Może ktoś napisać jak przebiega egzamin praktyczny ?

[body142]

Od razu mówię, że wiem jak wygląda całość, ale nie wiem podstawowych rzeczy, które niby są najprostsze, ale nigdzie o nich nikt nie mówi i nie piszę jak np. kolejność spuszczenia ręcznego, włącznia świateł, zmiany biegów. Więc egzamin wygląda z mojej perspektywy tak:

1. Odpowiadamy na te dwa pytania losowe.
2. Teraz egzaminator mówi nam, aby dać mu znać, kiedy będziemy gotowi.

*1. Więc, sprawdzamy w koło auto, wsiadamy.
*2. Sprawdzamy czy mamy dobrze ustawione lusterka, jeśli są już dobrze ustawione, nie bawimy się nimi.
*3. Zapinamy pasy.
*4. I teraz nie wiem, co mam zrobić ? czy mam włączyć silnik, zmienić bieg na 1 spuścić ręczny i powiedzieć mu, że jestem gotowy ? A może, najpierw powiedzieć, że jest się gotowym do jazdy i następnie włączyć silnik, zmienić bieg, spuścić ręczny i pojechać po łuku ? Mógłbym ktoś mi wytłumaczyć jak należy postąpić prawidłowo. W tym ich regulaminie nie ma wytłumaczone podstawowych kroków od początku do końca tylko ogólnie napisali. Mógłby mi ktoś opisać w punktach cały przebieg egzaminu na placu, wyłącznie z tym, kiedy należy i w jaki sposób się zachować ? W mieście wiem jak wszystko wygląda, tylko z placem mam problem.

[Aldona84]

Pokazujesz i omawiasz co dostałeś do sprawdzenia. Każe ci się przygotować- fotel ustawiasz (o zagłówku nie zapomnij), lusterka, silnik, światła...
Mówisz że jesteś przygotowany (albo i nie bo zależy w którym WORD w Skc kazali się przygotować i od razu jechać) bieg, ręczny i jedziesz

[MadridWalker]

1. Po wyczytaniu twojego nazwiska udajesz sie z egzaminatorem do auta.
2. egzaminatot pyta sie czy znasz zasady sprawdza dowód
3. Czyta Ci co musisz pokazac pod maska i pozniej jakie swiatła.
4. Pozniej ustawia ci samochod na kopercie
5. Patrzysz czy drzwi, bagaznik i maska zamknieta, Wchodzisz , ustawiasz fotel, kierownice, lusterko wsteczne, pozniej właczasz zaplon. swiatła mijania,ustawiasz boczne lusterka, właczasz silnik ( wczesniej bez biegu) , i mowisz jestem gotowy(a) do jazdy. Zwalniasz hamulec, rozgladasz sie i jedziesz do przodu. Pozniej przed jazda do tyłu rozgladasz sie i jedziesz do tyłu.
6. Na kopercie powie ci ze trzeba pojsc pod górke by ruszyc z recznego. wsiadasz do auta , robisz wszystko jak do jazdy i podjezdzasz na górke. Tam ruszasz z recznego i czekasz na egzaminatora az wsiadzie i na miasto.

[Makabra]

Omawiasz co trzeba, wsiadasz i ustawiasz fotel, potem lusterka i zapinasz pas. Odpalasz silnik, włączasz światła, wrzucasz 1 bieg, przytrzymujesz nożny i zwalniasz ręczny, sprawdzasz kontrolki i jak wszystko gra to mówisz że jesteś gotowy do ruszenia. Zanim ruszysz upewniasz się na boki i w lusterkach czy możesz ruszyć i GO!.

[rusel]

. Po wyczytaniu twojego nazwiska udajesz sie z egzaminatorem do auta.

Kilku punktów tu brakuje, a gdzie dajemy kurtkę, torebkę, plecak?

[HaPe000]

DEL

[szerszon]

Pyta czy znane mi się zasady egzaminowania.

Tak sie zapytał ? Niemozliwe.

[MammaMia]

To jeszcze ja podpytam - (egzaminator też człowiek) czy da się z nim zamienić słówko w geście uprzejmości, czy surowo należy wykonywać zadania i milczeć do ostatniej sekundy? Jaki klimat panuje w trakcie jazdy?
Piszecie o obejściu auta przed wyjazdem - czy to konieczne? Mój instruktor zapytał krótko - a po co?

[HaPe000]

del

[szerszon]

Jak i w paru innych miejscach nie miałeś kamery...

[HaPe000]

del

[szerszon]

Chodzi mi o to ,że niektóre sprawy nie do końca zapamiętałeś.Pomimo różnic w poszczególnych WORDach co do procedur to parę rzeczy jest niezmiennych.
Ale ok...nie czepiam się. Cenna autorska relacja.

[tomcioel1]

Pyta czy znane mi się zasady egzaminowania.

Tak sie zapytał ? Niemozliwe.

nie rozumiem takiego zachowania ... ktos pyta ,ktos stara sie odpowiedzieć żeby ktos inny skorzystał ...czemu ma slużyć taki wpis ?
jeżeli już masz zamiar się chełpić swoją znajomościa procedur to niech to będzie z korzyścia dla ogółu a takie półsłówka i niedopowiedzenia w dodatku ironiczne niczemu dobremu wg mnie nie służą - wręcz przeciwnie , myśle że osoba potraktowana w taki sposób już dobrze zastanowi sie przed kolejną aktywnością na forum...

[szerszon]

Co jest wartościowego w nieprawdziwej informacji ?
Jakoś nie masz oporów przed aktywnością na forum pomimo, że sugerują ci niewłaściwe wpisy ...

[tomcioel1]

tak sie składa że dla zwykłego normalnego "zdawacza" to ta informacja jest jak najbardziej wartościowa - bo oddaje sens tego o co pyta egzaminator , a gra słów i ich znaczenie nie jest w tym momencie sprawa istotną - zdający powinien wiedzieć że takie pytanie padnie i co ma odpowiedzieć ...
twoje wpisy w tym dziale , przeznaczonym dla zwykłych normalnych zdających nie wniosły nic pozytywnego ...
zresztą , HP juz sie ulotnił .. ciekawe dlaczego ???

Jakoś nie masz oporów przed aktywnością na forum pomimo, że sugerują ci niewłaściwe wpisy ...

jakbym te wpisy otrzymywał od osób które coś sobą prezentują i mają jakiś poziom wiedzy to może bym sie tym przejął ... a tak - to luzik ...