Witam
Chciałbym się dowiedzieć jakie są moje szanse na pozytywne rozpatrzenie odwołania od decyzji egzaminatora.
Sprawa wygląda tak. Już na placu manewrowym egzaminator powiedział mi "że mam nawyk kręcenia kierownicą jedną ręką". Na jazdach z instruktorem nigdy nie miałem sytuacji, że zwrócono mi za to uwagę. Druga sytuacja, w której nastąpiła przesiadka. Wg egzaminatora najechałem na linię stop-u. Po pierwsze skrzyżowanie było takie, że byłem zmuszony podjechać maksymalnie pod linię, ponieważ nie widziałbym czy coś jedzie (nie było lustra), po drugie wg mnie nie najechałem na linię stopu tylko maksymalnie pod nią podjechałem (co nie jest zabronione). Po trzecie egzaminator wpisał mi błąd, ponieważ "blokowałem skrzyżowanie". W praktyce wyglądało to tak, że nie chcąc wymusić pierwszeństwa na pojeździe jadącym ok 60km/h spokojnie czekałem aż przejedzie (był ok 100m ode mnie). Pan powiedział, że blokuję skrzyżowanie, po czym wpisał mi błąd. Drugi błąd faktycznie był z mojej winy.
Czy mam jakieś szanse na pozytywne rozpatrzenie odwołania?
Pozdrawiam