przez jasper1 » niedziela 17 sierpnia 2014, 10:11
przez Radhezz » niedziela 17 sierpnia 2014, 13:22
jasper1 napisał(a):Uważam, że we wszystkich sytuacjach należy odnosić się do siebie w sposób kulturalny, że różne sytuacje wiążą się z różnym poziomem formalności kontaktu i obowiązują w nich odmienne reguły.
To nie ma nic wspólnego z czyjąś nieomylnością, lubieniem, nielubieniem, tylko z charakterem relacji.
Stres to nie jest wytrych do zwalniania się z przestrzegania norm społecznych.
przez jasper1 » niedziela 17 sierpnia 2014, 19:06
Tylko, że to był egzamin państwowy, a nie rozmowa z kumplem czy samodzielna jazda samochodem.
Masz do wyboru impulsywność lub brak wychowania
przez Radhezz » niedziela 17 sierpnia 2014, 20:42
przez jasper1 » niedziela 17 sierpnia 2014, 20:46
przez Anett » niedziela 17 sierpnia 2014, 20:48
przez jutek » poniedziałek 18 sierpnia 2014, 00:06
przez prawicowiec » poniedziałek 18 sierpnia 2014, 18:37
przez eugeniusz » piątek 22 sierpnia 2014, 19:07
przez prawicowiec » piątek 22 sierpnia 2014, 21:01
przez eugeniusz » sobota 23 sierpnia 2014, 08:04
przez oskbelfer » sobota 23 sierpnia 2014, 12:36
jutek napisał(a):"Spieprzam" to nie "spier...aj". Może i ładniej było powiedzieć: "wielce szanowny panie egzaminatorze, to ja już opuszczam pojazd egzaminacyjny i się oddalę w swoją stronę, mam nadzieję, że nie będzie więcej mi dane pana widzieć", ale nie wymagajmy od zdenerwowanych ludzi aż takiego poziomu kurtuazji
przez prawicowiec » sobota 23 sierpnia 2014, 17:55
przez prawicowiec » sobota 23 sierpnia 2014, 18:26
przez oskbelfer » niedziela 24 sierpnia 2014, 13:06