Witam ponownie.
Mam prośbę. Nie wiem, czy dobrze uczył mnie mój instruktor jazdy na łuku. Cały czas mi wmawiał że jadąc do tyłu na łuku wystarczy za drugim pachołkiem skręcić kierownicę o kąt 90 stopni i tak jecać, i że w ten sposób musi się udać. Niestety zwykle na egzaminie mi się tak nie udawało. Ostatnio nawet poległem na jeździe na wprost - najechałem na pachołek. O jeżdzie do tyłu to nawet nie ma o czym mówić.
Mam pytanie - jak najlepiej nauczyć się jazdy na łuku. Czekam na liczne propozycję.