie widzisz, to baaardzo wolno podjeżdżasz, jak trzeba zatrzymujesz się jeszcze raz. Nie zaszkodzi skomentować z czego wynika takie zachowanie. Jest prawdopodobne, że możesz mieć problem z oceną odległości od linii i albo zatrzymujesz się zbyt wcześnie albo przejeżdżasz.
3. Ocena odległości i prędkości to jedno z najtrudniejszych zadań w początkach jeżdżenia.
Do tego dochodzi lekki brak zaufania czy poradzisz sobie z mechanizmami autka, w którym siedzisz pierwszy raz i wspomniane wyżej braki w szybkim przyśpieszeniu.
Nie wiem czy egzaminator miał rację, że mogłeś przejechać, ale mnie ciągle przypominano humorystycznie, żeby nie ustępować pierwszeństwa tramwajowi, który wyjeżdża właśnie z zajezdni na drugim końcu miasta. :wink:
Czy się odwoływać? Punkt 1 i 2 moim zdaniem brak podstaw, punkt 3 - nie wiem, bo mnie tam nie było. Przypuszczam jednak, że mogłeś zachować się zbyt asekurancko albo stosownie do swoich umiejętności, które są jeszcze zbyt słabe by szybko, sprawnie, bezpiecznie wykonać manewr.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: Odwołanie od decyzji egzaminatora

Postprzez tomcioel1 » czwartek 21 sierpnia 2014, 23:50

LukaszK18 napisał(a):Już na placu manewrowym egzaminator powiedział mi "że mam nawyk kręcenia kierownicą jedną ręką". Na jazdach z instruktorem nigdy nie miałem sytuacji, że zwrócono mi za to uwagę.

sam napisałes że zwrócono ci uwagę więc jaki problem ? to prawdopodobnie nie było potraktowane nawet jako błąd więc w sumie na marudzeniu egzaminatora sie skończyło (oczywiście nie jest to prawidłowe ale da sie na to przymknąć oko)
LukaszK18 napisał(a):Druga sytuacja, w której nastąpiła przesiadka. Wg egzaminatora najechałem na linię stop-u. Po pierwsze skrzyżowanie było takie, że byłem zmuszony podjechać maksymalnie pod linię, ponieważ nie widziałbym czy coś jedzie (nie było lustra), po drugie wg mnie nie najechałem na linię stopu tylko maksymalnie pod nią podjechałem (co nie jest zabronione).

i tu nie wiadomo czy najechałeś na ta linię czy nie - jedyny sposób żeby sie przekonać to obejrzec nagranie - żeby to zrobić musisz napisac skargę...
moim skromnym zdaniem jeżeli sie zatrzymałeś to już jest pół sukcesu a jeżeli sytuacja była kontrowersyjna to masz spore szanse żeby to zostało rozstrzygnięte na twoja korzyść...
LukaszK18 napisał(a): Po trzecie egzaminator wpisał mi błąd, ponieważ "blokowałem skrzyżowanie". W praktyce wyglądało to tak, że nie chcąc wymusić pierwszeństwa na pojeździe jadącym ok 60km/h spokojnie czekałem aż przejedzie (był ok 100m ode mnie)

twoje postępowanie uważam że bylo jak najbardziej racjonalne - w takiej sytuacji mamy za dużo do stracenia żeby ryzykować wjazd na skrzyżowanie więc calkiem możliwe że ocena egzaminatora byla przesadzona ale i tak w najgorszym przypadku moglo to być potraktowane jedynie jako błąd więc nie wpłynęło jednoznacznie na wynik końcowy
LukaszK18 napisał(a):Czy mam jakieś szanse na pozytywne rozpatrzenie odwołania?

Tego nikt pewny nie może być ale jak sie nie odwołasz to sie nie przekonasz - pisz skargę , masz do tego prawo więc skorzystaj z niego
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości